reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

czesć kochane!
wreszcie jestem:tak:! byłam ostatnio taka chora:szok:. Od ponad tygodnia miałam takie zawroty głowy i mdłosci,a przez 2 dni też gorączkę, że myslałam, że wykituję:-D. No i M wygnał mnie w końcu do lekarza, boże jak ja tego nie lubię, no ale dostałam leki na objawy i powinno ustąpić. Odezwali się też ze szpitala, 7 lipca mam konsultację u chirurga, no i zobaczymy co mi powie o tym gózku.
Poza tym byłam wczoraj z Domisiem na 12-miesięcznym szczepieiniu i pani pielęgniarka zaoferowała nam dodatkową szczepionkę na różyczkę już teraz, bo mówi, że w Stratford rozpoznano ostatnio bardzo dużo przypadków:szok:, a wiadomo, że dla chłopców może to być dosć niebezpieczne. A kiedy wasze maluszki miały to szczepienie, bo ja się co prawda zgodziłam ,ale jestem do dodatkowych szczepień dosć sceptycznie nastawiona.
No i oczywiscie witam wszystkie nowe mamki:-).

mamunia 2 maz dobrze radzi do lekarza trzeba chodzic a z tego co piszesz to nie bylo byle co.musisz uwazac nie tylko na siebie:-):-):-)
mam nadzieje ze to nic powaznego z tym gozkiem no i bede trzymac kciuki 7 lipca :-)
co do szczepien to bede sie zastanawiac pozniej ale skoro u ciebie panuje jakis wirus to ja bym nie ryzykowala mimo ze tez nie jestem zwolenniczka dodatkowych szczepien, ale decyzja nalezy do ciebie ;-)
 
reklama
dziekuje za tak mile przyjecie :-)
mieszkam okolo 35-40 mil od nottingham, w worksop

ciesze sie, ze nie tylko ja zareagowalam szokiem na wiadomosc o ciazy.
rodzina przyjela do wiadomosci, aczkolwiek wszyscy, ktorzy mnie znaja choc troche mowili - ty? niemozliwe!
a wszystko przez to,ze zawsze tak panicznie balam sie porodu,ze twierdzilam, ze swoich dzieci miec nie bede. matka natura postawila widocznie zainterweniowac :tak:
 
kornasia- wielkie dzięki!
Myleene- kilka miesięcy temu byłam w polsce u ginekologa, bo miałam jakis guzek w piersi, po usg okazało się, że jest on do usunięcia chirurgicznego. Postanowiłam jednak poczekać z tym aż wrócę do UK i wtedy się tym zająć, no i zobaczymy co mi tutaj powiedzą.
 
Hej Kobitki
Lucin@ jasne, że aktualne Kochana ale dopiero jak się wykuruję, zaraziłam się od Kuby i jak już myślałam, że jest lepiej to jakby jest gorzej:baffled:. Zatoki już mnie nie bolą (amol pomógł) ale mam chrypę i zaczynam kasłać. Chyba niestety będę musiała iść do lekarza. Zobaczę bo wizytę ciążową mam w piątek więc może do tego czasu jakoś się wykuruję. Na razie siedzę w domu i M koło mnie skacze :-).
Dlatego do Was tak często nie piszę bo trochę mi się kołuje w głowie jak wstaję.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Mamunia2 mam nadzieje, ze to nic groznego i wszystko bedzie ok. Ja nie najlepiej wspominam kontakt z chirurgami z UK, ale moze w Twoim przypadku beda precyzyjni.Trzymam kciuki;-)

banAna
ja tez nigdy siebie nie wyobrazalam w roli mamuski, mialam takie same odczucia jak TY, ale wszystko mija, jak reka odjal, gdy na swiecie pojawia sie maluszek:-) Witaj na forum:tak:
 
straciłam apetyt jakieś 3 dni temu, spadło mi 2 kg, mam mdłości i zgagę jakiej przedtem nigdy nie miałam, dziś zasnęłam o 3 w nocy przez te dolegliwości :wściekła/y: Poza tym dziecko cały czas gmera mi główką w dolnej części macicy i mam wrażenie, że już się gotuje do wyjścia, czuję przy tym dość mocny ból w kroku, brzuch jest cały czas naprężony i zaczynam mieć nieregularne, bolesne skurcze, ale to zdarza się tylko jakieś 4-5 razy na dzień :nerd: Jak pomyślę, że jeszcze prawie 3 tygodnie to mnie szlag jasny trafia, a może też tak być, że urodzi się nawet ze dwa tygodnie po terminie :wściekła/y: To już byłaby masakra :wściekła/y:

Lucin@ czuje sie tak samo:-( Zgaga kosmiczna cokolwiek nie zjem, przez te upaly nie chce mi sie ale musze bo mi niedobrze i burczy w brzuchu, spac tez nie moge:tak:
Mam cicha nadzieje, ze synek wyskoczy szybciej bo juz ledwo chodze. Najgorsza jest dla mnie ta opuchlizna:wściekła/y:
Junior sie wierci, tez czuje glowke w podbrzuszu, stopki lub kolana w okolicach pepka wystawia mi regularnie ale nie czuje zadnych skurczy:no:
Kochane ja w ciazy tez mialam mega zgage,byla tak uciazliwa,ze lekarz przepisal mi tabletki,ktore naprawde dawaly rade:tak:Opuchlizna tez dawala mi sie w znaki:dry:a pod sama koncwke to bylam juz strasznie wyczerpana i marzylam juz tylko zeby maly wyskoczyl:-p:-DKilka tygodni przed terminem czulam,ze urodze wczesniej,ale jak nastal dzien terminu to znowu byla przekonana ze beda musieli wywolac I w koncu synek urodzil sie 5 dni po terminie:-)
ciesze sie, ze nie tylko ja zareagowalam szokiem na wiadomosc o ciazy.
rodzina przyjela do wiadomosci, aczkolwiek wszyscy, ktorzy mnie znaja choc troche mowili - ty? niemozliwe!
a wszystko przez to,ze zawsze tak panicznie balam sie porodu,ze twierdzilam, ze swoich dzieci miec nie bede. matka natura postawila widocznie zainterweniowac :tak:

banAna ja tez nigdy siebie nie wyobrazalam w roli mamuski, mialam takie same odczucia jak TY, ale wszystko mija, jak reka odjal, gdy na swiecie pojawia sie maluszek:-) Witaj na forum:tak:
A znow od zawsze wiedzialam,ze chce byc mama:tak:A jak poznalam swojego mezczyzne to poczulam,ze wlasnie z nim chce miec dzidzie:-pale mu nie powiedzialam bo by sie wystraszyl i uciekl:-DMoze dlatego,ze tak bardzo tego chcialam tak dlugo nie moglam zajsc w ciaze...
 
Mysia ja tez zawsze chcialam bym mama:-) szczerze mowiac do tej pory mysle o wlasnym przedszkolu;-) A z mezem to bylo odwrotnie niz u ciebie. Poznalismy sie dokladnie 16 lat i skubaniec juz pierwszego dnia podczas rozmowy powiedzial mi, ze kiedys bede jego zona:-D Co prawda ten slub sie odbyl 12lat pozniej ale nie to jest istotne:-)O malenstwo tez sie staralismy 4 lata ale w koncu sie doczekalismy:-D
Pozdrawiam wszystkie mamusie te z niespodziankami w brzuszku i te planowane, bo na koncu to nie jest istotne i zadna z nas pewnie nie odwrocilaby czasu gdyby mogla;-):-)
 
czesc dziewczynki!
U nas dzis był kolejny upalny dzień. Bylismy na pikniku i pobrykać na placu zabaw, było super! Już długo nie mielismy tak udanego dnia:-).
buziaczki.
 
reklama
Czesc dziewczyny i witam nowe mamusie :-D
Mysia, banana- ja tez jestem z Nottingham, a dokladniej z Eastwood :) Mysia a w ktorym szpitalu rodzilas?
U mnie wiadomosc o ciazy byla najwiekszym szokiem dla mojej rodzinki, bo 3 miesiace wczesniej moja siostra poinformowala rodzinke o swojej ciazy, a o mojej rowniez poinformowala ich ta sama siostra tyle ze na poprawinach po jej slubie dokladnie w nowy rok :-D az zaluje ze mnie przy tym nie bylo. Podobno widok miny mojego ojca "nie zapomniany" he he.
Aaaaa i zapomnialabym sie pochwalic, w niedziele zostalam ciocia :-D siostra urodzila ( 12dni po terminie he he malutka nie chciala wyjsc)
U mnie bole w podbrzuszu tez sie pojawily, nie wiem czy to skurcze czy co ale czasem to troche poboli i przestaje. Oprocz tego to mam przez maluszka tak skopane lewe zebra ze masakra, az dziw jaki jest aktywny:-) juz sie boje co bedzie po urodzeniu, bo rodzice mnie strasza ze ja do grzecznych niemowlat nie nalezalam. Pozdrowionka
 
Do góry