reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

Cześć Zjolu, no trzymam mocno kciuki :)
14.30 to już niedługo, jeżeli nie będzie się denerwował, to zda na pewno, zobaczysz :)
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
...oli najedzony,zupka sie gotuje...sloneczko swieci...jeszcze 26 dni do urlopu...

gosiu - wdychaj cala pare i przeslij mi troche do wuppcia:tak::tak:
anula - gratki !!!

zjola - kciuki zacisniete !!!
 
Dzięki Basiu!

Mam nadzieję, że twoje kciuki pomogą. Raz już biedaczyna oblał jazdy, dobrze, że chociaż testy zaliczone :) Wychodzę dzisiaj z pracy o 13.00 bo jadę z nim na ten egzamin do Rybnika. Czuję się jak przed maturą! Buźka
 
Zjolu gdzie ty kochana mieszkasz bo Rybnik to mi znajome miasto blisko mnie jest

Kciuki trzymam mocno za synka

Basiu nic sie nie przejmój na zapas , bedzie wszystko dobrze zobaczysz a radami napewno bede słuzyc

Dzisiaj jakby wiecej pokarmu ale jeszcze nie jest to sciagam tak jak radzono co 2 godziny nawet w nocy , malutka wiecej i dłuzej ranop była przy cycku pije na umiar ta wode mineralna i herbatki laktacyjne zobaczymy co z tego wyniknie oby pokarm ruszył
 
Gosia łykaj tego jodu łykaj tylko mi troszke zostaw na sierpień, bo wypieram sie też powdychać :-DBasiu je też tak miałam z nogami, ze musiałam kopnąć i na chwile pomagało ale zaraz wracało, przeszło mi po żelazie. Zjola oj Ci współczuję - jak zdawałam prawko na motor to też pierwszy raz oblałam, bo uczyłam sie na szlifierce jeździć (na ścigaczu) a na egzam dostałam czoper dla gejów i to taki malutki a ja kawał baby jestem. Mam nadzieję, że syncio dostanie takie autko na jakim sie uczył &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Marzenko no ty bidulko moja. Ja boję się cesarki choć to już trzecia (fuj to cewnikowanie) ale też walka o pokarm, nie wiem jak jest teraz ale jak moją Ale 17 lat temu rodziłam to zobaczyłam ją dopiero na drugi dzień a do karmienia w 3 dobie i ściągałam, wyłam i ściągałam ale potem karmiłam do 1,5 roku. Mała załapała cyca od razu a kumpeli syn juz sie "rozpuścił" i chciał tylko z butli bo mu samo leciało i nie musiał sie wysilać i ssać. Alex no życzę, żeby ten czas do urlopiku zleciał szybciutko. Basiulka jadę do mamci jutro i tak myślę że może w poniedziałeczek cię odwiedzę co ty na to? Anula jak ci dobrze a ja jutro druga próba z pobraniem krwi ciekawe czy pobiorą łojjjj:-(Asia całus :-)Majuska ty tu nie rób smaka na serniczek, mniam, bo ja tu trzęsę się nad każdym kilogramem a z samej wyobraxni przytyję:-D
 
witam,
moje dwie znajome rodziły przez CC, w dwóch różnych szpitalach i ... niestety pomysł "podania" dziecka do karmienia tuż po porodzie nie jest pomysłem najlepszym a tym bardziej zostawienie dziecka przy matce :-(
Przy znieczuleniu zewnątrzoponowym przez dwie godziny MUSISZ leżeć jak kłoda - nie ma mowy o żadnych ruchach głową, jej podnoszeniu itd. ..., przez następne godziny, ok. 24 godzin po porodzie również nie powinnaś się ruszać.
W jednym szpitalu znajoma dostała dziecko praktycznie po "wywiezieniu" jej z porodówki - przeklina panie położne do dziś - ONA z cewnikiem i nakazem leżenia a obok noworodek do którego musiała m.in. wstać, podnieść itd. .. Skutek: przez kilka tygodni po porodzie cierpiała na potworne bóle głowy, na które APAP nie pomagał. Lekarz stwierdził iż są one spowodowane jej wymuszoną aktywnością.
W drugim - w tym w którym ja będę rodziła - po dwóch godzinach przyszła położna z pytaniem jak się czuje i czy czuje się na siłach aby zająć się już swoim dzieckiem.
Nie musze dodawać ze ma znajoma nr 2 zdecydowanie lepiej zniosła cały zabieg i nie miała żadnych skutków ubocznych znieczulenia.

PS ... a co to jest SERNICZEK ???? CZEKOLADKA ???? ja już nie pamiętam jaki smak maja TAKIE rzeczy ... :no:
 
Ostatnia edycja:
Misia bidulko ja tez miałam cukrzyce ciazowa i zero słodkosci a tak mnie skjrecało masakrycznie ..

ja jak urodziłam to tez miałam zaraz malutka ze soba nawet jak musiałam te 2 godziny odlezec i od razu do cycka była podana , chociaz zawsze ktos z bliskich jest koło nas po porodzie

Iwoneczko ja juz wariuje na punkcie tego karmienia piersia , odciagam pije juz duzo a pokarmu jak nie było tak nie ma mała tez przystawiam za kazdym razem , pociagnie dopóki pokarm jest w piersiach jak sie konczy to krzyk
to po prostu widac ze cycki staja sie puste bo ona ciagnie i sie prezy ze nic nie leci a mnie to dobija , nie chce zrezygnowac z karmienia piersia , ale zajmuje mi to czasami kupe czasu i nic nie jestem w stanie zrobic nawet koło siebie , mam jednak nadzieje ze w koncu cos z tym pokarmem sie ruszy tak bardzo bym tego chciała
 
reklama
Cześć dziewczyny :)
W Krakowie właśnie przeszła burza, troszkę się schłodziło. Nie wiem jeszcze jakie prognozy są na jutro, ale słyszałam, że ma się ocieplić.

Marzenko, mocno trzymam za Was kciuki a z rad na pewno skorzystam, zwłaszcza, że nie mam zbyt wiele doświadczenia. Jesteś bardzo dzielna i na pewno się uda, zobaczysz.

Ja mam nadzieję, że uda mi się uniknąć cesarki, na razie wprawdzie moja dziewczynka siedzi pupą do wyjścia, ale ma sporo czasu, żeby ustawić się prawidłowo. Misiu, nie martw się te czekolady i serniczki odbijesz sobie po porodzie, jak już cukrzyca zniknie (bo zniknie na pewno - zobaczysz)

Bo te niespokojne nogi Iwonko (mój mąż mówi "biegające nogi" ;)) to dolegliwość wielu kobiet i nie tylko w ciąży. A w poniedziałek przyjeżdżaj - będę czekać :)

Kurczę, pomimo tej burzy nadal duszno, muszę pootwierać resztę okien - może to troszkę pomoże.
 
Do góry