reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

witam wszystkie mamusie-szczególnie te nowe:-D jak ostatnio byłam u położnej to już mnie nie umówiła na kolejną wizyte.. czy to normalne? a jak urodze po terminie?nie chca już mnie ogladać czy po prostu z głowy jej wyleciało?nie wiem czy sami mamy dzwonić sie umówić czy spokojnie czekać na poród?? i napiszcie mi prosze dziewczyny jak dlugo czekałyscie od wysłania na decyzje o child tax credit??
 
reklama
Witamy nowe mamusie !!! :-D

Sachmecia
- przepiękne imiona!! Maya Oktawia - bosko !!!! :tak::tak::tak:

Junia - my czekaliśmy na Child Tax Credit około 8 tygodni - najpierw przyszły pieniądze na konto, a decyzja za jakieś dwa tygodnie :tak::tak: A co do wizyty u położnej, to moim zdaniem, jeżeli Cię nic nie niepokoi to się nie umawiaj, obserwuj siebie i ewentualnie zadzwoń w razie wątpliwości :tak::tak::tak:

Bluszcz - miałam test na obciążenie glukozą, ale pewnie z tego względu, że w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę :tak::tak: Wiem z doświadczenia jednak, że jak się poprosi o badania to robią, np. trochę swędziało mnie ciało pod koniec ciąży - powiedziałam i od razu zrobili mi badania krwi pod kątem cholestazy :tak::tak: USG miałam jedno - połówkowe :tak::tak:

Zocha - tutaj jak wszystko jest z ciążą ok, nie wzywają do siebie zbyt często :tak::tak:

Melduję jeszcze, że wprowadzane powoli produkty mleczne nie szkodzą Krzysiowi :-D bardzo się cieszę. Wieczorem potrafi trochę pofikać nóżkami i postękać, ale bez płaczu :tak: - są to chyba jakieś mini-kolki, ale takie przeżyjemy (przypominam, że Ala wrzeszczałam non-stop półtorej godziny codziennie przez półtora miesiąca:baffled:) W nocy Krzyś śpi jak aniołeczek :tak::tak::tak:, karmię Go co około 3 godziny - jest ok :tak:

A i nie wiem czy Wam wspominałam, że uczę Alicję czytać od kilku miesięcy (metoda Domana, niestety z przerwami), jesteśmy na etapie krótkich zdań i dziś zamierzamy zrobić naszą pierwszą książeczkę :tak::tak::tak: Alicja jest bardzo podekscytowana :tak:

PS. Od dwóch dni jeżdżę na rowerze stacjonarnym (godzinkę rano na czczo:happy2:) bo jednak bieganie to nie dla mnie - cycki mam za wielkie i za ciężkie i cholernie mnie bolą jak biegam :angry: Odpuszczę sobie biegi do czasu aż przestanę karmić - niestety :no:

Pozdrawiam z deszczowego dziś Motherwell :cool2:
 
LUCINA powodzenia z nauka czytania na pewno Ala nauczy sie szybko czytac a co to za sposob Domana?

JUNIA 21 ja ostatnia wizyte mialam tydzien przed planowanym porodem, jednak umowiono mnie na kontrolne spotkanie w szpitalu jezeli bym nie urodzila w terminie.ja bym poczekala do terminu i jezeliby sie nic nie dzialo to wtedy zadzwonilabym do gp i zapytala co dalej.Nie wiem czy ktos Ci odpisal, ale
Dziecko urodzone na terenie Wielkiej Brytanii należy zarejestrować w lokalnym Birth and Death Register Office w ciągu 42 dni od dnia narodzin. Jeśli rodzice są małżeństwem, rejestracji może dokonać jedno z nich.. W innym przypadku, sprawa się nieco komplikuje. Aby dane ojca były na akcie do urzędu rodzice powinni pójść razem, lub jedno z nich z wypełnionym dokumentem Statutory Declaration - do pobrania na stronie General Register Office (GRO) - Official information on births, marriages and deaths Dane ojca można również uzupełnić w późniejszym terminie. Po rejestracji rodzice otrzymają skrócony akt urodzenia. Akt zupełny (niezbędny przy staraniu się o paszport dla dziecka) jest płatny i wydawany jedynie na prośbę rodzica. Od listopada 2007 opłata za akt wynosi Ł7. Akt zupełny można również zamówić online lub telefonicznie. Korzystając z tej opcji zapłacicie za akt ok. Ł10-12.
Pamietaj ze jezeli w Twoim nazwisku sa POlskie znaki typu a', s', c' (nie mam polskich znakow:-D) musisz poprosic o nie, bo pozniej mozesz mniec problemy przy staraniu sie o paszport.

Dziewczyny musicie sie tu na prawde pilnowac. Mi pierwsze USG zrobili w 19 tygodniu ( bo zapomnieli) wiec zeby sprawdzic czy dziecko rozwija sie prawidlowo tzn czy nie ma syndromu downa, musieli zrobic mi tzw quad test ( badanie z krwi). Nie robia tutaj tez poziomu glukozy, a to przeciez jest standardowe badanie w Polsce. Ja do polowy ciazy chodzilam do polskiego ginekologa... niestety jest spory wydatek.ale w sumie zdrowie maluszka najwazniejsze takze decyzja nalezy do was. Jedno jest pewne....opieka medyczna w UK jest na bardzo niskim poziomie.

Pozdrawiam przyszle mamuski i zycze zdrowka dla was i waszych malenstw:-):-)

nie moge sie z Toba zgodzic :no: ze w UK opieka medyczna jest na slabym poziomie. To prawda ze sa minusy ale jest na pewno o niebo lepiej niz w Polsce :tak: Usg robia dwa razy, a wizyty u midwife sa na poczatku co miesiac , w 8miesiacu co dwa tyg, a w 9 co tydzien.Na kazdym spotkaniu jest badany mocz i serduszko maluszka, 4 razy jest badana krew. na poczatku przeprowadzany jest takze wywiad zdrowtny Twoj i Twojego partnera oraz Waszych rodzin jezeli wszystko jest ok powyzsz wizyty sa jak najbardziej wystarczajace.w razie czego dostajesz numer do swojej midwife gdzie mozesz zadzwonic o kazdej godzinie dnia i nocy ze swoimi watpliwosciami.Oczywiscie jezeli sa jakies komplikacje masz czestrze wizyty i wiecej USG.Moja siostra jest w Polsce i miala USG przy kazdej wizycie (chodzila prywatnie, bo oczywiscie publiczna sluzba zdrowia nie byla dla niej satysfakcjonujaca) ale po co naswietlac maluszka tak czesto?
teraz rowniez porownujemy i np szczepienia tutaj sa darmowe nawet dodatkowe (bcg) w POLSCE placisz !!! tutaj dziecko ma leki za darmo (do 1 roku zycia), w POLSCE PLACISZ!!! WIZYTY poloznej masz przez pierwszy miesiac co tydzien (tak samo jak w POLSCE ) ale do mnie przychodzila HEALTH VISITOR do 3 miesiaca. Za kazdym razem dowiedzialam sie czegos nowego i przydatnego. Nawet przyszla do mnie nauczyc mnie masaz dla niemowlat. Nawet trudno jest mi wyobrazic sobie ze takie cos jest w Polsce :-(
Moze komus to sie moze wydac zbyt kolorowe ale taka jest PRAWDA i tak ja wspominam ciaze i pierwsze 3 miesiace zycia mojej coreczki :-) Znam rowniez przypadki zapominalstwa, ale one zdarzaja sie wszedzie i kazdemu :-)

POZDRAWIAM :-)
 
No wiec moze ja mialam pecha. Bo po pierwsze nie zrobiono mi USG okolo 12 tyg tylko w 19 , a po drugie az do 33 tyg nie sprawdzili mi zelaza we krwi - zrobili to dopiero jak sie upomnialam. Poza tym odmowili badania obciazenia glukozy, poniewaz stwierdzili ze nie jest to standardowe badanie. Takze do 33 tyg mialam tylko jedno badanie krwi . Poza tym na mocz nie dawali nowego pojemniczka tylko kazali myc stary....nie sadzicie ze to troche dziwne?:confused:
 
BLUSZCZ rzeczywiscie moze mialas pecha, ale tak jak mowie wypadki takie sie zdarazaja WSZEDZIE zalezy to tez od lekarza. Wiem ze to co opisalam jest wymogiem w Angli i tak powinno byc wszedzie !! Co do pojemniczkow to PRZEGIECIE i takie cos nie powinno mniec miejsca, wiec powinnas zlozyc zazalenie!! u mnie midwife wkladala tylko patyczek testowy i kazala mi wyrzucac pudeleczko do specjalnego pojemnika ...A moge wiedziec gdzie takie historire maja miejsce?
 
LUCINA dodalam do zakladek poczytam jak bede miala czas :-) ale wnioskuje ze juz jestescie na finiszu z NAUKA CZYTANIA :-) kurcze zdolniacha z tej Ali ja opiekowalam sie 3 latkiem i dopiero w przedszkolu nauczyl sie czytac :-( ale za to jego zasob slow byl szokujacy, czasmi ja nie wiedzialam co to znaczy heheheh ale mial bardzo fajnych rodzicow, ktorzy go tego uczyli. Widocznie niektorym dzieciom cos przychodzi latwiej a cos szybciej, ale mozna by o tym pisac i pisac :-)
 
mi sie tutejsz opieka tez niepodoba maja niepozadek wszedzie mojejmu synkowi chcieli drugi raz ta sama sczepionke dac co do poloznej to widzialam sie z nia tylko raz w 6 tygodniu ciazy i mialam pobierana krew zbadala mi mocz cisnienie ktore bylo moim zdaniem zaniskie bo 100/60 ale ona powiedziala ze dobre do tej pory nieslyszalam sserduszka swojego malenstwa niemialam miezonego cisnienia no i tak jak jedna was pisala wizyty co miesiac czego oczywiscie tez u mnie niebylo:angry:niejestem zadowolona ze swojej poloznej :no: i niewiem zabardzo co mam robic czy isc do GP a jesli pojde to czy zrobia mi potrzebne badanie niemam pojecia poradzcien prosze:-(
 
reklama
Zocha, bo nie masz za niskiego ciśnienia, hipotonia jest wtedy gdy ciśnienie jest niższe niż właśnie graniczne 100/60mmHg, a poza tym niskie ciśnienie to marzenie większości osób w dzisiejszym świecie, a tym bardziej kobiet w ciąży (zapytaj Maktę :tak:). Jeżeli występuje samoistnie, niczym nie grozi :tak: Spokojnie :tak:

A z natury jesteś nisko- czy wysokociśnieniowcem? Bo jeśli chcesz zwiększyć ciśnienie naturalnie to masz kilka sposobów (źródło: wiki):

  • picie dużej ilości płynów (2-2,5 l/dobę)
  • zwiększenie ilości spożywanej soli (10-20 g/dzień)
  • unikanie obfitych posiłków
  • regularna aktywność fizyczna
  • prysznic na przemian ciepłą i zimną wodą
  • kofeina (do 400 mg na dobę; kobiety w ciąży - do 300 mg)
  • niketamid (do 1500 mg na dobę)
  • strychnina (w dawkach dobowych nieprzekraczających 5 mg, jednak zazwyczaj w znacznie mniejszych - aby uniknąć niebezpieczeństwa zatrucia)
  • ułożenie głowy kilkanaście cm powyżej poziomu stymuluje uwalnianie reniny i zmniejszanie produkcji moczu
  • siedzenie z nogą założoną na nogę[1], noszenie pończoch uciskowych lub elastycznych bandaży uciskowych. Zmniejsza to ilość krwi zalegającej w nogach.
Edit: Jeżeli jesteś niezadowolona z położnej - koniecznie zmień! Po co masz się niepotrzebnie stresować! :tak::tak::tak:
 
Do góry