Ta słodka buźka już daje popalić i wywróciła wszystko do góry nogamigratulacjejakie piękności
myślałam dziś o Tobie czy już urodziłaś. Wspaniałego macierzyństwa życzę
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ta słodka buźka już daje popalić i wywróciła wszystko do góry nogamigratulacjejakie piękności
myślałam dziś o Tobie czy już urodziłaś. Wspaniałego macierzyństwa życzę
![]()
Ja w wieku 41 lat wpadlam , uwazajacDodajecie nadziei, dziewczyny.
Ja miałam termin na dzień po swoich 40.urodzinach, ale poroniłam... Więc teraz już liczę, żeby się tylko udało, nieważne z jaką cyfrą z przodu.
Dzięki ;-)Ja w wieku 41 lat wpadlam , uwazajac
Nie trac nadzieii , to sie zdaza czesciej niz by sie wydawalo![]()
Moja legenda ma 4 latka , przestawia dom do gory nogami takze ... No zapewniam , ze to najprawdziejsza prawda. Ostatnio znajomego spotkalismy e sklepie , zona w 4 ciazy , tez wpadlam po' 40.Dzięki ;-)
No pewnie tak, zdarza się, ale gdzieś tam w legendachJa już jestem na leczeniu in vitro, więc nie mam jakoś wielkich nadziei...
Jeśli pragniecie dzieciątka to słuszna. Mój bobo ma juz 7 i pół mca a ja 44 lataPrzywitam się i ja43 lata skończone w październiku, na stanie prawie 12letnia córka. Drugie małżeństwo, od stycznia starania. Po drodze nieudana IUI, poronienie zatrzymane w sierpniu. Wczoraj podjęliśmy decyzję o leczeniu in vitro.
Mam mętlik w głowie, boję się tego czy moja decyzja jest słuszna.
Cześć po tej stronie ;-)Przywitam się i ja43 lata skończone w październiku, na stanie prawie 12letnia córka. Drugie małżeństwo, od stycznia starania. Po drodze nieudana IUI, poronienie zatrzymane w sierpniu. Wczoraj podjęliśmy decyzję o leczeniu in vitro.
Mam mętlik w głowie, boję się tego czy moja decyzja jest słuszna.