Na spokojnie. Jeżeli jest to miesiączka to teraz skup się na czymś co lubisz. Ja jak przestałam krwawić, zaczęłam ćwiczyć, pozwoliłam sobie na winko wieczorem. Mężowi powiedziałam, że to nie koniec, to dopiero początek. Możemy zajść w ciążę, to już bardzo dużo. Podeszliśmy do tego bardzo spokojnie. Ja potrzebowałam czułości z jego strony więc boboseksy były wyjątkowo namiętne i czułe. Może dlatego się udało
trzymam bardzo mocno kciuki, żeby to był okres. Bo to znaczyłoby, że kolejna szansa za kilka dni przed Wami