reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciążowe objawy, bolączki i samopoczucie

reklama
ja ogólnie ciążę Antosiową znoszę wspaniale-ale.... w środę wieczorem dopadły mnie hemoroidy.Masakra!!!!!!!!!!!Z Oliwką też miałam,wylazły około 30 tygodnia a teraz dwa tyg. wcześniej już mam,ból,pieczenie straszne .Nikomu nie życzę :-(
 
Magda mi pomogła maść z firmy tej takiej "homeopatycznrj"...chyba boiron ? A maść bodajże się nazywa avenoc, jeszcze sprawdzę. Czytałam o niej różne opinie, ale aplikowałam 2, 3 razy dziennie po myciu i dało radę. Ulga była już/dopiero po kilku dniach, a później zaleczyło całkiem.
Może spróbuj :)

Jeszcze przypomniało mi się - mycie chłodną lub letnią wodą.
 
Mam pytanie do dziewczyn które mają ciut mocniejsze skurcze. Jak byłam w ciąży z Mikołajem w 29 tygodniu o 5 obudziły mnie regularne skurcze i jak się potem w szpitalu okazało początek akcji porodowej. Udało się wszystko wyciszyć no ale strach był do końca. Od wczoraj po 4 rano zaczynają mi się bolesne skurcze które puszczają po ok.2h I czy rano następuje spadek jakiś hormonów, czy wy też macie jakieś takie dziwne stałe pory? przyznam że zaczęłam mieć stres bo tygodniowo ciąża już co raz bardziej bezpieczna ale moje dzieci są z tych na samym dole siatek centylowych wagowo. A boje się że dziewczynka będzie jeszcze mniejsza od chłopca. Dziś odpoczywam i nie dźwigam żeby trochę sobie odsapnąć. :-)
 
Nikitka piszesz 2 godz -a co ile minut masz skurcz bo z tego co mnie informowali w szpitalu wszystkie miarowe skurcze trzeba sprawdzic nie wiem jak to przy blizniakach ,ale normalne sie zdazaja w ciagu doby pare skurczy ,ale w ciagu 2h ?
Moim zdaniem dobrze by bylo jakbys zasiegla rady specjalisty ,bo moze to normalne ,a moze trzeba poobserwowac ,,,,tak czy siak daj znac jak sie czujesz ,powturzylo sie dzisiaj tez ?
 
Nikitka... Ja też uważam, że powinnaś to sprawdzić, szczególnie że podobną sytuację miałaś z pierwszym dzieckiem.
 
Ewaelinka 2 skurcze na dobę? eh ja zawsze staram się nie czytać i nie porównywać, ale teraz czuję co raz większy niepokój że coś jest znowu nie tak.

Miałam nadzieję że ta ciąża będzie spokojniejsza a tu widzę że zaczynam się rozkręcać. Dzisiejsza noc była spokojniejsza, głównie stawianie macicy skurczy mniej (co ile nie sprawdzałam bo się skupiałam na tym żeby się wyciszyć, ale nie mało ....gr...), poczekam jeszcze dziś i zobaczę może się sytuacja trochę ustabilizuje. Pooszczedzam się dużo magnezu i nadzieja żeby mała szybko rosła, bo wtedy zawsze bezpieczniej. Spakuję na wszelki torbę szpitalną i w razie czego będę w gotowości.
 
Jejku nikitka przejedz sie to sprawdzic ,Monya ma racje ze jak mialas juz podobna sytuacje to lepiej niech to sprawdza dla swietego spokoju !!!bedziesz spokojniejsza jak uslyszysz ze wszystko ok albo lepiej wczesniej zareagowac
 
Dokładnie kochana, nie ma na co czekać. Może to nic poważnego i Ty też niepotrzebnie się stresujesz a może już coś się zaczęło dziać więc lepiej działać szybciej niż później..
 
reklama
Nikitka - zajadaj nospę i magnez.... i staraj się wypoczywać. A jak się martwisz, to śmigaj do lekarza. Obserwuj się uważnie
ja mam tak chyba od początku 20 tygodnia, że w nocy budze się z bardzo twardym brzuchem, w dzien skurczy jest kilka.... do tej pory nic się z szyjką nie dzieje..... nie wiem dlaczego akurat w nocy mam taki twardy brzuch, pewnie za mało "ruchu"...

a mnie od pewnego czasu znowu łapie wzmożona chęć snu, niczym w I trymestrze.... tyle że nie jest mi dane pospać do południa, bo sąsiedzi nade mną mają remont już 2.miesiąc.... :crazy:
 
Do góry