reklama
Chrząszczyk 1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2017
- Postów
- 4 802
I tak trzymać. [emoji123][emoji106]U mnie póki co wszystko dobrze [emoji846][emoji846] dzidzia ma 1 cm. 7 tydzień. Kolejna wizyta za 3 tygodnie.
Pozdrawiam! [emoji846][emoji846][emoji846]
Kawoszka81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 831
A Betę robiłaś i progesteron.Ja byłam wczoraj u gina Nie za dobrze. Mały pęcherzyk jak na ten etap. 3 mm.wizyta za 2 tygodnie. Narazie kwas foliowy.z apki wychodziło wczoraj 6 +0
Ja miałam tak w lutym i poroniłam. Zrób Betę.
Kawoszka81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 831
Hej Hej
Przepraszam nie pisałam ostatnie dwa tygodnie miałam młyn w pracy. W domu jak po tornadzie bo pracowałam o 8 a wracałam po 18-tej. W pierwszej ciąży to drzemki miałam po południu a teraz lipa. Mała kładzie się spać ok 21-ej a wstaje przed 7. W sumie to dobrze bo tak dzieci wstają ale ona przyzwyczaiła nas że zawsze spała do 10-tej. Za tydzień idzie do przedszkola. Martwię się o nią ponieważ jest dzieckiem które zjada wybiórczo. I to bardzo wybiórczo do tego wypija kaszę z butelki. Tak wiem jest już za duża ale nie możemy jej oduczyć.
Co do fasolki to byłam na usg i jest ok wymiary się zgadzają w stosunku do wieku ciąży.
Dzisiaj byłam na normalnej wizycie. Mam kartę ciąży założoną. Niby wszytko ok ale jak zwykle ważę za dużo. Mam prać od 16-tego tygodnia acar..d.
Co do kołatania serca to w sumie nic mi nie powiedział. Mam brać tylko jeden suplement który brałam przy pierwszej ciąży. Poród siłami na tury bo jak to ujął dziurka jest już większa bo po pierwszym dziecku to trzeba korzystać. Dobrze ze teraz ,mam urlop to trochę podgonię sprawy domowe i odpocznę trochę. Wracam do pracy 7 września a potem muszę krzywą cukrową zrobić. Wizyta następna 21 września.
Na prenatalne zapisałam się dzisiaj bo tak dostałam skierowanie. Mają zadzwonić w ciągu 48 godzin. Oby jeszcze to przeżyć to będzie z górki.
Pocieszające jest to że upały nam się kończą.
Pozdrawiam Was i maluszki życzę powodzenia
Przepraszam nie pisałam ostatnie dwa tygodnie miałam młyn w pracy. W domu jak po tornadzie bo pracowałam o 8 a wracałam po 18-tej. W pierwszej ciąży to drzemki miałam po południu a teraz lipa. Mała kładzie się spać ok 21-ej a wstaje przed 7. W sumie to dobrze bo tak dzieci wstają ale ona przyzwyczaiła nas że zawsze spała do 10-tej. Za tydzień idzie do przedszkola. Martwię się o nią ponieważ jest dzieckiem które zjada wybiórczo. I to bardzo wybiórczo do tego wypija kaszę z butelki. Tak wiem jest już za duża ale nie możemy jej oduczyć.
Co do fasolki to byłam na usg i jest ok wymiary się zgadzają w stosunku do wieku ciąży.
Dzisiaj byłam na normalnej wizycie. Mam kartę ciąży założoną. Niby wszytko ok ale jak zwykle ważę za dużo. Mam prać od 16-tego tygodnia acar..d.
Co do kołatania serca to w sumie nic mi nie powiedział. Mam brać tylko jeden suplement który brałam przy pierwszej ciąży. Poród siłami na tury bo jak to ujął dziurka jest już większa bo po pierwszym dziecku to trzeba korzystać. Dobrze ze teraz ,mam urlop to trochę podgonię sprawy domowe i odpocznę trochę. Wracam do pracy 7 września a potem muszę krzywą cukrową zrobić. Wizyta następna 21 września.
Na prenatalne zapisałam się dzisiaj bo tak dostałam skierowanie. Mają zadzwonić w ciągu 48 godzin. Oby jeszcze to przeżyć to będzie z górki.
Pocieszające jest to że upały nam się kończą.
Pozdrawiam Was i maluszki życzę powodzenia
Nie robiłam, jak beta niska to i tak mi nic nie pomoże, ewentualnie progesreron można podnieść. Ja po prostu Chyba już nie mogę mieć dzieci i tyle [emoji29][emoji29]A Betę robiłaś i progesteron.
Ja miałam tak w lutym i poroniłam. Zrób Betę.
Kawoszka81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 831
Nigdy nie mów nigdy. Ja po pierwszy porodzie starałam się rok. W końcu zaszłam i nic z tego nie wyszło. Teraz od poronienia zaszłam w 3 cyklu i jakby było śmiesznie to był ten jeden raz w miesiącu. Niestety ale sex po ślubie z moim mężem to nie jest zbyt częsty. On obwinia mnie a tak na prawdę to on jest wiecznie zmęczony i zasypia na kanapie.Nie robiłam, jak beta niska to i tak mi nic nie pomoże, ewentualnie progesteron można podnieść. Ja po prostu Chyba już nie mogę mieć dzieci i tyle [emoji29][emoji29]
Jeszcze wszystko jest możliwe.
Nelja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2020
- Postów
- 1 617
Cześć dziewczyny,
Mam 41 lat, dwoje dzieci 13 i 8 lat. 3 razy poroniłam.
W lutym tego roku zaszłam wciąż. Nie planowaliśmy ale bardzo nas ta niespodzianka ucieszyła. Niestety poroniłam w 6 tyg. Straszne, bo to była taka spontaniczna ciąża, bez planowania i jakby ostatnia szansa na macierzyństwo.
Chcieliśmy się starać o to 3 jednak ale jak przez 2 cykle się nie udało , to odpuściliśmy. Ja naprawdę nie chce już . Przemyślałam. Mam poukładane życie i panicznie boje się powikłań, chorób i jak bardzo ewentualne dziecko mogłoby ten nasz świat pozmieniać. Prosze nie myślcie o mnie , ze jestem egoistka czy coś. Kocham dzieci ale ja już chyba nie mam siły .
No i do rzeczy. Moje cykle są zwykle regularne 29-30 dni.Lipcowy był jakiś krótszy , bo tylko 26.
Teraz spóźnia mi się już 4-5 dni. Sex był tylko raz! I to w 21dc. Zrobiłam test- na szczescie negatywny . Ale test o czułości 25. Panikuje . Boje się , ze jak kupię i zrobię jutro taki 10 to będzie pozytywny
Przepraszam Was kochane , wiem, ze brzmię jak smarkata panikara ale tak bardzo się boje.Jakos już sobie głowę przestawiłam, mimo początkowego żalu , ze jednak dwójka która mam to będą moje wszystkie dzieci, i teraz panikuje , ze co będzie jak jednak BĘDZIE
Mam 41 lat, dwoje dzieci 13 i 8 lat. 3 razy poroniłam.
W lutym tego roku zaszłam wciąż. Nie planowaliśmy ale bardzo nas ta niespodzianka ucieszyła. Niestety poroniłam w 6 tyg. Straszne, bo to była taka spontaniczna ciąża, bez planowania i jakby ostatnia szansa na macierzyństwo.
Chcieliśmy się starać o to 3 jednak ale jak przez 2 cykle się nie udało , to odpuściliśmy. Ja naprawdę nie chce już . Przemyślałam. Mam poukładane życie i panicznie boje się powikłań, chorób i jak bardzo ewentualne dziecko mogłoby ten nasz świat pozmieniać. Prosze nie myślcie o mnie , ze jestem egoistka czy coś. Kocham dzieci ale ja już chyba nie mam siły .
No i do rzeczy. Moje cykle są zwykle regularne 29-30 dni.Lipcowy był jakiś krótszy , bo tylko 26.
Teraz spóźnia mi się już 4-5 dni. Sex był tylko raz! I to w 21dc. Zrobiłam test- na szczescie negatywny . Ale test o czułości 25. Panikuje . Boje się , ze jak kupię i zrobię jutro taki 10 to będzie pozytywny
Przepraszam Was kochane , wiem, ze brzmię jak smarkata panikara ale tak bardzo się boje.Jakos już sobie głowę przestawiłam, mimo początkowego żalu , ze jednak dwójka która mam to będą moje wszystkie dzieci, i teraz panikuje , ze co będzie jak jednak BĘDZIE
Nelja, rozumiem Twój niepokój ,bo po części przechodzę teraz to samo co Ty.
Boje się czy jestem w ciąży ,a mam 42 lata.
Tylko u mnie jeszcze za wcześnie na zrobienie testu :-(
Natomiast co do Twojej sytuacji ,to po pierwsze tak jak piszesz 21 dc (jak dla mnie bez szans na ciążę ) , a po drugie 4-5 dni po spodziewanej miesiączce to już test o niższej czułości też wykaże ciążę .
Nie martw się. Będzie dobrze ! .
Trzymam za Ciebie kciuki a Ty trzymaj za mnie ( nawet nie chce myśleć co zrobię jeśli.....)
Boje się czy jestem w ciąży ,a mam 42 lata.
Tylko u mnie jeszcze za wcześnie na zrobienie testu :-(
Natomiast co do Twojej sytuacji ,to po pierwsze tak jak piszesz 21 dc (jak dla mnie bez szans na ciążę ) , a po drugie 4-5 dni po spodziewanej miesiączce to już test o niższej czułości też wykaże ciążę .
Nie martw się. Będzie dobrze ! .
Trzymam za Ciebie kciuki a Ty trzymaj za mnie ( nawet nie chce myśleć co zrobię jeśli.....)
Nelja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2020
- Postów
- 1 617
reklama
Nelja, ja Cię naprawdę rozumiem. Też mam już dwoje dzieci i więcej nie chcę ...
Wiem też ,że dziewczyny tutaj chcą mieć jeszcze dzieci, choć szczerze podziwiam .
Ja urodziłam dziecko w wieku prawie 37 lat i uważam ,że to już było za późno...
Teraz jestem bliska paniki...:-(
Daj znać kochana jak tylko przyjdzie ,@.
Wiem też ,że dziewczyny tutaj chcą mieć jeszcze dzieci, choć szczerze podziwiam .
Ja urodziłam dziecko w wieku prawie 37 lat i uważam ,że to już było za późno...
Teraz jestem bliska paniki...:-(
Daj znać kochana jak tylko przyjdzie ,@.
Podziel się: