reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Witam z samego rana:-)
Musze sie wam pochwalic ze dzis udalo mi sie pospac okolo 6 godzin oczywiscie z kilkoma pobudkami bo z nosa cieklo:tak:Od 2 dni czuje w brzuchu co jakis czas cos dziwnego-tzn.przez kilka sekund jakies takie lekko odczuwalne powiedzmy ze wibracje,ciekawe co to jest.
Pixi,Mamunia dzieki
Maureen piersi napewno takiej pozycji nie lubia,ale co ja zrobie ze spie tak od zawsze i jest to najwygodniejsza pozycja do spania dla mnie:tak:A co do butow to ja kupilam sobie w piatek sandalki:-DCzekam teraz az mi dostarcza,co pawda przez jakis czas ich nie zaloze bo zima ale warto bylo bo podobaly mi sie juz od baaaardzo dawna i na poczatku kosztowaly £120 czekalam dosc dlugo az je duzo przecenia i w koncu kupilam za £29:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
sara- co słychać u ciebie? cos się nie odzywasz od dwóch dni, mam nadzieję, że to z powodu nowo narodzonego maleństwa, a nie zmęczenia wyczekiwaniem:tak:.
Tajchi- pracusiu, a jak Wy się macie?
 
Ostatnia edycja:
Mamunia2 Kochana bardzo bym chciała ale niestety Młody bierze mnie na przetrzymanie. Za to coraz bardziej się niepokoję. Wczoraj wieczorem dostałam zaczęłam się źle czuć, tak jakbym miała pierwsze nieregularne skurcze z bólami krzyża. Średnio 4 do 5 na godzinę. Potem ku mojemu zdziwieniu dostałam wzdęcia i straszne gazy. Tak ok 23.30 miałam już bardzo bolesne skurcze co 5 min i dostałam takiej biegunki jakiej nigdy nie miałam. Normalnie leciała ze mnie woda jak po lewatywie tylko czarna jak smoła bo biorę żelazo (przepraszam za opisy ale to było takie zaskakujące i przerażające zarazem, że sami nie wiedzieliśmy co się dzieje). To po prostu było potworne. Już M chciał dzwonić do szpitala jak się skończyło. 2.30 w nocy, skurcze i bóle ustały, ciśnienie mi wróciło do normy. O 3 położyłam się wreszcie spać i do tej pory cisza. Skołowana jestem i nie wiem co robić. Dzidzia się rusza, dobrze się czuję. Następną wizytę z Mid mam w pon i wtedy będę miała masaż jak nie urodzę do tego czasu ale zastanawiam się czy nie odwiedzić jej wcześniej żeby jej o tym wszystkim powiedzieć? Jak myślicie? Po Szkocku jestem dopiero 2 dni po terminie. Zaczynam się martwić i już sama nie wiem co robić.
 
Myleene a jak się pracuje z Anglikami nei odzuwasz jakiś przejawów dyskryminacji, czy coś w tym sylu?
Sara nie martw sie Kochana wszystko będzie dobrze, i 2 tyg po terminie rodzą ,wiem,że takie czekanie nie jest miłe ale głowa do góry;))))
 
Witam
Dobrze, ze przelecial ten dzien w pracy, jednak juz mi ciezko, niby caly czas siedze ale brzuch jest wiekszy wiec ciagle mi niewygodnie. Dzis to juz prawie lezalam ciagle na tym krzesle bo tak mi bylo najlepiej. No ale te 2 tygodnie jakos wytrwam.

Myleene ty wrocilas do pracy po maciezynskim? A co z malym? Znalazlas zlobek czy ktos sie nim zajmie? Bo ja jeszcze nie urodzilam, a juz czasem mysle jak to bedzie. Czy mam wrocic do pracy czy zostac w domu. Zobaczymy jak bedzie finansowo....
 
sara- nie martw się wszystko na pewno będzie dobrze, a tak silne reakcje organizmu może zwiastują wreszcie poród:-). Trzymaj się cieplutko i wyspij się bo tak czy inaczej za parę dni już sobie nie pospisz;-).
 
Witam,
uff ciezki dzien za nami. Moj pierwszy dzien w pracy po 10 miesiacach przerwy i Alusia pierwszy dzien w przedzszkolu. Opiekunki chwalily synka, ze taki grzeczni i w ogole.

Medio z Anglikami pracuje mi sie lepiej niz z Polakami bedacymi w UK. Moze dlatego, ze jednak pracuja ze mna wyksztalceni (powiedzmy) ludzie i nie jest zle. Dyskryminacji nie ma, pozatym firma ma ostra polityke i nie moze pozwolic sobie na tego typu wyskoki. Stracili by duzo gdyby ktos ich pozwal. Pracuje w wiekszosci z kobietami i wiesz jak to bywa, obgaduja sie, knuja itd, ale zgrany jest zespol.

Bajeczka tak wrocilam po maierzynskim. Narazie na full time, ale zobaczymy jak to bedzie. Trzeba przekonac sie czy oplaca sie to ze wzgledow finansowych. Moja firma ma przedszkole i zlobek, wiec dziecko jest z nami praktycznie (maz pracuje ze mna). Moge go odwiedzac i sprawdzac co robi. Dziecko ma dzienniczek, w ktorym pisza co robil, ile zjadk, ile i o ktorej spal itd. Nawet jedzonko ma dziecko zapewnione. Wiec mamy dobrze.
 
Myleene no to fajnie,że w pracy w marę ok;))
A co z Alusiem jak Ty do pracki? Na ile godz w przedszkolu?
Ile płacisz?
 
reklama
Hej Laseczki,

u nas w nocy posypało porządnie i teraz jest bielusieńko, akurat jak dzieciom skończyły się ferie i poszły do szkoły :cool:


Sara-ja myślę, że to oznaki zbliżającego się porodu, zwłaszcza ta biegunka. Organizm u wielu kobiet tuż przed porodem samoistnie się oczyszcza. Trzymam kciuki kochana :tak:

kamilalopez-a jak u Ciebie ??
Z sandałkami faktycznie Ci się udało :-)

Mamunia2-zleci, zleci, szybciej niż by się chciało :-D

Bajeczka-na pewno dasz radę, silna kobitka jesteś, dobrze że tylko 2 tygodnie :tak:

Myleene-ale super macie z tym przedszkolem w pracy, rewelacja!
Aluś dzielny chłopczyk :-)

Medio-a co u Ciebie, nic nie piszesz ..;-)

Tajchi-odezwij się czasem :tak:


Idę trochę ogarnąć chałupkę, miłego dzionka.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry