reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

hejka
ja mialabym sie ok bo z mdlsciami ciut lepiej ale jeszcze mnie muli...zwlaszcza wieczorem i ten wstretny smak w buzi
apetyt mam na miesa i zimne i soczyste jak ktoras napisala jem lody i owoce...

wczoraj bylam u ginekologa ale to tylko rozmowa byla o porodzie bo to tutaj inaczej dziala niestety...a ze pierwszy mialam z narazeniem zycia to chyba chca mnie na cesarke jednak ale chca list ze szpitala w POlsce co dokladnie ze mna sie dzialo a ja nie wiem czy po 7 latach cos mi napisza
37.gif


w czwartek ide na usg i strasznie sie denerwuje czy aby wszystko ok z dzidzia...zwlaszcza ze biore serotonine...mowia tu mi lekarze ze bezpiecznie ale ja sie denerwuje okropnie
32.gif

do tego moja mama i moj synus wyjechali na miesiac do Polski i strasznie tesknie...ale mam nadzieje jakos zleci bo maz ma od piatku wolne 10dni...i jeszcze bedzie remont w domu robil ..bleeee.ale potem czysto bedzie i przyjemnie
a od 3 miesiecy mialam spokoj i nagle mnie zlapal atak paniki w zeszly czwartek i teraz jestem znowu zalekniona bo boje sie byc sama
37.gif
41.gif
 
reklama
manko dziewczyny, jestem wściekła, już nie pierwszy raz mi się to zdarza że zaloguję sie, napiszę posta, chcę wysłać i wyskakuje informacja że nie jestem zalogowana i posta szlak trafia:wściekła/y:.
Kamilalopez gratulacje i trzymam kciuki za dalszy pomyślny rozwój sprawy.
Maureen albo mi umknęło albo nie pisałaś jakiej płci dziecka się spodziewasz, a może chcesz mieć niespodziankę? Będziemy wysyłać pozytywne fluidy w Twoją stronę jak będzie Ci się termin zbliżał i wszystko pójdzie gładko, dostaniesz znieczulenie i poród będzie jak pierdnięcie;-).
Wczoraj na wizycie lekarz przepisał mi leki na nadciśnienie, które mam brać 2 razy dziennie i powiem że są skuteczne, mam teraz normalne ciśnienie. Bo tamte tabletki od polskiego lekarza były do kitu, aronia lepiej działała. Pozaty to powiedział że wszystko oki, nawet witamin nie potrzebuję brać. Tylko cholera zapomniałam spytać o wyniki z moczu:baffled:. Ale skoro mówił że wszystko dobrze to może mocz też:confused:. Zresztą w czwartek wizyta u położnej to jej spytam. Zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego oni ani razu nie badali mnie dowcipnie?! Na szczęście byłam badana w Polsce, ale gdyby nie to to pewnie bym się już martwiła czy tam wszystko gra.
 
coffee kurcze az takie masz leki ??
jak sobie z tym radzisz ?
Jak sobie z tym radzisz w ciazy ??leki sa bezpieczne ?co polzona na te leki ?
trzymam kciuki zebys dobrze zniosla te miesiace.

kamilalopez ja rowniez trzymam kciukasy !!!!!!!!!!!!!!!!!!

u mnie po staremu ..brzusio rosnie :tak:
 
manko dziewczyny, jestem wściekła, już nie pierwszy raz mi się to zdarza że zaloguję sie, napiszę posta, chcę wysłać i wyskakuje informacja że nie jestem zalogowana i posta szlak trafia:wściekła/y:.
Kamilalopez gratulacje i trzymam kciuki za dalszy pomyślny rozwój sprawy.
Maureen albo mi umknęło albo nie pisałaś jakiej płci dziecka się spodziewasz, a może chcesz mieć niespodziankę? Będziemy wysyłać pozytywne fluidy w Twoją stronę jak będzie Ci się termin zbliżał i wszystko pójdzie gładko, dostaniesz znieczulenie i poród będzie jak pierdnięcie;-).
Wczoraj na wizycie lekarz przepisał mi leki na nadciśnienie, które mam brać 2 razy dziennie i powiem że są skuteczne, mam teraz normalne ciśnienie. Bo tamte tabletki od polskiego lekarza były do kitu, aronia lepiej działała. Pozaty to powiedział że wszystko oki, nawet witamin nie potrzebuję brać. Tylko cholera zapomniałam spytać o wyniki z moczu:baffled:. Ale skoro mówił że wszystko dobrze to może mocz też:confused:. Zresztą w czwartek wizyta u położnej to jej spytam. Zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego oni ani razu nie badali mnie dowcipnie?! Na szczęście byłam badana w Polsce, ale gdyby nie to to pewnie bym się już martwiła czy tam wszystko gra.

ropuszko,

rozwaliłaś mnie tym " pierdnięciem " :-D:-D
Mnie czasem też się tak zdarza, wracam sobie wtedy strzałkami wstecz do momentu aż mam wyświetlonego posta, którego napisałam, kopiuję go, wracam na stronę forum - loguję się i wklejam z powrotem posta, żeby nie pisać znów tego samego ;-)
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny.Dzisiejsze wiesci niestety nie za dobre:-( Dostalam hostel,czyli tylko maly pokoik z malutka lazienka i kuchnia-wszystko wyglada nie za ciekawie,wszedzie na suficie i scianach zacieki bo dach przeciekal,sciany brudne.Do tego nie ma pralki i miejsca na nia,bo tak to bym swoja wstawila.Niestety pomimo tego że nie mam najmniejszej ochoty tam mieszkac to musialam wziasc bo bym stracila szanse na normalne mieszkanie od nich.Jedynie mam nadzieje że nie beda mnie trzymac tam dluzej niż miesiac:baffled:
Olinda-to dobrze że masz tak jak planowalas:-). A co do Twojej Olivki to moja dokladnie to samo-od przestawienia czasu czyli niedzieli usypia dopiero o 21-22 a wczesniej usypiala miedzy 20-21i tez mi sie to nie podoba
Maureen-bedziemy Cie wspierac duchowo ;-).
Ropucha-mi też się tak nie raz dzialo i robilam dokladnie to samo co Maureen
 
Ostatnia edycja:
coffee,

kurcze, nie wiem co Ci napisac. na pewno nie jest Ci łatwo, do tego tęsknisz za synkiem.. Ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze, na pewno będzie dobrze :tak: Najważniejsze, że nie jesteś sama, masz męża, który za chwilkę zacznie urlop i więcej czasu spędzicie razem, może akurat tego Ci potrzeba ? Ściskam mocno i trzymam kciuki za lepsze samopoczucie :tak:

kamilalopez,

głowa do góry, na pewno dostaniesz szybko mieszkanie :tak: Moja koleżanka mieszkała z 2 synami w hostelu i tez mieli nie za ciekawe warunki, a potem dostała dom w dobrym stanie, z dwiema sypialniami, tak więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :tak:
Tylko czy Twój D. będzie tam mógł mieszkać z Wami ??
 
Wczesniej pisalam z telefonu dlatego nie doczytalam wszystkich postow do konca a Moje szczescie dopiero usnelo:eek:no i mam chwilke zeby dopisac:-)
Maureen dzieki za pocieszenie,wiem ze tak jest tylko ze musze sie modlic zebym nie musiala dlugo czekac bo wiem ze niektorzy czekaja miesiac a niektorzy nawet pol roku a ja w takich warunkach nie zamierzam mieszkac tak dlugo wiec lepiej niech mi dadza cos szybko.Co do mojego D to tak,bedzie mogl ze mna tam mieszkac,ale oczywiscie bez ich wiedzy:zawstydzona/y:Jest tam recepcja,ale w niej siedzi ktos tylko od 9 do 17 i tylko od poniedzialku do piatku.
Ropucha dobrze ze wszystko z wami ok no i ze dostalas tabletki ktore Ci pomagaja.Co do badania u ginekologa to oni tego tutaj nie stosuja w ciazy,dlatego nie mialas-ja tez sie badalam w ciazy dopiero jak pojechalam do Polski:tak:
Coffe wszystko bedzie dobrze.Domyslam sie jak bardzo tesknisz za synkiem,ale czas szybko zleci i juz bedzie z powrotem:tak: No i zawsze tez mozesz tez z nami popisac i sie pozalic-mi to czasami pomagalo a tez duzo przezylam w ciazy(fizycznie z nami bylo wszystko ok,ale psychicznie nie bardzo bo mialam bardzo duzo problemow):tak:Co do opisu co sie dzialo z Toba przy pierwszym porodzie,to chyba szpitale trzymaja takie informacje przez kilka lat:confused:I sorki za moja niewiedze,ale co to ta serotonina i na co sie to bierze?
Milej nocki
 
Witajcie dziewczyny!!!
Ja już po powrocie z Polski.Szybko zleciało i strasznie nie chciało mi się odjeżdżac:(
Podroż nie taka zła,mały troche rozrabiał ale to juz standard:)
Byłam u ginekokloga i jestem troche spokojniejsza...Nie miałam kiedy zajrzec do Was więc teraz musze nadrobic zaleglosci:)
Pozdrawiam
 
Hejka -to znowu ja -ciezko sie tak wkrecic ale sprobuje-co do moich boli i twardnien-bylam w koncu u gina i podobno jest ok ale mam sie oszczedzac...
Wogule ta ciaza jest zupelnie inna i duzo trudniejsza niz pierwsza -ale co tam "kazda inna"

Sluchajcie a slyszalam ze tu z cesarka jest inaczej niz w Pl ze mozna tez robic na yczenie -slyszalyscie cos o tym?Ja po moim pierwszym porodzie bardzo sie boje ...wiec gdyby to byla prawda-fajnie by bylo

Pozdrawiam Was wszystkie
 
reklama
Hej Babolki,

ja tez wpadłam tylko na chwilkę, bo wiadomo jak to jest przed Świętami ;-) Wróciłam z zakupów z małą ledwie żywa, a jeszcze na dodatek zgubiłyśmy gdzieś w sklepie jej ulubiona maskotkę Fifi, którą kupiłam na ebayu, bo w sklepie takiej nie mogłam znalezć, ech..:-(


kamilalopez,

a kiedy się przeprowadzasz do tego hostelu ? Uważajcie tez, żeby Was ktoś nie podkablował z D., bo wiadomo jak jest, a niepotrzebne Wam nieprzyjemności.. Trzymam mocno kciuki, żeby to naprawdę było tylko na chwilę i żeby szybko Wam dom przyznali :tak:

Madzia23,

przestawiłaś się już z powrotem na angielski tryb życia ? ;-)

olcia23,

to dobrze, że wszystko w porządku :tak: Ja stawianie brzucha miałam w każdej ciąży, w tej już jakoś od 20 tyg., a w 2 poprzednich brałam leki na podtrzymanie.. Na szczęście donosiłam i wszystko było ok, u Ciebie tez będzie dobrze, tylko naprawdę trzeba na siebie uważać :tak:

Co do cesarki - ja właściwie mam odwrotne przeświadczenie, że tutaj nie chcą robić cesarek, że za wszelką cenę starają się by kobieta rodziła naturalnie i cc jest tylko w ostateczności.


Miłego dzionka, lecę obiad szykować ;-)
 
Do góry