Ciężarne na Wyspach

[agatakat]

alekisiel położna mówiła głównie o szpitalu w medway więc nie jestem pewna jak w innych, a Ty w którym szpitalu chcesz rodzić? co do porodu w wodzie, to u nas też jest chyba tlyko jedna sala i masz to ryzyko że jeśli będzie zajęta to tak czy siak będziesz musiała urodzić na normalnej sali tak są dostępne podkłady albo w boots ie albo na ebay, ja miałam ale nie potrzebowałam bo po porodzie krwawiłam mniej niż przy okresie ;-) co do usg to jak trafiłam w 37 tyg do szpitala to tam też zrobili mi usg żeby sprawdzić jak jest położone dziecko, czy napewno główką w dół, także wiesz jeśli nie są pewni to sprawdzą

co do rożka to my mieliśmy z pl, ale dużo bardziej preferowaliśmy otulaczki i spowijanie noworodka - polecam baaardzo, poczytaj sobie o tym, chodzi o to że noworodek zaraz po urodzeniu jest przyzyczajony do tego jak było ciasno w brzuchu mamy i w momencie jak mu zaczynają rączki i nóżki luźno latać czuje się przestraszony i płacze. Opatulenie, zakręcenie dziecka daje mu bezpieczeństwo i maleństwo nie płacze :-) sprawdzone na Amandzie ;-)


miłego weekendu!!

 

[żabcia_tbg]

aleksiel u mnie jakoś leci tylko niepokoją mnie te bóle brzucha i to że nieraz chodzę zgięta jak babka bo nie mogę się wyprostować.

Dziewczyny może któraś się orientuję czy jeżeli 1 wizytę u położnej mam w 15 tc to załapię się na to 1 usg czy nie ?? Czy przez całą ciążę będę miała tylko 1 usg w uk w 20 tc. Już się nie mogę doczekać kiedy w końcu dostanę kartę ciąży bo na razie nic nie mam.

Znajomi mi podpowiadali żebym pojechała do szpitala i powiedziała że lekko plamię (to by była ściema) i że mam bóle brzucha (to prawda) i wtedy zrobią mi od razu usg i będę wszystko wiedziała czy wszystko jest ok.
No ale nie wiem czy tak kombinować co mi wpiszą później w kartę ciąży i co będzie jak wyjdzie że ściemniam że plamiłam =/

Podpowiedzcie mi coś.

Co do rożka to ja miałam przy synku z PL, podobnie pościel, łóżeczko, przewijak sztywny :-)

Ale polecam ten sklep zamawiałam z niego wanienkę i zmianę pościeli i są szybcy i sprawdzeni no i ceny ok a przede wszystkim rzeczy polskie bobasshop.co.uk - Najlepsze polskie artykuły dla twojego dziecka

 

[agatakat]

żabcia jak to się stało że tak późno masz pierwsza wizyte z położną? kiedy zgłosiłaś że jesteś w ciąży? nie chce Cię martwić ale przecież ważne jest by zbadać przezierność karkową w 12 tygodniu

 

[Kopka]

Zabcia,moze sama przejedz sie do szpitala i powiedz jaki masz problem,ze pierwsza wizyte u poloznej masz w 15tc i chcesz sie umowic na pierwszy scan. Z tego co wiem,jest on dosc wazny.

 

[żabcia_tbg]

Uspokoiłam się z Okruszkiem wszystko w porządku jest duży i ruchliwy. Ciąża starsza niż na suwaczku 14 tydz 6 dzień i termin z usg na 9.10.2013. Mam iść jak najszybciej do położnej żeby mi porobiła badania bo już czas i byli troszkę zaskoczeni że jeszcze ich nie mam. Byłam na early pregnacy.

Niestety tyle mi kazali czekać w 10 tc umawiałam do położnej =/

 

[aleksiel]

Halo halo!

Co tam u Was? Jak sie czujecie?

Zabciu- super ze u Okruszka ok! Nastepnym razem, oby go nie bylo, od rau jedz do szpitala!
Tutaj jest tak, ze traktuja Cie tak jak Ty sie sam traktujesz. Jesli jestes pozbawiony kompleksow, biednego krewnego z Europy Srodkowo- wsch jest ok ale jak sie plaszczysz lub wstydzisz - maja wywalone. Takie sa moje doswiadczenia a jestem tu juz 7 lat.

Agatko jak tam? Mdlosci mam nadzieje troche ustapily?

Landrynko odezwij sie!

A u nas juz po skanie - u Mlodego w porzadku - ma 5.51 cm spal grzecznie i dal sie pomierzyc. Przeziernosc mala wiec ok, czekam jeszcze tylko na potwierdzenie ze wszystko ok genetycznie po badaniu krwi.
Jakosc skanu okrutnie zla - ledwie bylo cos widac... pokazali mi glowke, mozg, raczki, nozki i to tyle.
Napisali, ze widac serduszko - ale nawet nie oglismy go posluchac, choc w 9 tyg prywatnie sie dalo... Mlody mial raczke na nosku - wygladalo, ze nam gra na nosie
Na szczescie na poczatku maja jade do Pl wiec pojde na porzadne usg...

Dostalam juz zaproszenie na nastepne usg 11.06 mam nadzieje, ze bedzie lepsze.... i pobadaja przeplywy i poogladaja narzady porzadnie...

Tymczasem musze wracac do pracy

Pozdrawiam!

 

[agatakat]

no niestety do tutajszej służby zdrowia trzeba podchodzić nie czy moglibyście mi zrobić to i to... tylko to i tamto prosze mi zrobić

alekisiel cieszę się że u dzidziolka wszystok ok :-) widzę że przewidujecie że będzie chłopczyk ;-)

długo nie pisałam, bo i też średnio się czułam mdłości nadal dokuczają, raz jest lepiej raz gorzej. Ale autem nie moge przejechać paru metrów bo od razu mnie szarpie.

Jutro mam spotkanie z położną, zobaczymy co ciekawego się dowiem ;-)

 

[Landrynka_80]

witam witam... odzywam sie... z wielkim zakłopotaniem przyznaje sie ze zapomniałam się... i nie pisałam. zganiam to na fakt bycia w ciąży...

Postaram si,ę pisać. tutaj.
Ostatnio jakos taka zakrecona chodze.

 

[Landrynka_80]

Znalazłam chwile wiec popisze.

Agatakat to gdzie ta polska ginekolog przyjmuje? U mnie w przychodni sami miejscowi. I oczywiście ciągle słysze że ciąża to nie choroba. Za to ja się czuje strasznie chora. mdleje, wymiotuje mimo ze to juz 14 tydz. Dobrze ze to jest dla nich powód żeby dać zwolnienie od roboty.

Fajnie że spotkanie z położną było w grupie. Ja miałam sama... standard czy moze usune i stwierdzenie ze jak rodze dla benefitów to lepiej usunąć. a ja nie byłam dłuzna babie. Dodałam ze jak by wiedziała ze dziecko rodzac sie tu dostaje odrazu status obywatela uk tak by nie powiedziala. Kobita zdebiała i sie pyta a ile tu mieszkamy... a ja ze ojciec 8 lat i dziecko jest w pierszej kolejnosci anglikiem a potem jak sie postaramy o obywatelstwo to dopiero polakiem. Kobita zeszła z tonu i przestała namawiać na aborcje.
Chyba wolałabym własnie takie zajecia w grupie. Moze by tak na mnie personalnie nie patrzyli jak na jakiegos innego człowieka.

Agatakat - mnie nie mierzili przeziornosci karkowej na usg - w zeszły wotrek.
Mojej kolezance mierzyli i nastawiła sie na zdrowe dziecko a tu .... okazało sie jak sie urodziło ze jednak nie. Wiec zdecydowaliśmy ze to nie ma zadnego wpływu na to co bedzie z dzieckiem. I z naszym zyciem. Wg mnie i mojego P. wolelismy sie nie stresować.



Kopka dzieki za stronke poczytałam i myśle.

aleksiel wlasnie angielska rzeczywistość mnie przerasta czasami. Ciesze się ze tu sobie o niej popiszemy. Ciągłe pytania a może chce usunąć... nawet na pierszym usg kobita oczywiscie zadała to pytanie.
Nie zgodziłam się na badanie downa, Bo to czy dziecko chore czy nie ma dla mnie małe znaczenie i tak nie byłabym wstanie pozbyć się ( jak to mówią ) problemu. Tym bardziej że to badanie nie ma wpływu na diagnoze - nie da się tego leczyć i już.
Ale muszą się ciebie ciągle pytać. Widze serducho na monitorze i pęka mi serce, wsciekłość bierze jak słyszy sie nieczułosc ludzkosc.
Ale podobno angielek sie tak nie pytaja.
Co do zakupów z Pl. Ja robie liste wysyłam do PL. A potem pakuje mi siostra w paczki.
Po Mateuszu mam wlasnie materac kokosowo - gryczany i zamierzam go przesłać.

Znalazłam takigo dosc taniego przewoznika Ł18 do 35 kg. Paczki do Polski, Paczki do Anglii - £18 za 31.50 kg! - Przesyłarka.pl nie reklamuje... tyle ze juz korzystałam i ceny sa ok. w porównaniu z innymi kurierami

Napewno bede ciagla zestaw oliwek bambino... uwielbiam je.
I sciagne troche leków... typu na plesniawki, viburkol w czopkach, pioktanine ( czy jak sie to pisze), tantum rosa..
i myslalam nad spiochami. tu nie widzialam nigdzie.
juz nie wspomne o kaftanikach...
ale mozna cos czyms zawsze zastapic.

USG3D/4d dostałam ulotke i u nas kosztuje Ł90 dostaje sie film 10 min i 3 zdjecia.
Usmiałam sie z informacji z ulotki zabierz 4 osoby towarzyszące, pamietaj ze dzieci moga się nudzić podczas badania

ale wysłali i jak mamy ochoty trzeba sie zapisać na dodatkowe badanie.

żabcia fajna strona, ja jednak pozostane przy zakupach na straonach fb i carbootach.
(Pazdziernikowe juz wiedza) Przedwczoraj kupiliśmy koszyk za całą 10.
Wiec bedziemy powoli kolekcjonować.








A tu relacja z USG z tamtego wtorku ( 16.04). Młody/a nie dało sie podejrzeć w rzaden sposób - nóżki skrzyzowało. Przeciągało się strasznie na usg.
wielkosc 6,8cm. 2 raczki, nóżki, widziałam kość ciemieniową - chyba ze zle zrozumiałam co kobita mówiła.
mozg, zołądek, bijące serducho i uśmiech.
I oczywiscie moj krwiak.. rosnący. Przy pierszym skanie w szpitalu po krwawieniu miał 17 mm a teraz ma 23 mm.

Dzidzia do was macha

Przestaje sie chyba martwić... musi być dobrze.

A co u mnie... mat ma zapalenie ucha, ja dycham... słonce wieci wiec sie za porzadki wzielam, własnie konczy sie 5 pranie. sznur na podwóku pęka, zmieniam ciagle pranie.
Obiad zjedzony i czas na odpoczynek.

do jutra... buziaki.


Edit: a i zmienili mi termin porodu z 25 na 22.10. ale tego akurat się spodziewałam. z moich wyliczen wynika jeszcze innaczej. Wiem kiedy co i jak sie stało

 

[agatakat]

landrynka ale walnęłaś elaborat :-) ale fajnie, forum nam się rozkręca

piękny dzidziuś, oj co do krwiaka mam nadzieję że wszsytko będzie w porządku, częśto się zdarza że krwiaki się wchłaniają same.

Co do mojego spotkania z położną to ja tylko pierwsze miałam w grupie, jutro już indywidualne. Dostałam do domu papiery do wypełnienia, co uważam za super, bo na spokojnie mogłam powypełniać całą historie zdrowia i poprzedniej ciąży w pierwszej ciąży pamiętam wypełniałam to w poczekalni na kolanie..

Co do przezierności karkowej to my chcemy robić to badanie, ale jeśli będą mi proponować jakieś szczepinia w późniejszej ciąży to nad tym będę się zastanawiać ;-) raz że się boje igły a dwa nie zawsze wierze w skuteczność szczepionek.

Mnie czekają na nowo zakupy dla maleństwa po Amandzie wszystko sprzedałam albo rozdałam, nie wiedzieliśmy na tamten moment czy będziemy mieli jeszcze drugie dziecko. Zamierzam zakupy robić na moich ulubionych car bootfair ;-) no i na ebay. Tylko że tym razem mam zamiar kupić z głową tylko praktyczne rzeczy bo przy Amandzie miałam dużo sukieneczek itp których małemy noworodkowi nie ma sensu zakładać ;-) narazie wtrzymuje się z zakupami, zacznę kupować po drugim scanie - miejmy nadzieję że będzie widać co tam jest między nózkami.

Na ten moment planuje tylko do pokoju starszej córci wstawić komplet - szafe i komode a jej obecna szafka będzie na ciuszki na maluszka.


Co do Amandy jeszcze musimy pozbyć się smoczka którego ma do zasypiania i ponowić nauke na nocnik już było kilka podejść, napoczątku nie regowała, chodziła w mokrym. Teraz już krzyczy i płacze jak się zmoczy, pare razy udało się na nocniczek, ale strasznie się stresuje nr 2. Jest płacz i tragedia, doszło do tego że bała się załatwiać i wołała żeby jej pieluszke zakładać. No nic odczekamy troche i teraz jak będzie cieplutko zabieramy się znowu do odpieluchowywania co by się wyrobić przed jesienią...