Hej dziewczyny. Jestem na tym wątku od kilku lat. Czytam Was regularnie wiec wychodze z tych krzakow
Wchodzę tu z sentymentu praktycznie codziennie, czytam Was i rowniez z niecierpliwością czekam na Wasze rozwiązania i kibicuje tym, które mają jeszcze daleko do mety
brygada się zmieniła. Dziewczyny urodziły i albo rzadko wchodzą albo już w ogóle.
Mojego kawalera urodziłam krótko po 41 urodzinach. Dzis ma świeżo skonczone 3 latka. W domu czekało na niego rodzeństwo. Dorosła pannica, która dziś ma 24,5 lat i bracia jeden 9 lat, a drugi 15,5.
Mimo, że nie jestem w ciąży i już nie planuje to może Wam się do czegoś przydam
Miłego dnia, a przede wszystkim spokojnego.