reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Majuska na fejsie oczywiscie, na blogach modowych wszelakich, dzieciecych i doroslych :-)

Zoyka ale pewnie masz inne jeansy a my jeansy jedne i to za duze, wiec nie ubieram. Same legginsy i rajtki.

misia wlasnie tak jak katrina pisze TKMaxx to to co sie nie sprzedalo w normalnych sklepach, stare kolekcje, zreszta widac po tych ubraniach bo niekiedy sa kompletnie nie na czasie ;-)
Torby tylko maja boskie, czaje sie ;-)
 
reklama
Majuska, no, wiem kiedy mam miec, bo jakos wole sie w terminie zabezpieczyc niz... kombinowac jak wpadnie znienacka. Testy... Tylko ciazowe mam i robie w takiej jak teraz sytuacji.
Azula, Trek to firma szyjaca buty recznie. To nie kwestia egzemplarza, a materialu i szycia. Mam od nich vagabondy i takie plecione baleriny (na upal) i szczerze mowiac to moge innych juz nie miec, tylko cos na zime jeszcze.
 
Ollena czytałam ostatnio artykuł ,że najładniej ubrane dzieci sa w Hiszpanii i Francji (większośc dzieci) ,a to dlatego ,ze sa ubierane tak jak byli ubierani ich rodzice jak byli dziećmi przez co wyrabia sie dobry gust i smak i chyba cos w tym jest :tak: .W sumie to w modzie co jakis czas się wzornictwo i kroje powtarzają.Ostatnio pewna ko0bita mnie swoim image dobiła spodnie w kratkę różowo szarą ,bluzka w paski kolor niebiesko,fuksjowy,sweter w rąby i apaszka w kwiaty.:szok:jak długo żyję czegos takiego nie widziałam:no:.Kłaczku nie znam owej firmy ale dzieki za info:-):tak:
 
Fabrykajuchtu.pl
Mam vagabondy i smex1. Vagabondy na zdjeciu zupelnie nie wygladaja bo kupuje sie je nieformowane i ukladaja sie na nodze. Na poczatku wsciec sie mozna po 10 minutach, ale jak sie uloza, to but jest nie do podmiany. Nie chodzilam w nich w ciazy bo mi nogi puchly i nie chcialam rozbic. To juchtowa skora, ja mam niebarwione, wiec teraz maja kolor jak "goralska" torebka.
 
Olena - jeszcze mamy fioletowe leginsy ale są juz przyciasne. Fakt, miałyśmy kilka par spodenek na lato. Jeansów mam chyba z 10 par. Wszystkie do wywalenia bo za ciasne w pasie na Julię. Mam tez full spódniczek jeansowych z falbanami. Sa tez sukienki ale nie na typ figury Julki.Tylko niestety nie dla Julii . To jest na szczypiora. Julii w takim fasonie jest niefajnie.Poza tym nie lubię Julii w jeansach bo moim zdaniem jest jej sztywno i niewygodnie. Na jesień tez chce rajtki i leginsy.

Ubranka mamy głównie po Hani , coreczce mojej kolezanki. Hania szczupła i długa, urodzona na jesień wiec rozmiary tez nie pasują a Inga ma inny gust i lubi kolory czerwone, musztardowe, brązowe. Ja nie.
 
Misia, Ollena - tu u nas na "wsi" jest jeden sklep, gdzie moge kupić m.in. bieliznę z Triupha i innych dobrych firm, są bardzo drogie, ale jest cały jeden wieszak, gdzie są o połowę tańsze, dlatego, że tak jak w TKmax sa to juz modele starsze i zostało ich np. kilka sztuk. Jak dla mnie, nie ma to znaczenia cz to starszy czy nowszy model, byle było wygodnie i ładnie się układał, a 15E to nie 30E czy więcej.
 
Markowe czy nie - mi się tak rzadko trafia znaleźć coś co mi się podoba, że aż przykro. W związku z tym chodzę w byle czym. ;-)
Jak coś znam i wiem, że niezawodne to chętnie za to więcej zapłacę - dżinsy na przykład muszą być markowe, a nie jakieś no name. Buty też, od wieków jestem wierna martensom, zajeżdżenie jednej pary zajmuje mi z reguły kilka sezonów.
Kłaczku - oj, pamiętam te buty... to był kiedyś przedmiot pożądania, to trzeba było mieć.
Ollena - tak jak na ogół lubię te bawełniane i okołodresowe stylizacje na dzieciach, tak tym razem aż mnie otrząsnęło. Ten chłopiec w podkoszulku w kolorze rzygowin, w stylu "idę gnój wygarniać", brrr.
Majuska - Desmond, nie demon?
 
reklama
katrina tylko ze stanikami ze straszych kolekcji jest tak ze sa juz zlezale i tak jak u nas w miescie w PL sa przeceniace modele z przed kilku lat to juz nikt ich nie kupuje bo co z tego, ze tansze jak zle uszyte i zaraz sie wyciagaja i wygladaja jak z d... wyjete bo poprostu za dlugo leza w sklepie :( moja mama tak sie kilka razy naciela i powiedziala ze juz woli dac za stanik wiecej a miec go z nowej kolekcji i zeby posluzyl na dluzej.

Tu w TKMaxach jest duzo Tryumpha ale nie chce mi sie mierzyc i kupuje tylko w Marks n Spencer bo wyczailam swoj rozmiar i kupuje w ciemno, zawsze dobre.

Azula dzieci ubierac jak siebie kiedys? czyli jak? w spiochy do 2 roku zycia? no way! ;-)

Zoyka bo jeansy trzeba dotknac, dobrac wygodne i z miekkiego jeansu a nie sztywniaki :) chociaz ja nie mam zadnych dla Mii, upatrzylam rurki w Outlecie Gapa i kupie chocby na zime do PL bo rajtki pod nie mozna ubrac, pod legginsy juz nie bardzo sie zmieszcza a jakos trzeba bedzie wychodzic. Spodnic nie lubie, szczegolnie jenasowych i falbankowych, spodobaly mi sie w Nexcie takie materialowe do rajstop ale poczekam na SALE.
 
Do góry