Nieska
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2012
- Postów
- 18
Bardzo fajny temat,
Już myślałam że coś ze mną nie tak bo przecież kobieta w ciąży powinna tryskać optymizmem. Ale ze mną jest inaczej, bo przez te wszystkie dolegliwości I trymestru czyli nudności, wymioty, bóle głowy, ciągłe zmęczenie,brak apetytu na cokolwiek i siły na cokolwiek, ciężko jest mi przyznać ( jak narazie ) że ciąża to jedne z najpiękniejszych chwil i życiu kobiety. Wszystkie ciotki w rodzinie twierdzą że w ciąży tryskały energią że mogły góry przenosić i dziwią się, że ja większość czasu spędzam na leżąco, ale ja poprostu nie dam rady inaczej,a przynajmniej narazie.
Na całe szczęście mogę polegać na moim mężu, ale on też ma swoją cierpliwość, i wolał by żeby jego żona w ciąży uśmiechała się non stop i wręcz śpiewała ze szczęścia.
Ech mam nadzieje że to wszystko minie mi kiedy tylko poczuje pierwsze ruchy naszego małego bąbelka.
Już myślałam że coś ze mną nie tak bo przecież kobieta w ciąży powinna tryskać optymizmem. Ale ze mną jest inaczej, bo przez te wszystkie dolegliwości I trymestru czyli nudności, wymioty, bóle głowy, ciągłe zmęczenie,brak apetytu na cokolwiek i siły na cokolwiek, ciężko jest mi przyznać ( jak narazie ) że ciąża to jedne z najpiękniejszych chwil i życiu kobiety. Wszystkie ciotki w rodzinie twierdzą że w ciąży tryskały energią że mogły góry przenosić i dziwią się, że ja większość czasu spędzam na leżąco, ale ja poprostu nie dam rady inaczej,a przynajmniej narazie.
Na całe szczęście mogę polegać na moim mężu, ale on też ma swoją cierpliwość, i wolał by żeby jego żona w ciąży uśmiechała się non stop i wręcz śpiewała ze szczęścia.
Ech mam nadzieje że to wszystko minie mi kiedy tylko poczuje pierwsze ruchy naszego małego bąbelka.