Hej Babeczki,
u nas dziś kiepski dzień - Marcela popłakuje, a Amela ryczy na full odkąd wstała z popołudniowej drzemki
W ogóle to nie wiem w co ręce włożyć, mąż już od tygodnia chodzi do pracy i zostałam z dziećmi sama.. Jeszcze wszystkiego dobrze nie ogarniam.. a wieczorem nie wiem jak się nazywam
kingusia,
prześliczna ta Twoja Kornelcia, fotka z języczkiem super
:-)
ropucha,
dzięki za pamięć, samopoczucie raz lepsze raz gorsze, ale staram się jak mogę nie poddawać złym nastrojom..
A u Ciebie też zleci raz dwa, zobaczysz.. i ani się obejrzysz, a już będziesz pędzić na porodówkę ;-)
mamcia10,
witam Cię na naszym wąteczku, pisz jak najwięcej :-)
karis78,
dobrze zrobiłaś, zbieraj tyle sił, ile tylko możesz
A na kiedy masz termin ?
sandrahaha,
ja niestety tez jestem zielona w tym temacie, więc nie pomogę..
marika3020,
Ciebie tez serdecznie witam :-)
I nie bój się porodu tutaj
Ja rodziłam w Polsce i tutaj, zdecydowanie tutaj było lepiej
Ściskam wszystkie, także te niepiszące od jakiegoś czasu ;-) kobitki..