za radami forumowymi, stwierdzilam ze warto chyba pojechac to plamienie sprawdzic, mimo ze bylam nadzwyczajnie spokojna. zadzwonilam najpierw do gin i mowila ze mam przyjechac. z maluszkiem wszystko ok. juz duzy jest i nie mierzyla go od glowki do pupy tylko te wszystkie inne wymiary (glowka, nozka, brzuszek). okazalo sie, ze lozysko mi sie umiejscowilo na dole, na szyjsce i to plus weekendowy seks = plamienie. mamy zakaz seksu, a plamienie moze sie pojawic, ale powinno byc ok. oby tylko lozysko zmienilo polozenie. wymiary wszystkie wedlug norm w klinice byly wrecz idealne, tylko nozki troche za dlugie ;-) tylko jak wrocilam zajrzalam w internet na polskie strony i tam normy sa jakies inne i wychodzi na to ze moj maluszek jest za maly
mozliwe ze tu sa inne normy na ten wiek ciazy?
wanda co dziwne mialam wczoraj dobre przeczucia i az tak sie nie stresowalam. to plamienie bylo w pracy, a dopiero wieczorem siedzac przed internetem zaczelam sie zastanawiac czy isc do gin
ale w sumie ciesze sie ze poszlam! a Ty jak chcesz zaczac starania w kwietniu to akurat przejmiesz moj brzuszek
chociaz wiesz jak to jest z tym planowaniem...
Phoebe ta opieka zdrowotna w Anglii mnie przeraza. niepotrzebnie Cie stresowali
Ludzik ale mnie rozbawilas "
dziś osraliśmy śpiochy Ralpha Laurena"
Cyntia fajnie ze Twoj sie zawodowo zajmuje nastolatkami, bedziesz miala ulatwione zadanie jak wasz maluszek urosnie
julia no to tak samo. masz monit? jak tak to gin zobaczy jak tam sie udalo z ta dawka i w te dni i najwyzej pozmienia. mi moja najpierw kazala zaczac w 2dc a potem zmienila na 3dc.