Hejka.
mamaTomeczka - jak czytam Twoje teksty to pękam ze śmiechu... fajnie piszesz :-) Super że termos odkryłaś :-) Fajna sprawa co nie hahaha
No a co do syna, no cóż, nad niektórymi dziećmi trzeba z batem stać i się tego nie zmieni po prostu. Nade mną rodzice musieli tak stać, nad mężem nie. No i my musimy na młodą stać, nad młodym widocznie nie - siły się rozłożyły na dwójkę dzieci, dobre i to :-)
A ta moja córka to taki uparciuch jest, że masakra !! Dziś byliśmy na zakupach kupić jej zimowe buty, cała piękna kolekcja butów Lasockiego, fakt, może nie najtańsze, ale moim zdaniem superowe - bardzo dobrze ocieplone, skórzane i ładne. To się uparła, że ona takich nie będzie nosić i chciała sobie wybrać fioletowe kowbojki z Violetty - masakra, na to ja się nie chciałam zgodzić !! Dojść z nią do jakiejkolwiek ugody no koszmar jakiś. Ale zobaczysz, wszystko przed Tobą, masz też młodszą córcię, młodsze zawsze bardziej takie charakterne jest. W końcu wybrała sobie buty, na które ewentualnie mogłam się zgodzić, chociaż moim zdaniem one raczej na hiszpańską zimę, a nie na polską są, no ale trudno - ona będzie marzła...
Susel - bardzo dobrze, że pojechałaś srawdzić co i jak. Przynajmniej wszystko jest. Normami co do wielkości to aż tak się nie przejmuj. Faktycznie mogą być różne w różnych krajach, tak jak dziewczyny piszą. Ważne, że maluszek rośnie zdrowo w Twoim brzuszku :-)
A z chęcią przejmę brzuszek w kwietniu, chętnie :-) No powiem Ci, że dużą nadzieję mi dałaś tym schudnięciem w czasie PCOS, dodatkowa motywacja jest. A i poczytałam sporo, że faktycznie coś ma to związek ze sobą, także rzeczywiście trzeba dalej działać. No i dieta i bardziej sportowy tryb życia :-)
Iwo - ja też bym chciała dzidzię zobaczyć, gdzie bym mogła ? A co do piersi, z drugiej też poleci, tylko cierpliwości :-)
Cyntia - do niektórych instytucji, jak np US pracodawca ma wręcz obowiązek podać numer telefonu czy adres na ich prośbę. Co do ZUSu mąż nie jest pewny, ale chyba nie musi...