reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
witajcie mamusie!!!
ja troszke ogarnelam dom od rana... oszczedzalam sie...
dzis napadlo mnie cos na truskawki i zrobilam nalesniki z truskawkami i bita smietana... pychotka...
zapraszam.... jeszcze troszke zostalo...
 
Witam dziewczyny
Wkońcu moge posiedziec w spokoju, najmłodsza już śpi i mam czas dla siebie. Dzisaj troche miałam dzien zabiegany. To zakupy, a pozniej znajomi wpadli w odwiedzinki ze swoją córeczką. To nasze małe się pobawiły. Wiki uwielbia inne dzieci:-)
 
Czesc laseczki
Melduje ze jeszcze jestem w dwupaku, wlasnie znowu wrocilam ze szpitala i nic!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, rozwarcie na 2 i nic mi nie zrobia, skurcze mam takie same jak poprzednio, a najlepsze jest to ze dla nich wypadniecie czopa nic nie oznacza, to nic nie szkodzi ze szyjka jest otwarta i moze sie wdac zakazenie, dopiero pekniecie wod jest dla nich alarmem. Powiedzieli ze dopiero jak bedzie przynajmniej na 3 to dadza mi kroplowke. A ja wiem ze to nie nastapi w najblizszym terminie, poprzednie porody mialam takie same tylko ze to bylo w Polsce i tam przy takich skurczach dostawalam kroplowke z oxytoksyny co zmiekczalo szyjke, masaze przez polozna i porod trwal raptem 12 godzin. A tutaj juz od srody sie mecze i nie wiadomo ile jeszcze to potrwa, chyba zrobie wojne w szpitalu po niedzieli i beda musieli cos ze mna zrobic:angry::angry:.
Asinka, Monika co tam u was?
 
Cześć

U mnie też bez zmian dalej jestem w dwupaku. Skurcze są, czop odpadł- od wczoraj mam plamienia ale położna powiedziała, że to normalne. Staram się odpoczywam o ile mogę. Ale od poniedziałku to mam już luz, kuzynka jutro wraca więc z Olusią będziemy sobie urzędować po swojemu:-D
A co do maluszka jak się nic nie zmieni to mam zamówioną sale porodową na piątek- i powiedzieli że do soboty wieczór na pewno urodzę. Oby
Mam trochę jeszcze do zrobienia ale to już na spokojnie. Mąż i brat mają załatwione wolne na piątek więc jestem spokojna o Olusię bo wiem, że wujek to sie nia odpowiednią zajmie. I nie będę się martwić.
To tyle zmykam jeszcze bigosik wciąć miłej nocki życze
 
ja tylko na chwilkę wpadłam z informacją

Dwie godziny temu wody mi odeszły już dzwoniłam dwa razy do szpitala ale w związku z tym, że nie mam regularnych skurczów co 6 min nie mam na razie po co jechać tylko każą mi dzwonić co godzinę i się meldować.
Dobrze że chociaż porządną kolację zjadłam:)
 
Hej
Asinka trzymaj się to twój dzien. Może już jesteś mamą mi też zaczeły się skurcze o 2 w nocy a o 5 była już mała na świecie życze szybkiego porodu:-)
 
Asinka ja urodzialam 57 godz po odejściu wód, bo tu po 2 dobach jak nic się nie zacznie to sami wywołują.
Paula to lece na naleśniczki do Ciebie:)


My dzis śmigamy na dłuższy spacer, bo mąz w domku więc razem bedzie weselej.
 
reklama
Do góry