reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Witam i ja:-)
Ja na brytyjski paszport czekam już prawie 4 tygodnie i ani widu ani słychu:confused: więc chyba na wakacje w koncu nie pojedziemy
U mnie wszystko na wysokich obrotach, Alex nie daje wytchnienia nawet wieczorem ale rośnie zdrowo i to najważniejsze a tydzień temu ważył sobie 6.48 kg więc jest co nosić
co do amniopunkcji ja bym nie robiła....ale to tylko moje skromne zdanie
życzę wszystkim ciężarówkom spokojnej ciąży i zdrówka:-)
 
witam po dluzszej nieobecnosci ,ale bylismy na wakacjach i komp poszedl w odstawke,a potem nie moglam sie odkrecic :zawstydzona/y:
jestem juz po duzym scanie i wsio dobrze,ostatnio bylam wszpitalu bo byly moje wyniki krwi/p.cial i niestety rosna :-(,ale polozna mnie uspokoila,ze nie jest tak zle ;-)
jak bylam to wzieli ponownie krew do badania i zrobili usg,aby zobaczyc czy maluszek nie ma anemii i na razie jest dobrze..kolejna wizyta z a2tyg :szok: i chyba znowu bede miala badanie krwi+usg i cos czuje ,ze tak juz bedzie do samego porodu,co mnie oczywsicie cieszy,bo bynajmniej jestem pod stala i dobra opieka :tak::happy:
dzidziolek ladnie rosnie,fika calymi dniami..a do niedawna myslalam,ze mam spokojne dziecko :-D
Karis ladna waga,jest co nosic :-)
Kamila a jakie sa kryteria ,aby dostac brytyjski paszport ?,to nie jets tak,ze kazde dziecko tutaj urodzone moze go miec ??
ja w tym temacie jestem jeszcze zielona :zawstydzona/y:
 
Witam i ja,
dawno tutaj nie zaglądałam:zawstydzona/y:

u nas też wszystko ok, Wojtuś śpi super w nocy więc nie narzekam.

madlen jeden z rodziców musi być conajmniej 5 lat w UK I musiał przez ten czas pracować:tak:
Super, że z Maleństwem wszystko w porządku, a znasz płeć czy ma być niespodzianka?:-)

karis ja też czekam na paszport jeszcze a juz chciałabym bilety kupować:tak:
 
hej
jeszcze nie przyszły paszporty buuu...
z tymi paszportami tak jak pisze polaa oni jak dowód potrzebują P60 z ostatnich 5 lat
madlen zazdroszczę odbębnionych wakacji my bez tych paszportów nigdzie się nie ruszymy:baffled:
 
dzieki dziewczyny,to jak urodze to moze tez bede starala sie o brytyjski paszport ;-),a jaka jest cena takiego paszportu i mam jeszcze pyt.czy moge taki paszport zalatwic dla moich starszych dzieci ?? nie byly tu rodzone.
Karis bez paszportu nic nie zrobisz..no szkoda,ze z wakcji nici w tym roku,ale za rok sobie odbijecie ;-)
Pola ciesze sie,ze u was wsio dobrze,a jak wloski Wojtusia..dalej ma taka bujna czuprynke ?:-D
na duzym scanie pani nic nie widziala miedzy nozkami..wiec mysle,ze bedzie dziewczynka :tak:
 
Madlen79 zeby dziecko dostalo brytyjski paszport,jedno z rodzicow musi miec rezydenture stala albo brytyjskie obywatelstwo.paszport dziecka kosztuje 49 funtow

Co do tych paszportow to masakra teraz jest.Jak wyrabialismy Olivii to od wyslania papierow w 10 dni mielismy paszport z powrotem,a malego wyslalismy juz 4 tygodnie temu i paszportu dalej nie ma i jestem wsciekla okropnie-moj brat bral slub tydzien temu a ja nie moglam pojechac :wściekła/y:
 
Witam popołudniem :)
Jak tam samopoczucia?
Powiedzcie mi, ponieważ ja dopiero 6 września wybieram się do męża na wyspy, jednak będę przed samym porodem.
Ciekawi mnie zatem, jak wygląda to w UK.
Czy podobnie jak w Polsce?
Pamiętam, że mój poród w PL należał do dosyć udanych :) Także nie mogłam narzekać na służbę zdrowia.
O służbie zdrowia w UK słyszałam różne opinie.
Czy możecie coś powiedzieć na temat swoich doświadczeń, będę bardzo wdzięczna :)
Interesuje mnie też bardzo sprawa załatwiania papierów dla maluszka jak już się urodzi.
Ponieważ obydwoje z mężem jesteśmy zameldowani w Polsce, a maluszek ma się urodzić w UK.
Jak to wygląda?
Czy trzeba po urodzeniu jechać do PL i tam go rejestrować? Bo chodzi mi też o to, żeby miał tutaj w PL pesel, itd. I jak wygląda sprawa paszportu właśnie, ponieważ na święta chciałabym jechać całą rodzinką do PL, ale nie wiem, czy będę mogła, bo mała urodzi się w UK, a tak jak mówiłam, my z PL.
 
Ostatnia edycja:
reklama
paulawawa112 dziecko otrzymuje brytyjski akt urodzenia, ten akt trzeba umiejscowić w Pl, czyli najpierw przetłumaczyć przez tłumacza przysięgłego i dopiero wtedy można załatwić polski akt urodzenia.Można to zrobić przez naszą ambasadę ale długo się czeka. No i zmieniły się przepisy teraz, więc nie dostaniesz polskiego paszportu bez polskiego aktu urodzenia.
Co do służby zdrowia, jest dobrze , trzeba tak jak wszędzie dopytywać się o wszystko ale to leży w interesie twoim i twojego dziecka, uważam że na pomoc można tu liczyć. To co może szokować to bardzo naturalne podejście do ciąży;-) ale angielki żyją rodzą i nie narzekają.Więc trzeba się pozytywnie nastawić, życzę powodzenia
 
Do góry