heja dziewczynki:* Nie wchodzilam dzisiaj w dzien bo na praktykach caly dzien przy kompie i praca w exelu wiec juz mi sie nie chcialo patrzec na klawiature normalnie Hehe
Pozatym to wiecie jak sie dziś zdenerwowalam w tramwaju siedze sobie spokojnie, doslownie do tramwaju wbiegla taka 40 letnia wytapetowana, wypindrzona pani stanela na mie i mowi do mnie "przepraszam ja tu musze usiasc" ja sie patrze na nia a ona do mnie " jestem starsza i mam pierszenstwo" a ja do niej mowie "przepraszam a ja jestem w ciazy, i jest mi ciezko stac w tak zatloczonym tramwaju" a ona do mnie z tekstem " ze ja to nie interesuje ze jestem w ciazy i ze ona chce usiasc" no i pani taka starsza kolo 65 lat wstala i mowi do tej babki ze niech pani siada.Wiec ja tez wstalam i ustapilam tej starszej pani miejsce a ta mlodsza mowi do mnie " a mi to nie chcialas dzieciaku ustapic miejsca, wogole ile ty maszlat zejestem w ciazy" A ja do niej mowie " Po pierwsze nie wyglada pani na taka ze trzeba ustepowac miejsca, pozatym jak pania w domu nie wychowali to juz nie moja sprawa. A co do wieku i ciazy to nie powinno to pania interesowac" Starsza pani stanela w mojej obronie i zaczela sie "awanturka". No myslalam ze mnie krew zaleje. Ale wiecie co najlepsze ta 40 latka jechala doslownie 3 bardzo krotkie przystanki. Normalnie to ja sie nie kłoce, ale teraz chodze i tak podbuzowana i mowie ze nie wytrzymam. Całe szczescie ze wiekszosc osob w tramwaju byla po mojej stronie
Uff cieżko
No a ogolnie to zmykam sie ogarniac do spania, i palulu jutro znowu na praktyki :*
Dobrej nocki :*
Powodzenia maturzystki na języku obcym :*
Pozatym to wiecie jak sie dziś zdenerwowalam w tramwaju siedze sobie spokojnie, doslownie do tramwaju wbiegla taka 40 letnia wytapetowana, wypindrzona pani stanela na mie i mowi do mnie "przepraszam ja tu musze usiasc" ja sie patrze na nia a ona do mnie " jestem starsza i mam pierszenstwo" a ja do niej mowie "przepraszam a ja jestem w ciazy, i jest mi ciezko stac w tak zatloczonym tramwaju" a ona do mnie z tekstem " ze ja to nie interesuje ze jestem w ciazy i ze ona chce usiasc" no i pani taka starsza kolo 65 lat wstala i mowi do tej babki ze niech pani siada.Wiec ja tez wstalam i ustapilam tej starszej pani miejsce a ta mlodsza mowi do mnie " a mi to nie chcialas dzieciaku ustapic miejsca, wogole ile ty maszlat zejestem w ciazy" A ja do niej mowie " Po pierwsze nie wyglada pani na taka ze trzeba ustepowac miejsca, pozatym jak pania w domu nie wychowali to juz nie moja sprawa. A co do wieku i ciazy to nie powinno to pania interesowac" Starsza pani stanela w mojej obronie i zaczela sie "awanturka". No myslalam ze mnie krew zaleje. Ale wiecie co najlepsze ta 40 latka jechala doslownie 3 bardzo krotkie przystanki. Normalnie to ja sie nie kłoce, ale teraz chodze i tak podbuzowana i mowie ze nie wytrzymam. Całe szczescie ze wiekszosc osob w tramwaju byla po mojej stronie
Uff cieżko
No a ogolnie to zmykam sie ogarniac do spania, i palulu jutro znowu na praktyki :*
Dobrej nocki :*
Powodzenia maturzystki na języku obcym :*