Ciąża po 40

[Magdala76]

Dziewczyny podpowiedzcie mi , wybieram się w odwiedziny do koleżanki zobaczyć jej miesięcznego synka. Nie wiem kurcze co kupić , ciuszków ona nie chce , bo ma mnóstwo i w ogóle mówi , że nic nie chce . Wiem też , że dostanę od niej dużo ciuszków i nie tylko w spadku . Może coś na wyrost kupić małemuz czego Wy byłyście zadowolone ?

A moze jakąś kartę prezentową np do smyka czy innego sklepu i kupi sobie czego bedzie potrzebowac?

Tak na raty dodaję bo z telefonu nie mogłam.
Ona bardzo dużo śpi. Trochę jestem nie przyzwyczajona bo starsza spała tylko całe noce.
Iza poszła spać po 23ej, jadła o 3:15 potem ok 6 rano i tak jej zeszło że dopiero wyssała wszystko ze mnie i wypiła 40ml mm. teraz śpi.

Przesliczne maleństwo. Pięknie razem wyglądacie. Zazdroszczę że już za tobą poród i Izunie masz przy sobie...

 

[Katijah]

Dziewczyny podpowiedzcie mi , wybieram się w odwiedziny do koleżanki zobaczyć jej miesięcznego synka. Nie wiem kurcze co kupić , ciuszków ona nie chce , bo ma mnóstwo i w ogóle mówi , że nic nie chce . Wiem też , że dostanę od niej dużo ciuszków i nie tylko w spadku . Może coś na wyrost kupić małemuz czego Wy byłyście zadowolone ?

Zawsze pampersy i chusteczki, bo idą jak woda
Ale karta prezentowa też super

 

[arona]

To zalezy od tego jaka maja tez sytuacje, ja sie cieszylam ze szczegolnych prezentow, to co musialam kupic kupilam ale jak mialam gorsza sytuacje to oszczedzalam na bajerach, ubraniowych czy zabawkowych czy sprzetowych. Takie prezenty wyjatkowo mnie cieszyly.
Siostra miala duzo ubranek itp po moim to pamietam docenila jak dostala maskotke czy jakies gadzety z wyszytym imieniem, sesje foto.
Mi przypadly do gustu ksiazeczki kontrastowe i sensoryczne , maly lubil, tak samo te pozytywki.
Ja juz mysle co kupic swojemu na 3 urodziny w lipcu

 

[Kawoszka81]

Zapomniałam Wam chyba napisać że po porodzie na własnych nogach wyszłam z sali i jeszcze do toalety poszłam żeby nie chodzić z tym podkładem między nogami tylko od razu założyĺam bieliznę poporodową. Potem leżałam na korytarzu ale przenieśli mnie na salę i tam jedna też rodziła tegosamego dnia przede mną i powiedziała mi że nie mogła uwierzyć że po porodzie można wyjść z sali o własnych siłach. . Ale powiem Wam że najgorszy czas to był od 13 do momentu urodzenia. Skurcze napoziomie 80-90 co 40 sek. No i łożysko które mi odrywali bo nie chciało się urodzić.
Ale teraz to jest tylko wspomnienie. Na 3 dziecko już się nie zdecyduję choć mój mąż mòwi żerobimy takie ładne i grzeczne dzieci.

 

[Kasiulek 77]

Zapomniałam Wam chyba napisać że po porodzie na własnych nogach wyszłam z sali i jeszcze do toalety poszłam żeby nie chodzić z tym podkładem między nogami tylko od razu założyĺam bieliznę poporodową. Potem leżałam na korytarzu ale przenieśli mnie na salę i tam jedna też rodziła tegosamego dnia przede mną i powiedziała mi że nie mogła uwierzyć że po porodzie można wyjść z sali o własnych siłach. . Ale powiem Wam że najgorszy czas to był od 13 do momentu urodzenia. Skurcze napoziomie 80-90 co 40 sek. No i łożysko które mi odrywali bo nie chciało się urodzić.
Ale teraz to jest tylko wspomnienie. Na 3 dziecko już się nie zdecyduję choć mój mąż mòwi żerobimy takie ładne i grzeczne dzieci.

Tak na raty dodaję bo z telefonu nie mogłam.
Ona bardzo dużo śpi. Trochę jestem nie przyzwyczajona bo starsza spała tylko całe noce.
Iza poszła spać po 23ej, jadła o 3:15 potem ok 6 rano i tak jej zeszło że dopiero wyssała wszystko ze mnie i wypiła 40ml mm. teraz śpi.

Jesteście obie piękne super że malutka tak ładnie śpi no i kto wie może mąż wie co mówi zmieni się i będzie trzecie

 

[doublimam]

To zalezy od tego jaka maja tez sytuacje, ja sie cieszylam ze szczegolnych prezentow, to co musialam kupic kupilam ale jak mialam gorsza sytuacje to oszczedzalam na bajerach, ubraniowych czy zabawkowych czy sprzetowych. Takie prezenty wyjatkowo mnie cieszyly.
Siostra miala duzo ubranek itp po moim to pamietam docenila jak dostala maskotke czy jakies gadzety z wyszytym imieniem, sesje foto.
Mi przypadly do gustu ksiazeczki kontrastowe i sensoryczne , maly lubil, tak samo te pozytywki.
Ja juz mysle co kupic swojemu na 3 urodziny w lipcu

Znam ten "ból" ; miala w planach swoje kupic na 2 urodziny kuchenke do zabawy .... chyba skonczy sie na zakupie juz na dzien dziecka... mama ma dosc podbierania przez nia garkow, misek I akcesorii kuchennych wiec trzeba ogarnac I wymywlic cos nowego na urodziny

 

[doublimam]

Zapomniałam Wam chyba napisać że po porodzie na własnych nogach wyszłam z sali i jeszcze do toalety poszłam żeby nie chodzić z tym podkładem między nogami tylko od razu założyĺam bieliznę poporodową. Potem leżałam na korytarzu ale przenieśli mnie na salę i tam jedna też rodziła tegosamego dnia przede mną i powiedziała mi że nie mogła uwierzyć że po porodzie można wyjść z sali o własnych siłach. . Ale powiem Wam że najgorszy czas to był od 13 do momentu urodzenia. Skurcze napoziomie 80-90 co 40 sek. No i łożysko które mi odrywali bo nie chciało się urodzić.
Ale teraz to jest tylko wspomnienie. Na 3 dziecko już się nie zdecyduję choć mój mąż mòwi żerobimy takie ładne i grzeczne dzieci.

Brawo

 

[arona]

Znam ten "ból" ; miala w planach swoje kupic na 2 urodziny kuchenke do zabawy .... chyba skonczy sie na zakupie juz na dzien dziecka... mama ma dosc podbierania przez nia garkow, misek I akcesorii kuchennych wiec trzeba ogarnac I wymywlic cos nowego na urodziny

Na 2 byl rowerek biegowy, bardzo fajny prezent !
Kuchenke mieli moi starsi i latami sie bawili, tez swietny sprzet. Podobno ta z lidla jest ekstra.
Kiedy macie urodziny?

 

[doublimam]

Na 2 byl rowerek biegowy, bardzo fajny prezent !
Kuchenke mieli moi starsi i latami sie bawili, tez swietny sprzet. Podobno ta z lidla jest ekstra.
Kiedy macie urodziny?

02 września

 

[arona]

Kawoszka moj tez do robienia pierwszy za to potem hm ... tu sie boi, tu mu brak cierpliwosci, tu mu sie przeklenstwo wymknelo ... eee poniewaz ja wszystko lepiej robie to niech spada. Szczegolnie, ze nasze z tych nie tracacych czasu na señ , nieodkladalnych i to z wybiorczoscia ramion do noszenia