reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Młoda zdecydowanie sprawdza limity naszej cierpliwości do niej😀. Otóż, nic się nie dzieje, ja już nic nie piszę, nastawiam się na termin 25.02 lub wywoływanie po... chociaż po Waszych opisach porodów, to ja średnio chcę ją rodzić...🤦‍♀️🤔🤔🤔🤷‍♀️😂.
Ja się urodziłam 25.02 i właśnie wtedy kończę 40 lat 😁 chciałam Ci powiedzieć, że w obu poprzednich ciążach leżałam tak, jak Ty, plackiem przez 3 miesiące (mogłam wstawać tylko do toalety), ponieważ miałam ogromne skurcze. Dziewczynki dostały sterydy na płuca, ja brałam trochę leków i wiesz co się stało? Obie urodziłam 3 dni po terminie 😂
Ale fajnie się Was czyta😁 ale co racja to racja - jak już dziecko jest w brzuchu, to jakoś wyjść musi😉 do 18-stki trzymać jej tam nie będziesz😁 ja z jednej strony chciałabym już maj, z drugiej oby przyszedł jak najpóźniej, bo teraz w dzień owszem - bywa że jest rwetes, ale wieczorami dziewczyny zajmują się sobą, chłopcy idą spać, a my mamy luz. Rano jeszcze lepiej - jeden do p-la, pozostali na lekcjach zdalnych, mąż do pracy, a ja śpię ile chcę, potem kawka (zbożowa😉), śniadanko... Po porodzie już tak słodko nie będzie - ale wierzę, że i tak będzie pięknie 🥰
Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊


Część Dziewczyny 😀 chciałam się przywitać... Czytam Was od jakiegoś czasu, choć troszkę z przerwami 😉
Jak już pisałam, za 9 dni kończę 40 lat. Mam 2 córeczki (Hanię 14 lat i Alę 12 lat) i 1 Aniołka (poroniłam w 8 tygodniu, 7 listopada 2019 roku dowiedziałam się, że serduszko przestało bić, a w nocy z 9 na 10 miałam zabieg). 2 córeczki mam z pierwszego małżeństwa, a Aniołka i Niunię (chyba Natalkę) z kolejnego związku.
W tej ciąży przeszłam kilka strasznych rzeczy, w tym okropną diagnozę po teście pappa (ryzyko zespołu Downa 1:71 oraz zespołu Edwardsa 1:117), a także covid.
Mam też duże ryzyko zahamowania wzrostu płodu 1:30. Niestety w tej ciąży też mnie męczą skurcze i to zaczęły się 10 tygodni wcześniej, niż w poprzednich ciążach, ale jeszcze nie leżę.

Postanowiłam tu dołączyć otwarcie, bo fajnie się czyta u Was o tym "dojrzałym macierzyństwie" ❤️
 
reklama
Wow Kwiatek imię się zmieniło! Jak piosenkarkę nazwiesz 😁
Witamy nowe ciężarne, życzę bezproblemowych ciąży i zdrowych bobasków.
Ja tylko 3 ciążę donosiłam do 39 tyg tak równiutko, też mi mówili, że szybciej będzie, siostra przyjechała żeby maleństwo zobaczyć a na oglądała się brzucha😂 tyle co w szpitalu go zobaczyła. Pierwsza ciążę zakończyłam w 37.6 a druga 36.1
 
Ja się urodziłam 25.02 i właśnie wtedy kończę 40 lat 😁 chciałam Ci powiedzieć, że w obu poprzednich ciążach leżałam tak, jak Ty, plackiem przez 3 miesiące (mogłam wstawać tylko do toalety), ponieważ miałam ogromne skurcze. Dziewczynki dostały sterydy na płuca, ja brałam trochę leków i wiesz co się stało? Obie urodziłam 3 dni po terminie 😂

Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊


Część Dziewczyny 😀 chciałam się przywitać... Czytam Was od jakiegoś czasu, choć troszkę z przerwami 😉
Jak już pisałam, za 9 dni kończę 40 lat. Mam 2 córeczki (Hanię 14 lat i Alę 12 lat) i 1 Aniołka (poroniłam w 8 tygodniu, 7 listopada 2019 roku dowiedziałam się, że serduszko przestało bić, a w nocy z 9 na 10 miałam zabieg). 2 córeczki mam z pierwszego małżeństwa, a Aniołka i Niunię (chyba Natalkę) z kolejnego związku.
W tej ciąży przeszłam kilka strasznych rzeczy, w tym okropną diagnozę po teście pappa (ryzyko zespołu Downa 1:71 oraz zespołu Edwardsa 1:117), a także covid.
Mam też duże ryzyko zahamowania wzrostu płodu 1:30. Niestety w tej ciąży też mnie męczą skurcze i to zaczęły się 10 tygodni wcześniej, niż w poprzednich ciążach, ale jeszcze nie leżę.

Postanowiłam tu dołączyć otwarcie, bo fajnie się czyta u Was o tym "dojrzałym macierzyństwie" ❤️
Witamy w naszym gronie, masz rację fajnie tu jest, tylko pamiętaj, to uzależnia, jak się teraz nie wycofasz, to już tu zostaniesz na bardzooooo długo!!!😱😂😛😀

Ja też mam za chwilę, kolejne urodziny, chciałam moją córkę urodzić jako 40latka, ale młoda postanowiła mi pokrzyżować plany... i jak tak dalej pójdzie urodzę jako 41latka🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️. No chyba, że w moje urodziny się wstrzeli i jak to mój ukochany mówi, potem będziemy się kłócić o tort i prezenty🤗😛😘🥰
 
Wow Kwiatek imię się zmieniło! Jak piosenkarkę nazwiesz 😁
Witamy nowe ciężarne, życzę bezproblemowych ciąży i zdrowych bobasków.
Ja tylko 3 ciążę donosiłam do 39 tyg tak równiutko, też mi mówili, że szybciej będzie, siostra przyjechała żeby maleństwo zobaczyć a na oglądała się brzucha😂 tyle co w szpitalu go zobaczyła. Pierwsza ciążę zakończyłam w 37.6 a druga 36.1
Tak, stanęło chyba na Élodie, bo obu nam się podoba😱🥰, to jest imię rzadkie we Francji, i tak samo będą się do niej wszyscy zwracać w Polsce, więc nie powinno być problemów🙃, więc na 95% takie będzie. Nadal jednak na porodówkę mam cztery inne, gdyby nam się odwidziało...🤷‍♀️🤫🤭.
 
Ja się urodziłam 25.02 i właśnie wtedy kończę 40 lat 😁 chciałam Ci powiedzieć, że w obu poprzednich ciążach leżałam tak, jak Ty, plackiem przez 3 miesiące (mogłam wstawać tylko do toalety), ponieważ miałam ogromne skurcze. Dziewczynki dostały sterydy na płuca, ja brałam trochę leków i wiesz co się stało? Obie urodziłam 3 dni po terminie 😂

Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊


Część Dziewczyny 😀 chciałam się przywitać... Czytam Was od jakiegoś czasu, choć troszkę z przerwami 😉
Jak już pisałam, za 9 dni kończę 40 lat. Mam 2 córeczki (Hanię 14 lat i Alę 12 lat) i 1 Aniołka (poroniłam w 8 tygodniu, 7 listopada 2019 roku dowiedziałam się, że serduszko przestało bić, a w nocy z 9 na 10 miałam zabieg). 2 córeczki mam z pierwszego małżeństwa, a Aniołka i Niunię (chyba Natalkę) z kolejnego związku.
W tej ciąży przeszłam kilka strasznych rzeczy, w tym okropną diagnozę po teście pappa (ryzyko zespołu Downa 1:71 oraz zespołu Edwardsa 1:117), a także covid.
Mam też duże ryzyko zahamowania wzrostu płodu 1:30. Niestety w tej ciąży też mnie męczą skurcze i to zaczęły się 10 tygodni wcześniej, niż w poprzednich ciążach, ale jeszcze nie leżę.

Postanowiłam tu dołączyć otwarcie, bo fajnie się czyta u Was o tym "dojrzałym macierzyństwie" ❤️
Witaj kochana, przeszłaś trochę ale teraz już będzie wszystko dobrze. Jestem w podobnej sytuacji życiowej, drugi mąż z pierwszego małżeństwa mam 2 córki, w grudniu poroniłam ciążę bliźniaczą a 11 tyg też dziewczyny. Teraz starania odłożone na 3 msc i diagnoza trombofilia więc kolejna ciąża obstawiona lekami.
A czy po pappa robiłaś amino?
Witamy w naszym gronie, masz rację fajnie tu jest, tylko pamiętaj, to uzależnia, jak się teraz nie wycofasz, to już tu zostaniesz na bardzooooo długo!!!😱😂😛😀

Ja też mam za chwilę, kolejne urodziny, chciałam moją córkę urodzić jako 40latka, ale młoda postanowiła mi pokrzyżować plany... i jak tak dalej pójdzie urodzę jako 41latka🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️. No chyba, że w moje urodziny się wstrzeli i jak to mój ukochany mówi, potem będziemy się kłócić o tort i prezenty🤗😛😘🥰
Ja niestety jak zajdę to urodzę w wieku 41 oby 😂
 
Witaj kochana, przeszłaś trochę ale teraz już będzie wszystko dobrze. Jestem w podobnej sytuacji życiowej, drugi mąż z pierwszego małżeństwa mam 2 córki, w grudniu poroniłam ciążę bliźniaczą a 11 tyg też dziewczyny. Teraz starania odłożone na 3 msc i diagnoza trombofilia więc kolejna ciąża obstawiona lekami.
A czy po pappa robiłaś amino?

Ja niestety jak zajdę to urodzę w wieku 41 oby 😂
Czemu niestety? Będzie fajnie, tak czy tak🥰. Ja myślałam, że urodziny z córką na rękach spędzę, a nie w brzuchu.... tocząc się po mieszkaniu🤦‍♀️🤦‍♀️, ale może tak będzie lrpuej, bo po tym strasznym zapewne porodzie byłabym bardeiej obolała i nie w formie😱😱.
Pierwsze dziecko miałam urodzić jako 40 latka, nie urodziłam... kilka miesięcy temu modliłam się, żeby to drugie urodzić nie wcześniej niż w grudniu/ styczniu..., no to może nawet w marcu urodzę🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️. Te dzieci już na etapie brzucha w ogóle się mnie nie słuchają, a co będzie potem???
 
Ja się urodziłam 25.02 i właśnie wtedy kończę 40 lat 😁 chciałam Ci powiedzieć, że w obu poprzednich ciążach leżałam tak, jak Ty, plackiem przez 3 miesiące (mogłam wstawać tylko do toalety), ponieważ miałam ogromne skurcze. Dziewczynki dostały sterydy na płuca, ja brałam trochę leków i wiesz co się stało? Obie urodziłam 3 dni po terminie 😂

Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊


Część Dziewczyny 😀 chciałam się przywitać... Czytam Was od jakiegoś czasu, choć troszkę z przerwami 😉
Jak już pisałam, za 9 dni kończę 40 lat. Mam 2 córeczki (Hanię 14 lat i Alę 12 lat) i 1 Aniołka (poroniłam w 8 tygodniu, 7 listopada 2019 roku dowiedziałam się, że serduszko przestało bić, a w nocy z 9 na 10 miałam zabieg). 2 córeczki mam z pierwszego małżeństwa, a Aniołka i Niunię (chyba Natalkę) z kolejnego związku.
W tej ciąży przeszłam kilka strasznych rzeczy, w tym okropną diagnozę po teście pappa (ryzyko zespołu Downa 1:71 oraz zespołu Edwardsa 1:117), a także covid.
Mam też duże ryzyko zahamowania wzrostu płodu 1:30. Niestety w tej ciąży też mnie męczą skurcze i to zaczęły się 10 tygodni wcześniej, niż w poprzednich ciążach, ale jeszcze nie leżę.

Postanowiłam tu dołączyć otwarcie, bo fajnie się czyta u Was o tym "dojrzałym macierzyństwie" ❤️
Witamy Cię cieplutko 😄 Tak jak dziewczyny piszę to forum uzależnia🤗
Teraz wsxystko już się ułoży, bo forumowe ciotki trzymają kciuki✊
Ja też z podobną historią co Ty.
Jedna corka z pierwszego związku.
Teraz miała być w sierpniu druga z nowym partnerem. Niestety poroniłam miesiac temu.
 
Witaj kochana, przeszłaś trochę ale teraz już będzie wszystko dobrze. Jestem w podobnej sytuacji życiowej, drugi mąż z pierwszego małżeństwa mam 2 córki, w grudniu poroniłam ciążę bliźniaczą a 11 tyg też dziewczyny. Teraz starania odłożone na 3 msc i diagnoza trombofilia więc kolejna ciąża obstawiona lekami.
A czy po pappa robiłaś amino?

Ja niestety jak zajdę to urodzę w wieku 41 oby 😂
Ja już nawet nie zdążę w wieku 42🤪 bo przymusowa przerwa po poronieniu mi przeszkodzi.
Dziewczyny jutro mam pierwszą wizytę u ginekologa po zabiegu. Mam trochę wyników, zobaczymy co mi powie o ewentualnych staraniach. I co ( jakie leki) zaproponuje, zeby znów nie poronić.
 
reklama
Ja już nawet nie zdążę w wieku 42🤪 bo przymusowa przerwa po poronieniu mi przeszkodzi.
Dziewczyny jutro mam pierwszą wizytę u ginekologa po zabiegu. Mam trochę wyników, zobaczymy co mi powie o ewentualnych staraniach. I co ( jakie leki) zaproponuje, zeby znów nie poronić.
Jeśli ja zdecyduję sięna drugie, to mam nadzieję, że zdążę do 45, więc luz. Wśród Francuzek, moich koleżanek z pracy są dwie, które urodziły w wieku 45 lat, fajne babki, fajne dzieci..., one spełnione jako matki, dzieci z uśmiechem chodzą do szkoły obok przez nie odprowadzane, często je z dzieciakami widzę, i o to chyba też chodzi❤🥰.
 
Do góry