reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

reklama
Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊
Ja mam termin na 7 maja (z OM na 16 maja, ale lekarz cały czas trzyma się terminu z USG prenatalnego, więc ja też 🙂)
Czy te złe wyniki pappa były poprzedzone jakimiś nieprawidłowościami w USG? Robiłaś potem amnio? Ja mimo wieku (42) nie zdecydowałam się na pappa, bo bałam się że już z samych statystyk wynik będzie nieciekawy. Obiecałam sobie, że zrobię dalszą diagnostykę (np. Nifty lub pappa i ewentualnie amnio), jeśli cokolwiek w usg będzie niepokojące. Narazie wszystko wygląda bardzo dobrze, ale nie ukrywam, że gdzieś z tyłu głowy jakiś niepokój jest, choć z każdym kolejnym USG nadzieja na zdrowe dziecko wzrasta... I tego się trzymam 🤗
Kwiatek, kiedy dokładnie masz urodziny, jeśli wolno spytać? U nas w rodzinie też jest przypadek, że ojciec dostał córkę na urodziny😁a moje najstarsza córka i najmłodszy syn mają urodziny dzień po dniu🙂
 
Ja mam termin na 7 maja (z OM na 16 maja, ale lekarz cały czas trzyma się terminu z USG prenatalnego, więc ja też 🙂)
Czy te złe wyniki pappa były poprzedzone jakimiś nieprawidłowościami w USG? Robiłaś potem amnio? Ja mimo wieku (42) nie zdecydowałam się na pappa, bo bałam się że już z samych statystyk wynik będzie nieciekawy. Obiecałam sobie, że zrobię dalszą diagnostykę (np. Nifty lub pappa i ewentualnie amnio), jeśli cokolwiek w usg będzie niepokojące. Narazie wszystko wygląda bardzo dobrze, ale nie ukrywam, że gdzieś z tyłu głowy jakiś niepokój jest, choć z każdym kolejnym USG nadzieja na zdrowe dziecko wzrasta... I tego się trzymam 🤗
Kwiatek, kiedy dokładnie masz urodziny, jeśli wolno spytać? U nas w rodzinie też jest przypadek, że ojciec dostał córkę na urodziny😁a moje najstarsza córka i najmłodszy syn mają urodziny dzień po dniu🙂
Wy już prawie wszystko o mnie wiecie..., więc mogę podać, już w niedzielę🎊🎉, 21.02🤷‍♀️, więc jest szansa, że się córka na moją imprezkę wbije🥝🥛🍰🍨🍌🍎🍇🧃🤷‍♀️🥰
 
Jeśli ja zdecyduję sięna drugie, to mam nadzieję, że zdążę do 45, więc luz. Wśród Francuzek, moich koleżanek z pracy są dwie, które urodziły w wieku 45 lat, fajne babki, fajne dzieci..., one spełnione jako matki, dzieci z uśmiechem chodzą do szkoły obok przez nie odprowadzane, często je z dzieciakami widzę, i o to chyba też cho dzi❤🥰.
Kwiatek😘 dzięki Ci za te slowa😄
Dosłownie miód na moje serce. Ja się cały czas boję, że się nie wyrobię, ze po prostu będzie już za poźno.
Ale po takich słowach to jest nadzieja❤
Trzymam kciuki teraz za urodzinowy prezent dla Ciebie 😂🥳
 
Czemu niestety? Będzie fajnie, tak czy tak🥰. Ja myślałam, że urodziny z córką na rękach spędzę, a nie w brzuchu.... tocząc się po mieszkaniu🤦‍♀️🤦‍♀️, ale może tak będzie lrpuej, bo po tym strasznym zapewne porodzie byłabym bardeiej obolała i nie w formie😱😱.
Pierwsze dziecko miałam urodzić jako 40 latka, nie urodziłam... kilka miesięcy temu modliłam się, żeby to drugie urodzić nie wcześniej niż w grudniu/ styczniu..., no to może nawet w marcu urodzę🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️. Te dzieci już na etapie brzucha w ogóle się mnie nie słuchają, a co będzie potem???
Jakoś sobie te 40 te urodziny negatywnie wyobrażam, myśląc że przekraczam granicę 😂😂😂
Ale czuję się młodo więc już nie patrzę tak jak wcześniej żeby urodzić przed 40tka
Ja już nawet nie zdążę w wieku 42🤪 bo przymusowa przerwa po poronieniu mi przeszkodzi.
Dziewczyny jutro mam pierwszą wizytę u ginekologa po zabiegu. Mam trochę wyników, zobaczymy co mi powie o ewentualnych staraniach. I co ( jakie leki) zaproponuje, zeby znów nie poronić.
Daj znać po wizycie
Dziewczyny bo my te 40 to tylko w dowodach mamy, no czytajcie tu, nie wychodzimy na stare baby tylko na dojrzała młodziez 😂 czyli w idealnym momencie te nasze dzieciaczki 😜🏆
Racja!!!
 
Ja się urodziłam 25.02 i właśnie wtedy kończę 40 lat 😁 chciałam Ci powiedzieć, że w obu poprzednich ciążach leżałam tak, jak Ty, plackiem przez 3 miesiące (mogłam wstawać tylko do toalety), ponieważ miałam ogromne skurcze. Dziewczynki dostały sterydy na płuca, ja brałam trochę leków i wiesz co się stało? Obie urodziłam 3 dni po terminie 😂

Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊


Część Dziewczyny 😀 chciałam się przywitać... Czytam Was od jakiegoś czasu, choć troszkę z przerwami 😉
Jak już pisałam, za 9 dni kończę 40 lat. Mam 2 córeczki (Hanię 14 lat i Alę 12 lat) i 1 Aniołka (poroniłam w 8 tygodniu, 7 listopada 2019 roku dowiedziałam się, że serduszko przestało bić, a w nocy z 9 na 10 miałam zabieg). 2 córeczki mam z pierwszego małżeństwa, a Aniołka i Niunię (chyba Natalkę) z kolejnego związku.
W tej ciąży przeszłam kilka strasznych rzeczy, w tym okropną diagnozę po teście pappa (ryzyko zespołu Downa 1:71 oraz zespołu Edwardsa 1:117), a także covid.
Mam też duże ryzyko zahamowania wzrostu płodu 1:30. Niestety w tej ciąży też mnie męczą skurcze i to zaczęły się 10 tygodni wcześniej, niż w poprzednich ciążach, ale jeszcze nie leżę.

Postanowiłam tu dołączyć otwarcie, bo fajnie się czyta u Was o tym "dojrzałym macierzyństwie" ❤️
Ewonia witaj wśród nas 😊
 
reklama
Do góry