reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

tiaaa założę wątki i pojedziecie po mnie jak po haleczkach do porodu :-D
a poważnie ... ja nie robię przetworów od lat tzn. konfitura i nalewki ewentualnie grzybki ... nawet kurna słoików nie posiadam :-(
Basiu jak Twój tato robi tą dynię ????
Młody ma na czubie normalne włosy ale po bokach to już one są ... popier**lone :-D ni to wytarte ni to włosy i mnie estetycznie irytują :-D wolałabym mieć Kojaka :-D
pamietacie jak pisałam że KONIECZNIE trzeba przepisać adresy i kontakty na formę papierową :-D przez pomyłkę wyrzuciłam kalendarz :-D no chyba że się ukrył przede mną pod podłogą :-D
 
reklama
Zoyka, suszone śliwki, morele, ewentualnie podosypuj sobie orębów do jogurtu, może jeszcze popraw jabłkiem, pieczywo tylko pełnoziarniste, u mnie to działa ;)
 
Zoyka, i syrop Lactulozum, nie szkodzi dziecku i jest skuteczny. A na dłuższą metę ja polecam łyżkę oleju lnianego na czczo a moja mama szklankę wody z cytryną i miodem również na czczo.
Misiu, zakładaj wątki, my Cię po starej znajomości oszczędzimy:-D Ale za innych nie można ręczyć, wiadomo jacy są ludzie złośliwi:-D
A w Lidlu to wędliny mają drogie, ale raczej dobrej jakości, więc chyba warto - osławione parówki - na normalnym rynku najlepsze m.in. Berlinki mają 71% mięsa a te lidlowe 80% (choć mają również gorsze)
 
No tak, ale polecam...:zawstydzona/y: Wybacz Zoyka:tak: I na śmierć zapomniałam o Twojej cukrzycy. A na śliwki uważaj, bo one mają wysoki przelicznik z tego co pamiętam, ale może warto odżałować coś innego jeżeli pomogą. Mnie zawsze gin uczulała, że jak na okres to niedobrze, żebym dzwoniła, to może skonsultuj się z lekarzem.
Misiu mój tata utarł dynię na grubych oczkach tarki a potem powkładał do słoiczków (on kolekcjonował takie po musztardzie, chrzanie czy małych dżemach już od dawna z myślą o przetworach dla wnuczki) i pasteryzował ok 40 minut.
 
ech ... jakbym wiedziała, że mi sie taki smakosz trafi to bym od 10 lat kolekcjonowała a tak ... życie ...
Wczoraj wciągnął łososia z dynią ... dziś ziemniaczki+szpinak (ze słoiczka) i łosoś nie wzbudzuły entuzjazmu ... Fakt ja nie lubie ziemniaczków ... po prawie 1,5 godzinnym karmieniu odechciało mi sie na spacer wychodzić :-(
 
Misiu, przypuszczam, że takie słoiczki można nabyć w sklepie z takimi różnymi bzdetami do domu, u mnie na placu były.
Łosoś z dynią - cóż za wyrafinowany gust:-D
 
Swietne foty!
Zoyka, otreby na pewno Ci nie zaszkodza, warzywa powinny pomoc - wszystko co ma duzo blonnika. No, paczka suszonych sliwek zdecydowanie pogania, ale nie wiem jak z tym w cukrzycy.

Maly mi sie obsral... Prawie dobe zbieral. Od kolana po kolano i po lopatki. Janiepierdykam, ale sobie dal... Musialam dupsko pod kranem umyc bo chusteczkami to mozna bylo... nosek powycierac. A jaki teraz z siebie zadowolony!:-D
 
Kłaczku, niezłego masz strzelca :)
Dziewczyny, a teraz ja mam pytanie z gatunku głupich: otóż moja Minimini zaczyna już brać wszystko do pyszczka. No i plastikowe zabawki to wyparzę po zakupie ale takie ze szmatek? Np ten Bert czy taki superowy motyl czy inne. One po wypraniu zrobią się brzydsze, ale pewnie tego nie uniknę, co?
 
reklama
Foty są zarąbiste :-D
Basiu
ja plastikowe i drewniane myłam wodą z mydłem (biały jeleń mydłem :-D ) a materiałowe piorę nie bacząc czy brzydkie się zrobią czy też nie ... :-( np Pan Mięciutki nadal jest mieciutki ale był ładniejszy nofffy :-( i po nim widać że częste mycie skraca życia ... a urodę to na 100% odbiera :baffled:
Mój nie miał aż tak splektakularnego kupiszona ... współczuję Kłaczku, współczuję ...
Zoyka błonnik ponoć działa - na mnie działa kawa z mlekiem no i surowe warzywa, kapusta kiszona - bardzo zdrowa i dobra przy cukrzycy :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry