reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża w liceum

ja nawet w zaocznym LO mam problem z kolegom z klasy - dorosłym facetem, co mogłoby się wydawać, że będzie bardziej dojrzały.. Ciągle się ze mnie śmieje, jak coś mówię o mojej Małej na lekcjach to coś komentuje pod nosem. Staram się nie zwracać na to uwagi, ale to nie jest miłe.:no:
 
reklama
Dominisia nie przejmuj sie takim typem bo tacy maja najwiecej do powiedzenia. Ja mam problem z starszymi kobietami na wsi ktorej bede mieszkala, a ze jezdze tam regularnie od 3 roku zycia i moj narzeczony stamtąd pochodzi to "znaja" nas bardzo dobrze, a to co czasami wygaduja na nasz temat to sie przykro robi. W tamtym roku kolezanka rok starsza tez urodzila w tym wieku co ja i mieli gadane, do grudnia potem juz nie mialy co wymyslac a w marcu dowiedzialy sie o mnie i sie zaczelo. To kwestia czasu az skoncza:)
Papitka dołączaj :)
Wianek dzidzius jest najwazniejszy :)
 
Paulina ale taki nieznośny typ.. coś na wosie facet mówił, że teoretycznie mógłby wziąć ślub z kimś tam ze swojej rodziny, na to ten koleś powiedział, że jak ten ktoś byłby dorosły, to on miałby z 80 lat, na co ja powiedziałam, że nie koniecznie, bo na przykład mój brat (5.11.2012r.) jest młodszy od mojej Małej(12.02.2012r.).. Całą lekcje suszył kły dziad wstrętny.:dry:
Jeden kolega w moim wieku skomentował, że to jest patologia, żeby ktoś w naszym wieku był w ciąży to go ucięłam, że na 100% mniejszą patologią jest picie i ćpanie po krzakach. Więcej nie komentował.
Papitka - a dlaczego nie.?
 
I cała młodość w plecy, u mnie jest młoda mamusia która mówi że kocha dziecko ale po tym co widać to słabo bo za facetem płacze co chwile a w domu dziecko same biega bo mamusia się z nim nie bawi. Do macierzyństwa trzeba dorosnąć i gadanie w stylu jakbyś musiał/a to byś dała rade jest lekko mówiąc przereklamowane
Nie każdego kręci bieganie co weekend na imprezy , picie itd. Ja wole zostać w domu , z dzieckiem .

ja nawet w zaocznym LO mam problem z kolegom z klasy - dorosłym facetem, co mogłoby się wydawać, że będzie bardziej dojrzały.. Ciągle się ze mnie śmieje, jak coś mówię o mojej Małej na lekcjach to coś komentuje pod nosem. Staram się nie zwracać na to uwagi, ale to nie jest miłe.:no:
Nie przejmuj się .
 
O mnie jak chodzilam do szkoly sie nie dowiedzieli, ale ostatnio kolezanka mi powiedziala ze "koledzy" z gimnazjum gadaja ze napewno sie puszczalam bo to przeciez nie normalne miec narzeczonego ktory ma 24 lata i na dodatek miec z nim dziecko. Dodam ze jest to moj pierwszy i jedyny partner. Ale niestety swiata nie zmienimy a bardzo bym chciala
 
W liceum mialam w klasie 3 dziewczyny w ciazy, pierwsza przyszla juz z brzuszkiem ale dziewczyny tak jej docinaly(bylo nas 30 w klasie zadnego chlopaka), po takich docinkach dziewczyna porzucila szkole i rok pozniej zaczela od nowa i bylo juz ok. Dziewczyny nawet nauczycieli sie czepialy bo uwazaly ze za lagodnie ja traktuja. Kolejne 2 byly w ciazy w maturalnej klasie i ich zadna sie nie czepiala, wszytskie sie wypytywaly co i jak ale n-cielka angielskiego dawala popalic wyzywala nawet od tirowek ale wszytskie daly rade z mniejszymi czy wieszymi problemi skonczyly liceum, 2 z nich zadaly mature i koncza studia
 
Ja zaszłam w ciąże we wrześniu w drugiej klasie po pierwszym półroczu przeniosłam sie do prywatnej szkoły bo wychowawcy nie pasowało za to koleżanki spoko a ze szkoły prywatnej mam takie miłe wspomnienia że do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt nawet nauczyciele byli bardzo mili a potrafili być wredni dla co niektórych i dali mi poduszke żebym miała miekko haha:p
 
Papitka dobrze ze chociaz ty masz fajne wspomnienia. Ja od wrzesnia albo cosinus albo wlasnie prywatne LO. A wszystko zalezy od tego gdzie bedziemy mieszkac. Mam nadzieje ze chociaz wtedy bede miala dobre wspomnienia
 
reklama
Do góry