reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

:) czekam na wieści od Lili mam nadzieję że wszystko się udało :)
katkaa ja Cię rozumie ale musisz uwieżyć że będzie dobrze mnie karciła za negatywne myślenie LILI i uwierzyłam a dzidzia ma sie dobrze.Co prawda co chwile mam jakieś schizy ale bardzo chce pozytywnie myśleć i jakoś daję radę.
Zmykam dokończyć obiadek.
 
reklama
Witam.:-):-):-)
Wróciłam ze szpitala .
Jest lepiej .
Lekarz powiedział,że jak mocno chcę to mogę iść na tę pielgrzymkę ,ale.....
mam nie siedzieć na zimnym i dbać by brzuch był zakryty.
Dziś dostałam ostateczną diagnozę.
Zapalenie jajników i jajowodów z zastoinowym stanem zapalnym w zatoce Douglasa.
:szok::szok::szok::szok::crazy::crazy::crazy::crazy:
Po nitce do kłębka doszłam do wniosku,że tak pięknie się załatwiłam w te upały jak jeździliśmy nad wodę.
Ja rozgrzana ,woda zimna i wystarczyło....
Lekarz potwierdził moje przypuszczenia.:tak:
W ten oto sposób mam całkowity zakaz kąpania się w zimnej wodzie,ponieważ takie infekcje lubią powracać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam Was kochane kobietki:-)
Lili mam nadzieję, że wszystko "poszło" dobrze i teraz juz jesteście w trójkę :-) Czekamy na wieści :-)
Ola Twój brzusio jest cudny. Ja tez chcę taki. No ale jak sama wiesz to jeszcze 100 lat :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Trzymam za Was kciuczki i bardzo Wam kibicuję. Z reszta jak każdej tutaj. Twój suwaczek tak szybko mknie do przodu, że ho ho. Oby tak dalej i pozytywne myślenie :-)
Lucus nadziejo moja odezwij sie bo zaczynam sie martwić. Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Was.
kasienka przykro mi. Nie poddajemy się, prawda? Następnym razem się uda.
katkaa będzie dobrze. Co ja gadam jest dobrze. Mamuśka myśl pozytywnie. Trzymam kciuczki i za Was.
Muszę nadrobić zaległości.
Pozdrowienia dla wszystkich :-)
 
cześć dziewuszki,
dziękuję za kciuki :)
ja dziś dla odmiany w trochę lepszym humorze. Odebrałam wyniki z kariotypu, są i u mnie i u męża ok, więc jest szansa na bobasa :) Kamień spadł mi z serca, ale w takim razie jesteśmy w punkcie wyjścia, bo nadal muszę robić inne badania żeby wykluczyć coś co zabija moje dzieciątka. Pozostały: wymazy, hormony i kontrola tarczycy, reszta już zrobiona, więc jak tu nic nie wyjdzie to ja już nie wiem o co chosi

As dobrze, że już z tobą co raz lepiej, nawet nie wiedziałam że takie infekcje mogą być powodem zimnej wody :/
 
Maruszka dzięuję:)rośniemy ostro :) i zaraz skończą się te moje najgorsze tygodnie .i tak już czuję ,że jestem do przodu.ale coś mi Mały mało hasa:(
ale Ty lepiej napisz co u Ciebie?
As to ładnie się dorobiłaś:( a może jednak odpuść tą pielgrzymke
 
Olu ja odliczam te dni. Za pięć miesięcy rok 2010 się skończy i wtedy zostanie mi 99 lat :-) :-) :-) :-) a nie 100 kiedy w końcu zostanę mamą. Dobrze, że przynajmniej dobry humor mnie nie opuszcza nie ?
Co u mnie hmm. nic ciekawego . Po prostu sie nudzę. No ale w sobotę przyjeżdża mój mężulek więc....... na pewno nie będę się nudzić. Oczywiście przyjeżdża w nieodpowiednim momencie bo to będzie mój 20 dc chociaż kto wie. Boże mój kochany miałam nie liczyć dni ale po prostu sie nie da. Innym to ja potrafię dobre rady dawać, a tak to jestem .... taka głupiutka.
A tak na marginesie to Twoje zdjęcie zupełnie mnie zaskoczyło pomimo, że nie widac tam Twojej pięknej buźki - to ja sobie zupełnie inaczej ciebie wyobrażałam. Jestem zaskoczona na plus chociaz w moich wyobrażeniach byłac tez jak najbardziej na plus :-)
 
As,dużo zdrowia w takim razie i może tak jak napisała Ola, odpuść pielgrzymkę.Napewno masz swoje intencje i powody dla których chcesz pójść,ale Twoje zdrowie jest bardzo ważne.
Katkaa , muszisz wierzyć, że będzie dobrze...bo będzie !jesteś w ciązy, z dzidziusiem wszystko MUSI być dobrze.Ale doskonale rozumiem Twoje obawy i niepokój i niestety pewnie tak juz do końca ciązy bedziesz sie martwiła.Ech głupi jest los, jednym zabiera coś najcenniejszego,a niektóre kobiety ( tak jak moja sąsiadka) wogóle nie dbaja o siebie i płód, a na koniec rodzą zdrowe dziecko, cóż nikt nie dał nam gwarancji ,że będzie łatwo.
Olu,kochana , dzikuję Ci za informacje.Napisałam już do ciebie maila.Wybacz,że ciągle o cos cię dopytuję, ale jak zapewne wiesz, jestem przewrażliwiona i wolę teraz zrobić wszystko żeby nie stracić kolejny raz mojego dziecka.A Tobie życzę dużo kopniaczków od Julka i żeby czas oczekiwania na Niego szybko Ci upłynał.
Anulka, mam nadzieję,że wypoczywasz u mamy?
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny
 
Lili trzymam kciuki za Was i mam nadzieję,że maleństwo już po tej stronie brzuszka.:-)

Ilonka dobrze,że wyniki dobre ,przynajmniej jedno z głowy masz.

Katkaa trzeba się cieszyć każdą chwilką,kiedy maleństwo jest pod serduchem ,bo to najwspanialsze chwile każdej mamy.:tak::-D:-D
Czasami lepiej troszkę dać na luz niż non stop rozpamiętywać i myśleć na czarno.:sorry:

Anulka trzymam kciuki za Twoje mocne postanowienia.
Dobrze się zastanów i działaj.
Ciężko tak trwać w próżni i nie wiedzieć co będzie jutro....


Dziewczynki pielgrzymki nie odpuszczę ,bo idę w intencji mojego ciężko chorego taty.
Tata ma złośliwego raka płuc i to ostatnie miesiące jego życia :-:)-:)-:)-(.
Drugą intencją jest ....
Abyśmy wszystkie doczekały maluszków ,które będziemy tulić do swojego serducha i dziękować Bogu,że tym razem się udało :tak::-):-):-)
Dlatego muszę iść....;-):-D:-D:-D:-D
W zwyczaju naszej grupy jest 9 dniowa nowenna do Matki Bożej ,gdzie składa się napisane intencje ,które się odczytywane .
Potem cała grupa mówi specjalną modlitwę.
W każdej intencji modli się ponad 200 osób .
To zawsze więcej niż ja sama...
Teraz rozumiecie?
Prawda????:-D:-D:-D:-D
W coś trzeba wierzyć ,bo inaczej idzie zwariować.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lilijanna gratuluję... pewnie jesteście już we trójkę :-) nie powiem... zazdroszcze Wam..

As a czy Ty wiesz ,że na pielgrzymce też czasem nie ma innej wody do umycia się jak zimna? Chadzałam kiedyś regularnie i w różnych warunkach się myłyśmy.. Ale przeżycie jest nieopisane... A Ty pierwszy czy kolejny raz idziesz?
Ja rozumiem Cię bardzo dobrze... Przykro mi, że tato tak ciężko chory :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry