reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża w liceum

Mam pytanko czy myślicie o drugim dziecku? Ja zawsze chciałam mieć dwójkę ale nie myślałam ze to pierwsze będzie tak szybko a chciałam żeby różnica była ok 2 latek a teraz chyba wole żeby Kuba był jedynakiem niż miał dużo młodsze rodzeństwo. Mój mówi że to samolubne odmawiać rodzeństwa a z drugiej strony jak szkrab jest przyzwyczajony do tego be ma wszystko dla siebie to czym starszy tym trudniej jest mu sie przyzwyczaić do nowej osoby z którą będzie musiał się dzielić nie tylko zabawkami.
 
reklama
Moja Mała jest tak przyzwyczajona, że jest dla mnie najważniejsza, że mam problem, żeby wziąć na ręce brata, bo Mała zaczyna płakać, więc nie wiem jak to będzie, zwłaszcza, że ja miałam młodszą siostrę i zawsze wydawało mi się, że przez to, że jest młodsza jest ważniejsza. zanim po 11 latach od jej urodzenia urodził się mój pierwszy brat, myślałam, że byłam o nią zazdrosna, bo za mała różnica wieku.. ale jak urodził się Konradek ona też była o niego zazdrosna, więc nie wiem od czego to jest zależne..
 
też planuję dwójkę , najlepiej jedno po drugim tzn. w ciągu dwóch lub trzech lat, żeby nie było między dziećmi zbyt dużej różnicy wieku. Chciałabym, aby dzieciaczki bawiły się razem i miały wspólnych znajomych.
 
Papitka gratulacje wielkie!!!!!! :) a co do drugiego dziecka, to juz chyba pisalam na innym wątku. Bardzo chętnie ale dopiero przynajmniej jak skoncze zaoczne LO czyli za 4 lata, bo zaczynam od wrzesnia 2013, ale i tak samo skonczenie LO nie mowi o tym ze bedziemy sie starali bo podstawa do tego bedzie to jak sie przeprowadzimy na wlasne cztery kąty, które juz sie buduja ;-) a i jeszcze przed tym chcialabym wziac slub, bo zawsze marzylam o bialej sukni :-)
 
Cześc dziewczyny ja urodziłam mojego synka pod koniec klasy 3 technikum,okres ciązy w szkole wspominam nie najgorzej nauczycieli byli bardzo w porządku, traktowali mnie normalnie, klasa też z wyjątkiem kilku koleżanek które na boczku między sobą rzucały komentarze m.in "bo nauczyciele traktują ją ulgowo" co nie było prawdą , poza tym inni byli ok duzo razy pytali o to jak się czuje i pomagali mi, po porodzie nawet 3 kolegów odwiedziło mnie w szpitalu co ciekawe własnie nie koleżanek;p zawsze chciałam mieć trojeczke dzieci ale z racji tego że mały pojawił się dość wczesnie o kolejnym pomyśle po studiach za ok 4 lata:D może wcześniej nie będzie żadnej niespodzianki;p;p
 
Ja urodziłam w 2 klasie LO, za 4 miesiące matura :D moja córka ma 8 miesięcy. Niestety w szkole nie traktowali mnie za dobrze, więc ciąża to był mały horror :( przykro mi to mówić, ale dopiero po urodzeniu zaczęli traktować mnie normalnie.
 
reklama
Do góry