K
Katijah
Gość
Ja zbadałam co mogłam, płody zdrowe wyszła mi trombofilia i prawdopodobnie to było przyczyną ale też na samym początku przechodziłam covidCo jest powodem poronienia?czy lekarze mówią o takich sprawach?wina płodu czy matki?
Cudna!!!!!! Piękna jest.Hej mam nadzieję że nie myślałyście że zaginęłam w akcji .
Do domu wróciłyśmy tydzień temu we wtorek. Iza to kochane dziecko tylko je i śpi. Czasami coś zapłacze ale ja mogę wszystko robić. O dziwo mam sporo pokarmu i czasami tylko jak mała jeszcze szuka dokarmiam ją mlekiem mm. Ma spory apetyt. Jak na dziecko 12 dniowe zjada co 3-4 godzin. jakieś 160ml.
Starsza przyjęła ją rewelacyjnie. Jest przy każdej zmianie pieluchy, jak tylko Iza zapłacze to ona już jest przy niej, głaszcze ja po głowie.
Najlepsze było jak wróciłam. Rozchyliła mi kurtkę i mówi: mamo juś nie maś duzi bziuch, gdzie jest Izia?
Małej muszę kupić nowy kombinezonik bo ten w którym ją przywiozłam jest za duży. Na razie i tak się nigdzie nie wybieramy bo jest za zimno. Jakoś tak to się złożyło że i przedszkola nie ma i siedzimy wszystkie w domu.
Ja dochodzę do siebie ale boli mnie szycie, tak piecze. Siedzę na kole poporodowym i to mi przynosi ulgę. W szpitalu tego nie miałam to była masakra.
Nie wiem czy uda mi się Was nadrobić. Mam tylko nadzieję ze u Was jest wszystko ok.