reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

odpisałam, Ci w ionnym temacie, ale napisze też tutaj ;-)
to znaczy, że mała "zeszła" główką już na 4/5 długości szyjki, czyli została jej jeszcze tylko 1/5 ;-)


u nas super!
Mieliśmy dziś scan i spotkanie z konsultant.
wg. scanu dzidzia jest starsza o tydzień niż to wynika z ostatniej @, ogólnie jest wszystko dobrze.
Pani konsultant, która prowadzi moją ciążę, to super babka-spotkałam ją już w ciaży z Filipem, no i pracowałam z nią już kiedyś na jednej zmianie. Ogólnie to jak wszyscy będę miała wizyty u midwife, ale w razie co to ona jest moją konsultant, z czego się bardzo cieszę. Wyznaczyła mi już wszystkie planowane wizyty do końca ciąży i tak mam zabookowane już na 16tc, 20tc, 25tc, 28tc, 32tc i 36tc, a oprócz tego skierowanie na badanie wzroku ze względu na nadciśnienie oraz obciązenie glukozą ze względu na cukrzycę w rodzinie. Jeśli chodzi o cesarkę, to na razie jej nie planujemy, bo wszystko zależy od wielkości malucha, która określimy w 36tc, ale jeśli będę się upierać, to ona się na cesarkę zgodzi ;-)

Filip juz drugą nockę śpi u siebie w pokoiku i chyba mu się podoba, bo obudził się tylko standardowo na smoka i rano o 5 na butlę.

Dobranoc.

jeszcze raz dzieki:)

Ale fajnie ze tak dobrze trafilas-pozdrowionka
 
reklama
No u nas widzisz 1 polozna od poczatku do konca. Boje sie strasznie tej pierwszej wizyty bo nie chce trafic z deszczu pod rynne:-( Oby dojezdzanie tak daleko sie oplacilo...

A jak przygotowujecie swoje dzieci na przyjscie malenstwa? Moj ma 2 lata i niewiele rozumie no ale pomimo wszystko chcialabym go jakos do tego przygotowac zeby jak przyjdzie godzina 0 nie czul sie odzucony...:confused:
 
No u nas widzisz 1 polozna od poczatku do konca. Boje sie strasznie tej pierwszej wizyty bo nie chce trafic z deszczu pod rynne:-( Oby dojezdzanie tak daleko sie oplacilo...

A jak przygotowujecie swoje dzieci na przyjscie malenstwa? Moj ma 2 lata i niewiele rozumie no ale pomimo wszystko chcialabym go jakos do tego przygotowac zeby jak przyjdzie godzina 0 nie czul sie odzucony...:confused:


wiesz moj wiekszy wiec duzo rozumie

jak mu powiedzielismy ze bedziemy mieli dzidziusia to skakal ze szczescia i mowil:"hura ja tez bede mial dzidziusia" chodzilo mu o rodzenstwo,bo praktycznie malo znamy jedynakow .
I zapal mu nie opadl,czeka zniecierpliwiony z tatusiem malowali pokoik dla malej,kupil za swoje pieniazki ze skarbonki dla niej prezent,czesto mowi patrzac na moj brzuch:"ale nam Amelka rosnie",no i ciagle kiedy? za kazdym razem jak ide do lekarza ma nadzieje ze to juz.

Wytlumaczylam mu tez (bo pytal jak ja doktor wyciagnie) ze rozetnie mi brzuszek i potem zaszyje(i ze to tylko lekarz moze zrobic bo tylko on wie jak zeby nie zrobic mi ani dzidzi krzywdy),pytal czy bedzie bolalo-mowie ze troszke tak ,tak jak jego gdy mial robione migdalki,ale mowie ze jak rodzice bardzo chca dzidzie to wszystko dla niej zrobia(powiedzialam ze tak samo bylo z nim ),pomagal mi kupywac papcie,koszule do szpitala ,za kazdym razem jak cos dla malej kupuje pytam go o zdanie,jemu tez kupujemy jakis drobiazg-jak na razie to u nas jest naprawde dobrze
 
agatakat, tutaj jest opisane co to jest z moja dlonia:

Zespół cieśni nadgarstka – Wikipedia, wolna encyklopedia

tylko ze u mnie nie jest bardzo zaawansowane, a powodem jest to ze woda sie zatrzymuje w organizmie przez ciaze i ze krew inaczej plynie - tak powiedziala GP.

pandorka, no to same dobre wiesci :) moja polozna tez mi napisala na samym poczatku w ktorym tygodniu bedziemy sie widzialy, a ze zawsze w piatek to juz sobie w kalendarzu pozaznaczalam ;)

Nic mi sie dzis nie chce.. a dzis szkola rodzenia, moze po obiadku naladuje sie troche energia.. ale pogoda nie pomaga :/
 
A mnie dzis wezwali po kolejny pojemniczek na mocz i jutro musze zaniesc bo chca powtorzyc badania :/, nie wiem czy cos im wyszlo i chca sie upewnic czy co. A ja sie dzis fatalnie czuje normalnie jakby mala chciala wyjsc, tylko skurczy brak, ale cos mnie tak cignie w pochwie dziwnie jakby ktos za worek owodniowy szrpal.
 
wiesz moj wiekszy wiec duzo rozumie

jak mu powiedzielismy ze bedziemy mieli dzidziusia to skakal ze szczescia i mowil:"hura ja tez bede mial dzidziusia" chodzilo mu o rodzenstwo,bo praktycznie malo znamy jedynakow .
I zapal mu nie opadl,czeka zniecierpliwiony z tatusiem malowali pokoik dla malej,kupil za swoje pieniazki ze skarbonki dla niej prezent,czesto mowi patrzac na moj brzuch:"ale nam Amelka rosnie",no i ciagle kiedy? za kazdym razem jak ide do lekarza ma nadzieje ze to juz.

Wytlumaczylam mu tez (bo pytal jak ja doktor wyciagnie) ze rozetnie mi brzuszek i potem zaszyje(i ze to tylko lekarz moze zrobic bo tylko on wie jak zeby nie zrobic mi ani dzidzi krzywdy),pytal czy bedzie bolalo-mowie ze troszke tak ,tak jak jego gdy mial robione migdalki,ale mowie ze jak rodzice bardzo chca dzidzie to wszystko dla niej zrobia(powiedzialam ze tak samo bylo z nim ),pomagal mi kupywac papcie,koszule do szpitala ,za kazdym razem jak cos dla malej kupuje pytam go o zdanie,jemu tez kupujemy jakis drobiazg-jak na razie to u nas jest naprawde dobrze
U nas podobnie :) maly juz nie moze sie doczekac dzidzi :)) codziennie sprawdza brzuszek jak urosl ;)
 
Elzu wspominałaś kiedyś,że również będziesz miała zajęcia na temat karmienia piersią-kiedy je masz? Pytam bo u mnie mają być 27 września a ten dzień i godz nam kompletnie nie pasują i zastanawiam się czy nie zrezygnować. Dlatego jak masz wcześniej i pójdziesz to napisz czy warto.

Co do położnej to ja też widzę za każdym inną. I też na pierwszej wizycie mi zaznaczyła kiedy mamy się widzieć. Do tej pory było to co 4 tygodnie,od 32tc będzie to co 2 tygodnie.
 
reklama
Do góry