reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciążowe dolegliwość

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
A ja tak jak nie miałam zgagi wogóle to wczoraj tak mnie paliła i nic na nią nie mogłam poradzić,wcinałam nawet cukierki miętowe bo kiedyś ponich mi przechodziło a wczoraj nic.Myślałam że nie wytrzymam.Ale jakoś zasnełam i nie czułam już jej.
 
reklama
Ja podobnie jak Anek mam ostatnio pociąg do nabiału. Wcześniej nie tolerowałam mleka i budyniu a teraz codziennie mam na nie ochotę. Ostatnio w niedzielę rano ściągnęłam Wojtka z łóżka i wysłałam do sklepu po budyń śmietankowy (taka zachcianka). Nie wspomnę już o jogurtach czy białym serze, bo te zawsze lubiłam.
A powiedzcie mi dziewczyny czy spanie na plecach jest zabronione? Wiem, że zaleca się spanie na boku, zwłaszcza lewym ale często w nocy budzę się i okazuje się, że leżę na plecach. Nie wiem czy długo przebywam w tej pozycji ale zastanawia mnie czy to może mieć jakieś konsekwencje (podobno w tej pozycji maluch uciska jakieś naczynia czy żyłę - niestety nie jestem dobra z anatomii)
 
Podobno jest tak:
- na lewym boku - spać jak najbardziej
- na prawym - nie bardzo, bo sie aortę uciska
- na plecach - nie, bo się uciska pępowinę i jest słabszy przepływ krwi i pewnie tych wszystkich substancji do malucha, a poza tym gorzej sie oddycha

A prawda jest taka, że osobiście nie znam osoby, która jest w stanie przespać cała noc na jednym boku, więc bez przesady.
Ja się wiercę przez całą noc lewy bok - plecy - prawy - plecy... i przy każdym przekręcaniu się budzę

Co do nabiału, to prawie litr mleka dziennie mi już schodzi. Sera białego prawie juz nie jem, bo mam po nim piekielną zgagę, ale na jogurty sobie pozwalam od czasu do czasu. Tyle, że faktycznie, żołądek się chyba skurczył i nawet nie jestem w stanie zjeść wszystkiego co sobie zaplanuję w ciągu dnia.
 
Ledwo zyję!!!
Wizytę duszpasterską mam dziś a czuję się jak przemielona przez maszynke... Siły na nic nie mam, ostatkiem dosłownie posprzątałam. Ciśnienie mam chyba niskie bo rano mroczki przed oczami miałam i ledwo kubek w ręku trzymałam... Nawet przy kompie mi niedobrze... Oj żeby to sie źle nie skończyło... :(
 
Dori ja o spaniu słyszałam tyle, że po 4 miesiącu nie wolno spać na pelcach bo dziecko uciska żyłę główną, która biegnie przez środek wzdłóż kręgosłupa - może to doprowadzić do niedotlenienia dziecka. Pępowinę niekoniecznie się ucika - jeżeli łożysko leży na przedniej a nie na tylnej ścianie macicy to ucisku niema.
Ja opracowałam pozycję pleco-boczek - pod jeden pośladek i bok pleców podkładam zwał kołdry i wtedy brzuszek zwisa po jednej stronie boczku bez ucisku na środkowej lini - a ja mam frajde, że leżę na plecach.
 
a ja spie na boczko-brzuszku tak żeby brzusia nie gnieść i tak najwygodniej mi się zasypia, przy przekręcaniu się jakby troche wybudzam, mimo to często mi się zdarza, że np tak nie fortunnie ręke położe pod głowe czy bok, że mi strasznie drętwieje i się budze jak już wogóle nie mogę nią ruszyć :-[ i muszę drugą ją rozruszać, żeby zaczeła działać ;) a na którym boczku to zależy od tego jak mi akurat wygodniej, zawsze się z 5razy przekręce zanim się dobrze na którymś ułoże :)
 
Tylko, że ja na tych plecach to nie układam się specjalnie tylko we śnie i nawet nie wiem kiedy. Dopiero jak się przebudzę np. na siusiu to znajduję "swoje ciało" w takiej pozycji. Może dziś wypróbuję pozycję Magdaleony i sprawdze jak działa.
 
ja tez spie na boko plecach bo jak sie połoze na boku to dzidzia bardzo kopie. mam mały brzuch wiec chce miec jak najwiecej miejsca
 
reklama
ja zawsze na sniasdanie jem płatki z mlekiem
a zachcianek nie mam wcale
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry