Anula1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2011
- Postów
- 3 070
Co prawda ja urodzilam na 3 roku studiow ale w liceum mialam 3 kolezanki w ciazy, jedna corka zastepcy dyrektora pierwsza klase zaczela w ciazy w grudniu ur odstawala czas zeby jechac nakarmic synka bo blisko miala, przedmioty zaliczala przez pisanie prac. W klasie kilka osob sie wkurzylo, no i zaliczyla w ten sposob ale atmosfera byla taka ze zrobila sobie rok przerwy bp nie chciala z nami chodzic.
Druga ur w polowie 3 klasy, we wrzesniu przyszla z brzuszkiem a ze orlem nie byla lekko nie miala, n-lka angielskiego wyzywala ja od matek polek, o tym ze nauka jej nie w glowie itd tak ja dreczyli ze chciala sie przenies w rezultacie nie podeszla do matury, kolejna kolezanka ur w marcu tez w 3 klasie uczyla sie w miare ale tez lekko nie miala ciagle pytana, zlosliwe uwagi itd ale uparla sie i mature zdala. U mojej siostry w klasie 5 dziewczyn ur n-lka od angielskiego wyzywala od tirowek, puszczalskich na dyskotekach itp w rezultacie rzucily szkole albo nie podeszly do matury bo n-le nie chcieli zeby zanialy poziom szkoly...niestety nie kazda szkola pomaga...
Druga ur w polowie 3 klasy, we wrzesniu przyszla z brzuszkiem a ze orlem nie byla lekko nie miala, n-lka angielskiego wyzywala ja od matek polek, o tym ze nauka jej nie w glowie itd tak ja dreczyli ze chciala sie przenies w rezultacie nie podeszla do matury, kolejna kolezanka ur w marcu tez w 3 klasie uczyla sie w miare ale tez lekko nie miala ciagle pytana, zlosliwe uwagi itd ale uparla sie i mature zdala. U mojej siostry w klasie 5 dziewczyn ur n-lka od angielskiego wyzywala od tirowek, puszczalskich na dyskotekach itp w rezultacie rzucily szkole albo nie podeszly do matury bo n-le nie chcieli zeby zanialy poziom szkoly...niestety nie kazda szkola pomaga...