Ciężarne na Wyspach

[kingusia1991]

olcia23 zgadzam sie z Maureen tutaj są szczególnie za porodem naturalnym...
ja rodziłam ogólnie całą noc i połowe dnia... i mała miała główkę zadartą do góry nochalkiem , próbowali ją recznie nawet przekładać i w ogóle cudawianki na kiju ale rozwarcie było ciągle na 7 cm i nie chciało postępować, nawet kroplówka z oxy nie pomogła...
i w końcu się mnie spytali czy chcę jeszcze poczekać czy cesarka... a ja zdecydowałam, że cesarka
i mam wpisane w papierach , że emergency ceasarian section ...

więc ja tak samo sądzę jak koleżanka wyżej, że cesarki Ci nie zrobią na żądanie :]




a u Nas mała ma ten trądzik chyba niemowlęcy czy potówki, byłam u GP i powiedziała, że mam się nie martwić tym
jedynie dała mi na odparzenie pupalki maść METANIUM ...
miałyście dziewczyny styczność z tą maścią??
zobaczymy czy podziała...

a i mam pytanie, czy Wasze dzieciątka też za wszelką cenę chcą być przy Was?? kurcze ja mam wyrzuty sumienia, że ją za bardzo przyzwyczaiłam na ręce ;/ do noszenia... ;/ ehhhhhh załamka

pozdrawiam Was wszystkie

 

[coffee]

ok ja dzis mialam badanie usg
trafila mi sie pani ginekolog bardzo mila Polka
dzidzia ma sie ok
krwiaka juz nie ma...wchlonal sie!!!
wszystko jest ok
ale dzidzia tak sie ustawila glowa w dol i nie chciala pokazac profilu ze nie mogli jej obmierzyc...wyslali mnie na 20min spacer i kazali najesc sie czekolady...pomoglo dzidzia byla laskawsza
wszystko ma na miejscu
ustka, nosek, oczka, raczki, nozki...ogladala pecherz...podobno juz mala lyka wody bo miala pelen pecherz...
sprawdzala przeplyw przez pepowina
sluchalysmy serducha...pieknie walilo
obmierzyla kark w kierunku downa i jest norma 1.2...a podobno nie moze byc wiecej jak 3.5
ale tu jeszcze mnie zwazyli /przytylam 1kg/ i pobrali krew i dopiero wynik z tych 3 opcji miksuja razem i dzwonia czy jestes w ryzyku zagrozenia wysokim czy nie no wiec czekamy na wyniki ok 2 tyg

a i okreslili mi termin porodu wedlug usg na 12.10 i tego beda sie trzymac...wedlug usg jestem 12 tygodni i 2 dni
dostalam zdjecia dzidzi

 

[olcia23]

Dzieki dziewczyny
Pomazyc mozna haha...

coffe-no to super- widze ze ty zaraz po mnie ja mam na 26 wrzesnia

 

[ropucha]

Witam,
Kamilalopez szkoda że wlepili Ci ten hostel, oby to nie potrwał zbyt długo. Ale dasz radę przemęczysz się i dostaniesz własną chatkę
Coffee no super wieści, tylko pogratulować, a Ty możesz odetchnąć pełną piersią.
Olcia23 ja też marzę o cesarce, pytałam polskiego doktora jak byłam jakiś cza temu na wizycie i powiedział że nie ma cesarek na życzenie
Ja dzisiaj miałam wizytę u położnej i nie ma już białka w moim moczu, serce bije prawidłowo, ciśnienie dobre (po lekach). Więc chyba pójdę się upić z radości

 

[Vanilka]

Olcia23 Ja bede miec cc ...ale tylko dlatego ,ze pierwsza ciaza zakonczona cc wiec teraz jak poszlam na konsultacje to gin.dala mi sama do wyboru czy chce cc czy sn .Powiedzialam ,ze chce cc no i zero jakichkolwiek z jej strony przeciwskazan .
Co do cc na zyczenie to wiem ,ze duzo dziewczyn przekonuje lekarzy ,ze maja depresje z powodu leku przed porodem itd ...Ale chyba zalezy na jakiego lekarza na konsultacji sie trafi ..Bo jeden oleje to ,a drugi podejdzie profesjonalnie .

 

[olcia23]

Olcia23 Ja bede miec cc ...ale tylko dlatego ,ze pierwsza ciaza zakonczona cc wiec teraz jak poszlam na konsultacje to gin.dala mi sama do wyboru czy chce cc czy sn .Powiedzialam ,ze chce cc no i zero jakichkolwiek z jej strony przeciwskazan .
Co do cc na zyczenie to wiem ,ze duzo dziewczyn przekonuje lekarzy ,ze maja depresje z powodu leku przed porodem itd ...Ale chyba zalezy na jakiego lekarza na konsultacji sie trafi ..Bo jeden oleje to ,a drugi podejdzie profesjonalnie .

No wlasnie cos takiego slyszalam-ja od razu na pierwszej wizycie poloznej powiedzialm ze sie boje strasznie i ze oboje z mezem jestesmy zdecydowani tylko na cc -mam 30tego konsultacje z lekarzem i zobaczymy na jakiego trafie...

 

[olcia23]

A i nie sklamalam -boje sie panicznie

 

[kamilalopez]

Maureen w zasadzie to od wtorku juz mam klucze i powinnam tam byc ale dopiero dzis bedziemy tam spac pierwsza noc.Co do kablowania,to nikt nie bedzie wiedzial ze on tam nie powinien byc bo ja z nikim nie zamierzam zawierac "przyjazni"a przecierz ludzie nie wiedza co ja powiedzialam w counsiluno i to jest hostel dla rodzin a nie samotnych matek :-)mam nadzieje ze dlugo tam nie bede
Kingusia wydaje mi sie ze kazde malenstwo po urodzeniu woli byc u mamy lub taty na rekach bo tam czuje sie najbezpieczniej.Moja mala do niedawna w dzien spala tylko na rekach a jak chcialam ja odlozyc do lozka i cos porobic to odrazu otwierala oczy i nie chciala wiecej spac,ale na szczescie juz jej to przeszlo.Choc nie mozesz tez dziecka przyzwyczajac do noszenia na rekach caly czas bo pozniej mozesz mec problem z odzwyczajeniem.
Coffe co do tego karku to tez roznie bywa bo moja mala miala prawie 6 i straszyli mnie,chcieli test iglowy robic(ciagle zapominam jak on sie nazywa)ale ja wiezylam ze wszystko bedzie ok i mala urodzila sie 100%zdrowa
Ropucha ja mam nadzieje ze dostane szybko swoja chatke bo ten pokoj za cholere mi sie nie podoba i dlugo tam nie wytrzymam.Dzis donioslam reszte papierow do counsilu i mam nadzieje ze szybko podejma decyzje

 

[Medio]

 

[karis78]

Witam Was,
u mnie ok, postaram się nadrobić zaległości jak najszybciej, jestem dalej w pl i korzystam z odpoczynku, mały szaleje z babciami a ja po kosmetyczkach i fryzjerach
Co do mojej małej to waży już 1760 i termin z usg wychodzi na 23 maj generalnie wszystko ok tylko nie chce się moja kruszynka obrócić bo nadal ma ułożenie miednicowe i może tak się urodzić troszkę mnie to martwi, może któraś z Was miała taki poród SN?
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt Wielkanocnych!!!!!!!!