Ciąża po 40

[azula]

Maui ponoć ciąża to jak bomba hormonalna -odmładza tak usłyszałam od lekarki Ja to pod koniec ciąży ledwo się wlokłam i jakoś było mi o wiele ciężej niż w poprzednich zgagi,skurcze,puchnące zwłaszcza stopy no ale fajnie ,że Ty się dobrze czujesz

 

[użytkownik 160]

Maui ponoć ciąża to jak bomba hormonalna -odmładza tak usłyszałam od lekarki Ja to pod koniec ciąży ledwo się wlokłam i jakoś było mi o wiele ciężej niż w poprzednich zgagi,skurcze,puchnące zwłaszcza stopy no ale fajnie ,że Ty się dobrze czujesz

Mam zgagę, ale dam radę

 

[azula]

Na zgagę mi pomagały migdały synowa piła mleko Mleka nie polecam zwłaszcza pełnotłustego i w dużych ilościach z powodu kalorycznościnie brałam ranigastów wolałam jak najmniej chemii używać

 

[Marbia]

Dziewczyny okres spóźnia mi się 4 dni a testy wychodzą negatywne i zrobiłam betę wynik to 51.07mlU/ml , jutro powtórzę badanie.

 

[użytkownik 160]

Dziewczyny okres spóźnia mi się 4 dni a testy wychodzą negatywne i zrobiłam betę wynik to 51.07mlU/ml , jutro powtórzę badanie.

POCZEKAJ Z 10 DNI , spokojnie

 

[monola3]

Witam !
Drogie Panie mam taki dylemat życiowy.....mam córkę 17 lat, syna 4 i dzisiaj kończę 41 lat....i marze o trzecim dziecko...Ale lęk czy dam radę,co z pracą...a może jestem za stara.. Jak czytam Wasze wpisy to wszystko wydaje się takie łatwe...ale wiem jakie jest życie...nie mam znikąd pomocy...A jednak marzenie i hormony robią swoje.....

 

[użytkownik 160]

Witam !
Drogie Panie mam taki dylemat życiowy.....mam córkę 17 lat, syna 4 i dzisiaj kończę 41 lat....i marze o trzecim dziecko...Ale lęk czy dam radę,co z pracą...a może jestem za stara.. Jak czytam Wasze wpisy to wszystko wydaje się takie łatwe...ale wiem jakie jest życie...nie mam znikąd pomocy...A jednak marzenie i hormony robią swoje.....

a JAKIEJ pomocy potrzebujesz?

 

[ewkamm]

na hormony nic nie poradzimy, a na marzenia to mogę powiedzieć tylko: na co czekasz? realizuj

 

[monola3]

a JAKIEJ pomocy potrzebujesz?

Chyba wiary w to ,ze dam radę.....

 

[monola3]

na hormony nic nie poradzimy, a na marzenia to mogę powiedzieć tylko: na co czekasz? realizuj

Racja....ale chyba brak mi odwagi