Hej Laseczki,
Moja Amela rozchorowała się na dobre, gorączkuje, kaszle okropnie i przy tym płacze, buzia opuchnięta, strasznie mi jej żal..
Rano byliśmy u lekarza w Walking Center, bo bałam się że to może angina, ale lekarz stwierdził, że nic jej nie jest
Że to TYLKO takie wirusowe zapalenie, mamy dawać leki przeciwgorączkowe i coś na kaszel, a że z oddychaniem ma trudności i przez to spać nie może, to przecież tylko katar, wrrrrrr.....
Dziękuję za wszystkie życzenia zdrówka dla małej
Medio,
ja nie pracuję, tylko mąż. Mieszkamy sami, ja chyba nie potrafiłabym już z nikim mieszkać, ani z rodziną, ani współlokatorami. I nie mam nikogo do pomocy przy dzieciach, oprócz męża oczywiście ;-) ale jakoś dajemy radę, zobaczymy jak będzie kiedy trzecie się pojawi na świecie
Udanego wyjazdu do kuzynki ;-)
Myleene,
no my planowaliśmy dwójeczkę
Zresztą u mnie to taka dziwna historia, urodziła się Paulinka i chcieliśmy mieć 2 dziecko za 2-3 lata, ale nie zachodziłam w ciążę, niby wszystko było w porządku, a ciąży nie było.. Potem po 8 latach zaszłam wreszcie, radość ogromna, ale poroniłam :-( I myślałam, że już nie będziemy mieć dzieci, bardzo przeżyłam to poronienie.. Potem mąż wyjechał do UK, ja niecały rok pózniej dojechałam z Paulą do niego. I.. suprise, zaszłam w ciążę
Mąż się śmiał, że to wina angielskiego powietrza
Urodziła się Amelka, strasznie się cieszyliśmy. I chyba z tego szczęścia stworzyliśmy jeszcze jednego bobasa
A serio, to wpadliśmy, ale widocznie tak właśnie miało być, chociaż na początku byłam przerażona i miałam same złe myśli
A teraz.. po prostu czekamy na kolejnego członka naszej rodziny :-)
Uch, ale mi się zebrało na zwierzenia...
Pixi,
nic się nie martw kochana, to normalne zachowanie po porodzie, hormony jeszcze wariują, dochodzi zmęczenie, stres, nawał nowych obowiązków.. Jeszcze trochę i wszystko wróci do normy, Ty sobie wszystko poukładasz i będzie super
Trzymam kciuki!
Olinda,
fajny pomysł z tą zabawą urodzinową
kamilalopez,
jak u Ciebie kochana, jak się trzymasz ?? Buziaki ;-)
Sara,
daj znać jak u Ciebie.. i maluszka :-);-)