reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

reklama
to zesmy sie uwziely na mamy dziewczynek:-D rozowy i HK pod obstrzalem- ja tam w tej kwestii nie mam zdania- powiem szczerze ze mi to wisi:-p;-)

ale jako mama chlopca powiem ze nie znosze wszystkiego z zygzakiem- moj bratanek ma manie zygzaka i syn kuzynki jak byl mniejszy- w ogole nie lubie tych bajkowych nadrukow- jak juz cos to niech to beda uniwersalne nadruki misiow,autek itd.- a nie reklamujace jakes postaci...
...i szczerze powiem ze nigdy nie zastanawialam sie ile moj syn ma ciuchow w jakim kolorze- moze i ma duzo niebieskich ale szczerze mowiac to glowy sobie uciac za to nie dam- poprostu nie wiem bo wiekszosc ciuchow podostawalam:-p a jak kupuje to kupuje co mi sie podoba- czy to niebieskie, zolte czy zielone- rozowych nie kupuje bo to jednak jak na moj gust nie dla chlopca- no chyba ze pozniej jakas koszula do jeansow cy cus:tak:
 
20121122_103341.jpg

Przyznaje sie do popelnienia czynu...choc na swoja obrone mam to ze zakupilam wlasnorecznie tylko tego pluszaka jak jeszcze Sarka byla w mym wnetrzu...Reszta odziedziczona po kuzynce Sarki Livi.Przyznam ze nawet nie wiedzialam ze to obciach...Kupuje rzeczy ktore mi sie podobaja ,sa dobrej jakosci i sa wygodne.
 
suse ta niebieska śliczna i jaki obciach:angry:obciach to by był jakby same HK w garderobie były a nie jakieś pojedyncze sztuki:tak: i nie słuchamy mam chłopaków same niebawem się przekonają jak jakiego Boba będą mieć pół chaty;-):-)
 
Ostatnia edycja:
Z tym ,że ja już chłopców miałam i całe stada actionmenów,transformersów ninja i co wtedy modne było.A mam nawet po Adasiu(dostanie Borys )koszulkę z Simsonami:-)
 
jesli chodzi o mnie azula to Twoja "diagnoza" sie nijak nie sprawdza :-D Mi nie chodzi o kota samego w sobie tylko o to, jak jest narzucany. Tak samo niecierpie organicznie tych "cars" dla chlopcow. Ja po prostu alergicznie reaguje na propagande, manipulacje i nachalnosc - czy to w wymiarze politycznym, czy designerskim. Cenie sobie roznorodnosc i swobode wyboru - polityczna, religijna, swiatopogladowa i na codzien - w ubiorze, urzadzaniu wnetrz etc. A tu ze wszystkich stron sie wciska: dziewczynki to ksiezniczki na rozowo i z HK, chlopcy - piraci, na buro i z samochodami. To takie komercyjne uniformy dla dzieci, wszystkie jednakowe i wszystkie bezmyslne. Ja po prosto odnosze wrazenie, ze przemysl od malego choduje bezmyslny monolit - juz od pieluszek :wściekła/y:Jesli moj kiedys zostanie fanem cars to trudno ale niech to bedzie jego gust a nie bezwolne, bezrefleksyjne podarzanie za tym, co mu wciskaja. Niech sie uczy roznorodnosci swiata i samodzielnego myslenia :tak:

Edit - wygooglowalam. Cars to po polsku zygzaki. Brr! :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry