reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
moja kuchnia w polsce niestety nie byla kuchnia hehhe....zlew obok kuchenka i jedna szafka bo wiecej nie wchodzilo....a cale mieszkanie 39 metrow kwadratowych z czego tylko jeden pokoj 16 metrowy byl na nasza 5...drugi zajmowal dziadek.....
 
Ja też mam dużą kuchnę, ale nie mam w niej stołu, bo kuchnia jest otwarta na salon i tam mamy stół na 12 osób, więc my sobie tam zawsze miejsce znajdziemy :-D
 
Alla, ja przez rok mieszkałam u teściów, mieliśmy tam jeden strasznie mały pokoik, kuchnię wspólną z teściową i bratową męża, a łazienkę wspólną z teściami. Mieszkało nas tam w sumie 9 osób, ja tam poprostu dostawałam nerwicy... Na szczeście teraz mieszkamy w swoim domu, mamy jak narazie 2 pokoje duży salon kuchnie i łazienkę. No i cała góra(120 m kw) czeka na wykończenie, ale nam się z tym nie spieszy, narazie mamy miejsca dosyć.
 
reklama
dorwałam pasztet i ogórka małosolnego, bez chleba tez dobre:-):-):-).
Ja przez cale zycie mieszkalam w duzym, pietrowym domu ale po slubie chcielismy mieszkac bez rodziców i wyremontowalismy mieszkanie po dziadku mojego M. Jest przytulnie, na razie nie narzekamy na brak miejsca, ale jak pojawi sie fasolka to bedzie trzeba pomyslec o czyms wiekszym
 
Do góry