reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

Ja przy Karolku też miałam wywoływany, no i po 3 godz. i 35 minutach od podania kroplówki z oksytocyną juz tuliłam godo cycusia:)
 
reklama
Z doswiadczenia powiem ze wywolywane skurcze sa meeegaa moccniejsze niz normalnie..
Ja mialam pierwszy porod wywolywany i powiem wam ze to byla masakra. Nie wiem co mi wtedy dali ale bylo to w zastrzykach a nie kroplowka..
Bole od razu strasznie mocne i dlugie (tak jak normalnie sa tylko w koncowej fazie) i tak przez 6 godzin takich boli praktycznie bez przerw pomiedzy.. No, ale musze dodac ze ten porod byl w polsce 5 lat temu i nie bylo szans na znieczulenie. Tu w UK daja znieczulenie jak sie o nie poprosi wiec chyba nie ma co sie bac takich boli:happy: Drugi porod byl tu w Anglii 2 tyg przed terminem i poszlo jak po masle. Bez wywolania i nawet bez znieczulenia sie obeszlo.. Bole o niebo lagodniejsze..:tak:
 
Witam wszystkich
Ja naszczęscie miałm leki poród moja Wiki bardzo szybko wyskoczyła na ten świat. O 2 w nocy poczułam skurcze, a o 5 rano już była ze mną:-)
 
Mam pilne pytanie bardzo Was proszę o pomoc:
Poszukuję polskiego lekarza ginekologa z okolic manchester lub liverpoolu. Najlepiej z usg w gabinecie...
poradźcie proszę kogoś zaufanego...
 
ewciapoli- przykro Mi ale nie pomogę Ci bo to nie moja okolica:(
promyk26-no to miałaś farta:) Moja położna powiedziała, że pobiłam rekord, bo pierwszego synka rodziłam 56,5 godziny. Z drugim poszło już szybciej bo tylko 20 godzin:) a nawet nie dostałam oksytocyny na przyspieszenie akcji, a Ja nie wiedziałam, że coś takiego jest.
 
Ostatnia edycja:
mamunia2- bo mnie sie wydaje, ze oni przyspieszaja tylko wtedy, gdy jest sie juz dlugo po terminie. Np ja bylam 12 dni po terminie i cisza, nic sie nie dzialo i kazali mi sie zglosic na wywolanie.... A jak sie zaczna skurcze, to juz wtedy nie przyspieszaja, tylko czekaja az sie naturalnie urodzi. Tutaj dziewczyny tez bardzo dlugo rodzily, jezdzily w te i z powrotem do szpitala i nic im nie dano na przyspieszenie, na prawde sie meczyly.....
ewcia- niestety , ja mam blizej do Polski, niz do okolic o ktorych piszesz....:-D:-D;-)nie pomoge niestety.....:sorry2:
Medio, olinda, tajchi- co u Was?
 
Na temat gina nic nie wiem:(

Alex u mnie oki, jakos leci dziś juz Lolek ma 2 miesiące!!!, jak ten czas leci. Wybieram się dziś na zakupy do mothercare, kupić jakieś ubranko Karolciwi.
 
alex3meyer- ja też tak myślałam do czasu jak moja sąsiadka pojechała rodzić swojego synka i po kilku godzinach bez postępu akcji porodowej dostała zastrzyk z oksytocyny na przyspieszenie akcji, a po trzech godzinach urodziła:tak:.
 
reklama
weekend weekend mamunia....:tak:;-):-) Z rodzinkami siedza.... ja tez z reszta, ale i tak postanowilam zajrzec....:tak:

Medio- no to juz duzy chlopak z Karolka :tak:;-):-) Dwa cale miesiace, fiu fiu....:tak:;-):-)

A u mnie nic nowego, poza tym ze tylko na miescie bylam troche....a teraz nuda....:sorry2::dry:
 
Do góry