reklama
M_KTOSIU - Anulka dobrze mowi , mysle, ze kazdą z nas od czasu do czasu dopadaja takie wątpliwości i strachy, ale myślę, że jak zobaczymy nasze maluszki to instynkt podziala i bedziemy dla nich w stanie zrobic i zniesc wszystko :-) A Twoj dzidzius ufa, ze sobie poradzicie - Ty i Twoj mąż - w koncu to owoc waszej miłości ;-)
a_rwen_a
:)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2007
- Postów
- 658
M-ktosiu ja rowniez ciebie rozumiem;-) i mam podobne wątpliwosci. Ja sama jeszcze jestem gowniara (22l) i czasem potrzebuje zeby ktos sie mna zaopiekowal, przylapuje sie na tym, ze zachowuje sie jak dziecko, a tu trzeba być dorosłą, odpowiedzialną i to nie tylko za siebie (tak jak piszesz) . No, ale musimy stanąć na wysokości zadania. Damy sobie radę. Co z tego że do konca studiow jeszcze 2 lata?? Co z tego, że praca?? Co z tego, że w wynajętym malenkim M2?? No i wreszcze co z wymarzonymi wakacjami tylko we dwoje?? Przecież my, kobiety nie z takimi rzeczami sobie radzimy i nie takich rzeczy potrafimy sobie odmówić. NIedługo wszystkie będziemy najszczęśliwszymi mamusiami na świecie i tak jak pisze Anulka i Anetka zdamy sobie sprawe z tego jak nasze malenstwa beda z nami - bo będa nas kochac bezwarunkowo i trudno nam będzie sobie wyobrazić jakby to moglo byc, gdyby naszego malenstwa nie bylo:-)
sami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2006
- Postów
- 4 688
Ja jak miałam te skurcze to czułam się tak jakbym miała dostac okres i do tego bolało mnie bardzo w krzyżach a nieraz przechodziło tak na uda.
A brzuch to twardniał bardzo często w ciągu godziny - w sobote jak tak wymoitowałam i ogólnie słabo mi było i gorączke miałam to te skurcze były bardzo często i cały dzień ale wstrzykneli mi jakiś zastrzyk wtedy i przeszło.
Dzisiaj np. miałam tylko jeden skurczyk rano i pare popołudniu ale nie bolały aż tak bardzo - ja to wogóle jakaś dziwna jestem.
A na zgage ponoc pomaga woda zuber, jedna dziewczyna w szpitalu powiedziała, że jej pomagał sok z cytryny - ale jakoś coś mi sie to nie widzi.
Mi pomaga MLEKO ale naszczęście już mam zgage rzadko :-) ale Mona tak jak ty mam juz DOŚC tego mleka.
A brzuch to twardniał bardzo często w ciągu godziny - w sobote jak tak wymoitowałam i ogólnie słabo mi było i gorączke miałam to te skurcze były bardzo często i cały dzień ale wstrzykneli mi jakiś zastrzyk wtedy i przeszło.
Dzisiaj np. miałam tylko jeden skurczyk rano i pare popołudniu ale nie bolały aż tak bardzo - ja to wogóle jakaś dziwna jestem.
A na zgage ponoc pomaga woda zuber, jedna dziewczyna w szpitalu powiedziała, że jej pomagał sok z cytryny - ale jakoś coś mi sie to nie widzi.
Mi pomaga MLEKO ale naszczęście już mam zgage rzadko :-) ale Mona tak jak ty mam juz DOŚC tego mleka.
a_rwen_a
:)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2007
- Postów
- 658
Kasirka niestety??;-) zwariowałaś? ciesz sie, że nie miałaś zgagi bo to jest jedna z najbardziej upierdliwych i dokuczliwych dolegliwości ciążowych. Dziewczyny MLEKO, JOGURT, KEFIR, JABŁKA!!
No i Malox, rennie - to można brać Manti chyba też można No i spanie w pozycji półsiedzącej, a przynajmniej wysoko pod głową.
Ja odkryłam, że zgaga piecze mnie tylko jak leże na prawym boku. Jak się przełoze na lewy bok, to przestaje Popróbujcie z pozycjami, jeśli macie zgagę jak leżycie.
No i Malox, rennie - to można brać Manti chyba też można No i spanie w pozycji półsiedzącej, a przynajmniej wysoko pod głową.
Ja odkryłam, że zgaga piecze mnie tylko jak leże na prawym boku. Jak się przełoze na lewy bok, to przestaje Popróbujcie z pozycjami, jeśli macie zgagę jak leżycie.
a_rwen_a
:)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2007
- Postów
- 658
acha, a moja babcia twierdzi, że na zgagę pomaga tylko kiszona kapusta że trzeba zjeśc kilka "widelczyków" i przechodzi
hm... jak już nic nie pomaga i wszystko, czego już probowałyśmy przyprawia nas o mdłości, to może i tej kapuchy warto spróbować
hm... jak już nic nie pomaga i wszystko, czego już probowałyśmy przyprawia nas o mdłości, to może i tej kapuchy warto spróbować
reklama
Podziel się: