reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

raczej nie masz wyjścia :D :D :D :p
Dokładnie 😉
Przypomniało mi się, jak rodziłam synka , to po iluś tam godzinach, ze zmęczenia i bólu, powiedziałam do lekarza i położnej:
„ przepraszam państwa bardzo ale ja wychodzę” 😉
Nie pamietam tego ale potem mi mój mąż opowiadział i lekarz na obchodzie również nie omieszkał wspomnieć mojej przemowy 😉
 
reklama
Młoda zdecydowanie sprawdza limity naszej cierpliwości do niej😀. Otóż, nic się nie dzieje, ja już nic nie piszę, nastawiam się na termin 25.02 lub wywoływanie po... chociaż po Waszych opisach porodów, to ja średnio chcę ją rodzić...🤦‍♀️🤔🤔🤔🤷‍♀️😂.
Powiem Ci, że jeden poród mam za sobą i obiecałam sobie już historii o porodach nie czytać. Ale jakoś tak zawsze wychodzi, że i tak muszę poczytać. Ja to się zaraz nakręcam 🙄😁 cóż... mam zbyt bujną wyobraźnię 😉
 
Dokładnie 😉
Przypomniało mi się, jak rodziłam synka , to po iluś tam godzinach, ze zmęczenia i bólu, powiedziałam do lekarza i położnej:
„ przepraszam państwa bardzo ale ja wychodzę” 😉
Nie pamietam tego ale potem mi mój mąż opowiadział i lekarz na obchodzie również nie omieszkał wspomnieć mojej przemowy 😉
Ja też posunęłam teksty do ordynatora. Za bardzo tego nie pamiętałam. Myślę, że to przez ten gaz rozweselający 😁
 
Witaj Ironka [emoji4]
Dziewczyny dziękujemy za życzenia [emoji3059] to był piękny dzień ale moja córcia zdecydowanie nie lubi imprez. W kościele aniołek a potem była bardzo niespokojna. Polepszyło się z wyjściem ostatniego gościa [emoji16]
 
Ironka, gratulacje i obyś spędziła tu "nudne" jeszcze 8 miesięcy... I dłużej...
Kwiatek, moja druga córka 22 kończy 18 lat. Może Twoja tą samą datę sobie wybierze. Ja urodziłam ją dokładnie w terminie, ale poród miałam wywoływany, bo lekarzowi łożysko się nie podobało. Poród owszem bolesny, ale mega szybki - pojechałam do szpitala ze skierowaniem, zero skurczy czy innych oznak zbliżającego się porodu, zaraz podali oksytocynę i dokładnie 2 godziny i 40 minut później miałam córeczkę w ramionach🤗
Teredko, bo córcia chciała być z Wami a nie wśród tłumu gości🙂a że jeszcze Wam tego nie powie, to pokazała🙂 fotkę jakąś ładną masz z tego uroczystego dnia?
 
Nieprzespana noc za mną🙄
No tak mnie całe nogi bolą od miednicy po łydki, eh.
Za mało ruchu za dużo na peselu😁
Jejku, oby Ci się poprawiło, bo qen tak dużo daje, jeśli chodzi o funkcjonowanie w ciągu dnia. W którym tygodniu @Tanita79 jesteś?
Ja od jakiś dwóch trzech tygodni śpię bardzo dobrze😀, dużo lepiej niż przez te 4 miesiące, kiedy leżałam cały czas plackiem...
 
Hej dziewczyny. Jestem na tym wątku od kilku lat. Czytam Was regularnie wiec wychodze z tych krzakow🤣Wchodzę tu z sentymentu praktycznie codziennie, czytam Was i rowniez z niecierpliwością czekam na Wasze rozwiązania i kibicuje tym, które mają jeszcze daleko do mety😜brygada się zmieniła. Dziewczyny urodziły i albo rzadko wchodzą albo już w ogóle.
Mojego kawalera urodziłam krótko po 41 urodzinach. Dzis ma świeżo skonczone 3 latka. W domu czekało na niego rodzeństwo. Dorosła pannica, która dziś ma 24,5 lat i bracia jeden 9 lat, a drugi 15,5.
Mimo, że nie jestem w ciąży i już nie planuje to może Wam się do czegoś przydam🤔😉
Miłego dnia, a przede wszystkim spokojnego.
 
Właśnie wróciłam z labo. Teraz pozostaje poczekać na wyniki. Robiłam betę, TSH, FT3, FT4, progesteron, morfologię i cukier na czczo. Od 14 lat leczę się na niedoczynność tarczycy. Jestem na Euthyrox 150. W ostatniej ciąży w 2015 miałam cukrzycę ciążową. Obyło się wtedy bez insuliny na szczęście. Teraz jestem 6 lat starsza i trochę się obawiam czy wszystko będzie ok.
 
reklama
Dokładnie 😉
Przypomniało mi się, jak rodziłam synka , to po iluś tam godzinach, ze zmęczenia i bólu, powiedziałam do lekarza i położnej:
„ przepraszam państwa bardzo ale ja wychodzę” 😉
Nie pamietam tego ale potem mi mój mąż opowiadział i lekarz na obchodzie również nie omieszkał wspomnieć mojej przemowy 😉
:D dobry tekst
 
Do góry