reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

AGU76 to podobnie jak u mnie. mam bardzo wysoka ciaze, wiec rozumiem co to znaczy zgaga i ucisk zoladka. poprzednią cesarke jak mi robili, to mowil lekarz, ze otworzyli mnie i szukali dziecka :) tak byl wysoko. teraz pewnie bedzie podobnie, bo za kazdym razem, kiedy badaja bicie serduszka maluszka i polozna sprzetem szuka i namierza, i szuka i szuka... to w koncu mowie zeby zaczela wyzej. No i slychac:) prawda ze to wspaniale bicie serca! wszystkim tego zycze!!!
 
reklama
A co do wizyty u poloznej przed porodem, to pierwsze slysze. ja jak mam wizyty u gina, to jest i polozna, ale ona to daje wyniki, mierzy cisnienie, wazy. Rodzilam 2 lata temu, moze cos sie zmienilo, ale nie wydaje mi sie. Wiem, ze tylko po urodzeniu, jak sie zapisze dziecko do lekarza podstawowej opieki, to moze ci zlozyc wizyte srodowiskowa pielegniarka. O niczym innym mi nie wiadomo
 
Witajcie
Nie udzielam się od jakiegoś czasu ale czytam cały czas. Przypomnę że jestem rocznik 75 i mam dwie córeczki jedna lat 21a druga 21 miesięcy. Od 1.5 roku staraliśmy się o rodzeństwo dla dziewczyn. Nie wychodziło w ubiegłym roku miałam pod rząd trzy poronienia i po ostatnim nie mogłam zajść w ciąże pół roku. Wyjechaliśmy do Afryki na święta, odpocząć, zmienić tok myślenia...po powrocie zaczęłam brać castagnus bo od ostatniego poronienia ciagle miałam nabrzmiałe piersi i sutki a to wynik zbyt wysokiej prolaktyny, która również blokuje owulacje. Po pierwszym miesiącu brania już wróciły do normy. Czyli strzał w dziesiątkę.
W kolejnym cyklu z castagnusem zaszłam ponownie w ciąże. Nie nastawiałam się pozytywnie... ponieważ mieszkam w uk nie liczyłam na większe wsparcie ze strony lekarzy ale się mile rozczarowałam. Po pozytywnym teście moja lekarz przepisała mi utrogestan vaginal ( progesteron w końskiej dawce) i wysłała na usg.
Pierwszy scan miałam w 7 tyg ciazy. Szlam jak po wyrok a położna patrzy w ekran i mówi:" o tu jesteś i masz już bijące serduszko"
Nie mogłam się uspokoić z nerwów jaj to usłyszałam , płakałam i płakałam i nie wiem czy z radości czy nerwów ze zaraz przestanie bić to serduszko. Dzidzia była o 4 dni starsza niż wynikało to z ostatniej miesiączki.
W 9 tyg wysłano mnie na kolejny scan. Znowu stres że napewno już po wszystkim a położna mówi o jak urosło, ma nóżki i rączki już i jest o 7 dni większe.
Kupiłam detektor tętna płodu żeby nie zejść na zawał pomiędzy kolejnymi wizytami.
W 11 tyg kolejne usg i już prenatalne. Dzidzia większa o 9 dni już to wychodzi z ostatniej miesiączki.
Przyziemność karkowa 1.4, i pobrano krew na test pappa.
Gdyby było nie dobrze dzwonią w ciągu 3 dni.
Nie dzwonili...
Jest nadzieja, czekam na wyniki wysłane pocztą... wczoraj przyszły.
Siedziałam i płakałam chyba 2 godziny...
Ryzyko zespołu downa 1 na 7447
Edwardsa i Pataua 1 na milion.
Nie wiem dlaczego teraz się udało a wcześniej nie. Ciagle nie mogę w to uwierzyć. Nie dociera do mnie jeszcze ten fakt że znów będę mamą.
Nie wierze nawet w to że to piszę bo jeszcze wszystko jest takie niewiarygodne.
 
Marbia a byłas u lekarza tu w Uk? u GP czy u poloznej? bo ja wlasnie sie zastanawiam czy nie isc do GP ...
Tak. W 5 tyg byłam u GP i ona skierowała mnie na usg. Od 9 tyg jestem pod opieką midwife a od 7 tyg pod opieką szpitala. Szpital po skończonym scanie wyznacza mi kolejny.
Po trzecim poronieniu moja GP skierowała mnie na serie badań, wszelkie anty, mutacje insuliny tarczyce choroby zakaźne itd.
A cozy próbowałaś castagnus na te bóle piersi po owu bo u mnie było tak samo i pomogło
 
Ostatnia edycja:
Dziekuje Kochana za info :) ciężko mi było tutaj dostac castangus wiec kupiłam angielski odpowiednik angus castus ale biore go dopiero od wczoraj, bo juz nie wiem co ze soba robic a naczytałam sie troche o tym i postanowilam zaczac to brac na własna reke...jesli w tym cyklu nie pomoze to pojde do GP moze mi pomogą jakos inaczej :)
 
Dziekuje Kochana za info :) ciężko mi było tutaj dostac castangus wiec kupiłam angielski odpowiednik angus castus ale biore go dopiero od wczoraj, bo juz nie wiem co ze soba robic a naczytałam sie troche o tym i postanowilam zaczac to brac na własna reke...jesli w tym cyklu nie pomoze to pojde do GP moze mi pomogą jakos inaczej :)
Ja kupiłam polski castagnus na ebay bo ten angielski ma końską dawkę. Wiec wierze że ci pomoże. Pamiętaj ze owulacja z castagnsem jest wcześniej nawet o 4 dni a zaraz po pozytywnym teście musisz odstawić i brać progesteron bo prolaktyna podskoczy gwałtownie do góry po odstawieniu i ten skok może być niebezpieczny a progesteron ochroni płód.
 
reklama
A no widzisz dobrze ze mi to piszesz...ja to jednak niedoinformowana jestem...i pomyslec ze bliznieta urodzilam a niewiele znam swój organizm heh :) mam nadzieje ze moj GP mi przepisze progesteron...jesli bedzie potrzebny..bo z nimi to tutaj róznie...
 
Do góry