Po okropnej sobocie miałam całkiem udaną niedzielę. Obejrzeliśmy mieszkanie i za 2 tygodnie przeprowadzka:-). Mieszkanie może nie jakieś wypasione, pomieszczenia też niezbyt wielkie ale dla nas i dzidziolka wystarczy na jakiś czas, a za 400 funtów to i studio flat trudno znaleźć. Poza tym zależało nam żeby kuchnia nie była jednym pomieszczeniem z salonem i nie jest. Jest dużo schowków i większość mebli. Przydałaby się jakaś kanapa do salonu i stół tylko. Tak się cieszę że niedługo opuszczę to syfiarstwo, że najchętniej przespałabym te 2 tygodnie, które mi tu zostały. Czuję dokłdnie to samo co Kamilalopez, czyli nie mam tu kompletnie na nic ochoty, chociaż nie lubię kucharzenia, ale czasami zrobiłabym sobie sałatkę którą uwielbiam, ale jak pomyślę ile czasu musiałabym spędzic w tej wstrętnej kuchni to mi się odechciewa.
Mamunia uwielbiam dzieci które nie potrafią usiedzieć w kościele, niezły ubaw z nimi, mojej siostry syn nieraz niezłe jazdy robił, ale niestety już wyrósł.
Jutro wizyta w szpitalu. Pa, pa
Mamunia uwielbiam dzieci które nie potrafią usiedzieć w kościele, niezły ubaw z nimi, mojej siostry syn nieraz niezłe jazdy robił, ale niestety już wyrósł.
Jutro wizyta w szpitalu. Pa, pa