reklama
Kasjopejja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2021
- Postów
- 385
To ja jestem ewenementA dodatkowo po 40 zajście w ciąże bez wspomagania to tez szansa tylko 10%
Teraz już „z górki”
Zaszłam przy jednym finiszu inside i to w 23dc
Za 2 tyg będę tulić swoją córeczkę
arona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2018
- Postów
- 9 871
Kochana ja wpadlam! Przy przerywanym i to unikanym od 9 do 18 dnia cyklu. Wiem, ze to srednie zabezpieczenie ale Majac 41 lat, maz dyche wiecej ... Do tego po' 2 ciazy lekarz mi powiedzial, ze cudem donosilam, zeby nawet nie myslec o 3 a tu wpadka i to donoszone do 39 tyg! Najdluzej ze wszystkich.To ja jestem ewenement
Zaszłam przy jednym finiszu inside i to w 23dc
Za 2 tyg będę tulić swoją córeczkę
Hej dziewczyny ,ale się cieszę że jest to forum.
Mam 44 lata i 2 nastoletnich dzieci kilka dni temu zrobiłam test wyszedł pozytywny. Jestem przerażona , czy dam radę w tym wieku. Zawsze marzyłam o 3 dziecku ,ale przez problemy małżeńskie długo nie było tematu. Koło 40 zaczęłam męczyć męża o dziecko, ale on nie że już za stary i takie tam. Moje dzieci ciągle nic tylko chciały brata lub siostrę więc tak męczyliśmy męża wszyscy. Jednak mając 42 lata odpuściłam ,pogodziłam się z tym że już spokojnie będę czekać na wnuki aż tu 44 lata i ciąża. Niby to tylko 2 lata różnicy a wydaje mi się że ten wiek to już nagle starość . Boję sie o zdrowie maleństwa o to co będzie , nikomu jeszcze nie mówiliśmy nawet mamie nie umiałam powiedzieć. Mam straszne huśtawki nastroju ,raz że dam radę innym razem katastrofa. Kupiłam książkę "Ciąża i witaminy "Helen Saul Case i ona mnie lepiej nastraja. Wierzę w moc witamin już od kilku lat się interesuję tematem jak naturalnie się leczyć za pomocą ziół i witamin. Coś mi się zdaje że to przez te witaminy zaszłam w ciążę w tym wieku jesli ktoś się stara o dziecko to polecam szukać wiedzy o naturalnej medycynie. Ojciec autorki tej książki też napisał klika książek min. Wylecz się sam , Choroby dzieci-leczenie megadawkami witamin. Polecam i pozdrawiam gorąco wszystkie przyszłe i obecne mamy
Mam 44 lata i 2 nastoletnich dzieci kilka dni temu zrobiłam test wyszedł pozytywny. Jestem przerażona , czy dam radę w tym wieku. Zawsze marzyłam o 3 dziecku ,ale przez problemy małżeńskie długo nie było tematu. Koło 40 zaczęłam męczyć męża o dziecko, ale on nie że już za stary i takie tam. Moje dzieci ciągle nic tylko chciały brata lub siostrę więc tak męczyliśmy męża wszyscy. Jednak mając 42 lata odpuściłam ,pogodziłam się z tym że już spokojnie będę czekać na wnuki aż tu 44 lata i ciąża. Niby to tylko 2 lata różnicy a wydaje mi się że ten wiek to już nagle starość . Boję sie o zdrowie maleństwa o to co będzie , nikomu jeszcze nie mówiliśmy nawet mamie nie umiałam powiedzieć. Mam straszne huśtawki nastroju ,raz że dam radę innym razem katastrofa. Kupiłam książkę "Ciąża i witaminy "Helen Saul Case i ona mnie lepiej nastraja. Wierzę w moc witamin już od kilku lat się interesuję tematem jak naturalnie się leczyć za pomocą ziół i witamin. Coś mi się zdaje że to przez te witaminy zaszłam w ciążę w tym wieku jesli ktoś się stara o dziecko to polecam szukać wiedzy o naturalnej medycynie. Ojciec autorki tej książki też napisał klika książek min. Wylecz się sam , Choroby dzieci-leczenie megadawkami witamin. Polecam i pozdrawiam gorąco wszystkie przyszłe i obecne mamy
@Majka77 takie przerażenie na początku pomieszane z radością jest zupełnie normalne - nawet planując ciąże po pozytywnych testach byłam zawsze trochę przerażona, a co dopiero gdy niespodzianka i to w tym wieku. Też to przeżywałam rok temu, a teraz tulę prawie 5 miesięczną, zdrową, cudną córeczkę. Z czasem tych momentów przerażenia będzie coraz mniej, a radości coraz więcej. Zobaczysz
dziękuję Ci@Majka77 serdeczne gratulacje! Wszystko bedzie dobrze! Ciesz sie ciaza !
reklama
Rozdepka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2021
- Postów
- 723
Hej. A ja wczoraj wylądowałam z krwawieniem w szpitalu. Brzegi kosmowki się odklejające. Teraz jestem w domu. Nawet płakać nie mogę bo mi się brzuch spina. Lekarz mówi że nie wiadomo w którą to pójdzie stronę. Nie dostałam niczego poza zwiększeniem dawki duphastonu. Moja gin przez telefon zaleciła magnez 3xdziennie. Na 12.10 mam prenatalne i stresy z tym związane uważałam za szczyt tego co mogę udźwignąć a tu jeszcze to....
Podziel się: