reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Przed ciąża 1.5,w ciąży skoczyło do 2.9 dostałam euthyrox 50,po zabiegu (w maju) kazali odstawić i potem badałam po dwóch tygodniach i było 2.7 po kolejnym miesiącu było najpierw 3.7, potem po kolejnym 2.6 (jakoś lipiec/sierpień ) potem nie badałam, bo lekarz mówił, że się ustabilizuje 🤷‍♀️ teraz zrobiłam i wyszło 3.2.
Ft3 i ft4 w normie, przeciwciała ok.
Przed ciąża żadnych leków na tarczycę nie brałam.
A ciagle bierzesz e50 ? I skoki masz przy braniu lekow? Czy systematyczne tez bierzesz? Oczekujesz 30 monit do posilki i spożywasz między 6 a 8? 😁 moim zdaniem masz teraz typowa subkliniczna niedoczynnosc tarczyc. Taka bezobjawowa. Lubi tak być ze tsh skacze. Ale ja jestem zwolennoczka brania lekow do stabilizacji. Możesz juz potrzebować po prostu lekow. Wez 50 teraz i zrób badania za jakos czas.
 
reklama
Euthyrox 25 to niewielka dawka. Mie pamietam aby w ogóle ja przyjmowala 🤔 a jak wygląda rozjechane tsh na jakim.jedt poziomie. Lata bralsm.euthyrox smaz zabrakło w aptekach i wzielsm od siostry letrox i lepiej na mnie działa. Potzebuje mniejszych dawek. Letrox prawie 50/75 a euthytix misialsm 75/100.
Na mnie tez letrox działa lepiej niż euthyrox :)
 
Hej dziewczyny, jestem tu nowa i chciałabym się was poradzić. Jestem miesiąc po poronieniu zatrzymanym w 7 tc. Tabletki nie pomogły więc miałam zabieg łyżeczkowania. Zrobiłam badania na trombofilia i wyszła mi mutacja genu mthfr A1298C i PAI-1. Wizytę u lekarza mam w środę ale trochę już na ten temat czytałam. Czy te z was które miały te mutacje przyjmowały acard i heparyne? Jeśli tak, to od kiedy? I jakie dodatkowe badania robiłyście? Z leków biorę prenatal uno i dodatkowo acidum folicum Hasco 5mg i euthyrox n25 bo wynik tarczycy w ciąży wynosił 1.9.to podobno trochę za dużo. Badania na toxo i pozostałe wyszły ok.
 
A ciagle bierzesz e50 ? I skoki masz przy braniu lekow? Czy systematyczne tez bierzesz? Oczekujesz 30 monit do posilki i spożywasz między 6 a 8? 😁 moim zdaniem masz teraz typowa subkliniczna niedoczynnosc tarczyc. Taka bezobjawowa. Lubi tak być ze tsh skacze. Ale ja jestem zwolennoczka brania lekow do stabilizacji. Możesz juz potrzebować po prostu lekow. Wez 50 teraz i zrób badania za jakos czas.

Nie, nie. Ta e50 kazali mi odstawić po zabiegu i te wahania to caly czas bez leków.
Dopiero teraz tydzień temu dostałam e25.
 
Hej dziewczyny, jestem tu nowa i chciałabym się was poradzić. Jestem miesiąc po poronieniu zatrzymanym w 7 tc. Tabletki nie pomogły więc miałam zabieg łyżeczkowania. Zrobiłam badania na trombofilia i wyszła mi mutacja genu mthfr A1298C i PAI-1. Wizytę u lekarza mam w środę ale trochę już na ten temat czytałam. Czy te z was które miały te mutacje przyjmowały acard i heparyne? Jeśli tak, to od kiedy? I jakie dodatkowe badania robiłyście? Z leków biorę prenatal uno i dodatkowo acidum folicum Hasco 5mg i euthyrox n25 bo wynik tarczycy w ciąży wynosił 1.9.to podobno trochę za dużo. Badania na toxo i pozostałe wyszły ok.
Ja mam te mutacje. Tak, brałam acard od starań i heparyne od pozytywnego testu. Co do witamin, są okej ale odstaw kwas foliowy syntetyczny bo przy mthfr on bardziej szkodzi niż pomaga. Łup sobie metylowany kwas foliowy albo zostań na samym prenatalu. Warto zbadać jeszcze poziom kwasu foliowego i homocysteinę przy mthfr
 
Na badanie kwasu foliowego i homocysteiny idę w poniedziałek, dodatki chce siebie zrobić witaminę d3 oh25 i tsh bo we wrześniu miałam 3.5 a w październiku 1.9. Lekarz kazał brać euthyrox n25. Co do reszty dowiem się w środę.
 
Nie, nie. Ta e50 kazali mi odstawić po zabiegu i te wahania to caly czas bez leków.
Dopiero teraz tydzień temu dostałam e25.
To wahania będą. Tak naprawdę przydałoby się wyrównać tsh i potem utrzymywać ja na odpowiednim poziomie dobrana dawka.
Czy to zaleciła endo Czy tylko szpital Czy konsultowałaś ulekarza ogólnego? 🤔 euthytox 25 to mala dawka. Moze na ciebie bedzue działać, kto wie 🤔 ale ... i tak bym sie uparła na innadawke. Są dwa rodzaje leczenia.
1. Duże dawki leku aby szybko zejść do normy i potem mniejsz dawka na utrzymanie.
2. Mala dawka i zwykle powolne lecz łagodne schodzenie.

Ja z endo rozmawiałam. Jak chciala mi przepisać mala dawke to powiedzialam że mi się spoeszy i z doświadczenia wiem ze lepiekdzialajs na mnie duze dawki. Potem sama dobierałam. 😄 warto tarczycy pilnowac.
Mialas moze usg robione ?
 
To wahania będą. Tak naprawdę przydałoby się wyrównać tsh i potem utrzymywać ja na odpowiednim poziomie dobrana dawka.
Czy to zaleciła endo Czy tylko szpital Czy konsultowałaś ulekarza ogólnego? 🤔 euthytox 25 to mala dawka. Moze na ciebie bedzue działać, kto wie 🤔 ale ... i tak bym sie uparła na innadawke. Są dwa rodzaje leczenia.
1. Duże dawki leku aby szybko zejść do normy i potem mniejsz dawka na utrzymanie.
2. Mala dawka i zwykle powolne lecz łagodne schodzenie.

Ja z endo rozmawiałam. Jak chciala mi przepisać mala dawke to powiedzialam że mi się spoeszy i z doświadczenia wiem ze lepiekdzialajs na mnie duze dawki. Potem sama dobierałam. 😄 warto tarczycy pilnowac.
Mialas moze usg robione ?

Teraz ta 25 dał mi ginekolog-endokrynolog. Usg nie miałam robionego.
 
Dziewczyny mam pytanko. Od dawna mam problem z tym że na ogół jak przychodzę na wizytę do mojej lekarki to okazuje się że pęcherzyki są już spore. Np. W 10 dc ( cykl 27 dni) miałam pęcherzyk 2,8 cm a w 8 dc ( cykl 26 dni) miałam pęcherzyk 2,3 cm. Pani doktor w pewnym momencie doszła do wniosku że pęcherzyki nie pękają i dostawałam zastrzyki na pęknięcie ale i tak nie udało się zajść. Potem wyszedł polip na usg i 16.10 miałam histeroskopię i wycięcie polipa oraz łyżeczkowanie. Po histero wydłużył mi się cykl do 30 dni. W 16 dc test owulacyjny był praktycznie pozytywny ( kreska praktycznie taka jak kontrolna) ale i tak się nie udało zajść. Wczoraj poszłam w 6 dc do lekarki żeby zobaczyć co i jak ( wydłużył mi się cykl więc jak się zapisywałam to myślałam że to będzie 9 dc). Okazało się na usg że jeszcze jest w środku krew z miesiączki ( mam tyłozgięcie) i do tego dwa pęcherzyki. Pierwszy 14 mm a drugi 18 mm. Powiedziała że dziś wiecxorem mam zrobić zastrzyk i w niedzielę rano się poprzytulać. Ale mówi że jak jest tyle krwi z miesiączki jeszcze to może być ciężko z zagnieżdżeniem. Czy któraś z Was miała tak kiedyś? Że pęcherzyki tak szybko rosną a testy są mimo wszystko negatywne i dopiero potem w cyklu robią się prawie pozytywne? No i co zrobić z tą krwią że tak słabo spływa :/
 
reklama
Dziewczyny mam pytanko. Od dawna mam problem z tym że na ogół jak przychodzę na wizytę do mojej lekarki to okazuje się że pęcherzyki są już spore. Np. W 10 dc ( cykl 27 dni) miałam pęcherzyk 2,8 cm a w 8 dc ( cykl 26 dni) miałam pęcherzyk 2,3 cm. Pani doktor w pewnym momencie doszła do wniosku że pęcherzyki nie pękają i dostawałam zastrzyki na pęknięcie ale i tak nie udało się zajść. Potem wyszedł polip na usg i 16.10 miałam histeroskopię i wycięcie polipa oraz łyżeczkowanie. Po histero wydłużył mi się cykl do 30 dni. W 16 dc test owulacyjny był praktycznie pozytywny ( kreska praktycznie taka jak kontrolna) ale i tak się nie udało zajść. Wczoraj poszłam w 6 dc do lekarki żeby zobaczyć co i jak ( wydłużył mi się cykl więc jak się zapisywałam to myślałam że to będzie 9 dc). Okazało się na usg że jeszcze jest w środku krew z miesiączki ( mam tyłozgięcie) i do tego dwa pęcherzyki. Pierwszy 14 mm a drugi 18 mm. Powiedziała że dziś wiecxorem mam zrobić zastrzyk i w niedzielę rano się poprzytulać. Ale mówi że jak jest tyle krwi z miesiączki jeszcze to może być ciężko z zagnieżdżeniem. Czy któraś z Was miała tak kiedyś? Że pęcherzyki tak szybko rosną a testy są mimo wszystko negatywne i dopiero potem w cyklu robią się prawie pozytywne? No i co zrobić z tą krwią że tak słabo spływa :/
Moja koleżanka miala tak ze wszystkie objawy i testy mówiły o tym ze bedzie jajeczkowanie. (Bol jajnika, więcej sluzu testy wychodziły dodatnie) dopiero na monitoringu okazało się że jakeczka pękały wczesniej. I cały czas się starali za późno.

Co do tylkozgiecia nie pomogę, bo 2 ginekologów mi mowilo ze mam tyłozgięcie a 2 ze nie mam. 😁😁 mialam przed ciaza bolesne miesiączkowanie. Bardzo. Zobaczymy teraz jak mi okres wroci co sie bedzie działo.

Kiedyś chcieli mi dawac te zastrzyki ale zaproponowałam 3 monitoringi w miesiącu aby sprawdzić czy pelakaja wraz z badaniem hormonów. Pierwszy przed, kolejny zaraz przed a 3 teoretycznie po. Na tej podstawie moja lekarka określiła czy pękają. Zatoka douglas miala jakis tam plyn no i nie byko pęcherzyka. (WIEM ze sa sytauvje ze on się wchłania ale mkalam jeszcze hormony badane i wszystko wskazywało na to ze sa, dojrzewają i pekaja). Trochę roznie w różnych cyklach.
Mialam tez po drugim poronieniu dwa cykle z polipami. Trzeci nie przyszedł bo bylam juz 3 raz (w jednym roku) w ciazy. Pierwszy polip byl duzy, przy sprawdzaniu czy juz go nie ma okazało się że są jakoes male na jednym pęcherzyku. Ale akurat z drugiego tez owulacji poszla.
 
Do góry