Ciąża po 40

[Helena!]

Naturalny?

taki jest plan.

 

[Teredka]

Cześć dziewczyny.
W październiku kończę 41 lat.
Mam na pokładzie trójkę, 20 latke, 15 latke, 3 latke.
Ostatnie było totalna wpadką, trudna, bo miałam problem z akceptacją swojego wieku.
A potem... Cały czas z tyłu głowy że jestem gotowa na kolejne.
Nie planowałam, dziś dwie kreski, tydzień z ostatniej miesiączki 4 plus 1.
Zastanawiam się czy nie jestem nieodpowiedzialna, boję się reakcji w pracy, moja koleżanka z pokoju, 6 lat starsza w maju będzie babcia....
Także ten tego.
Witajcie. Za dwa tygodnie wizyta.
Wstydzę się lekko ale wiem ze jest nas więcej.

witaj, nie masz się czego wstydzić, jest dużo kobiet ktore w tym wieku starają się o pierwszą dzidzię, lub pierwszą z nowego związku. A że koleżanka będzie babcią, no cóż, moja kuzynka została babcią na 36 lat na to raczej nie mamy wpływu. Poza tym skoro masz 3 latkę to jesteś super na bieżąco ze wszystkim. Będziesz miała dwójkę starszaków i dwójkę maluchów. Moim zdaniem super
Życzę spokojnej ciąży

 

[Helena!]

witaj, nie masz się czego wstydzić, jest dużo kobiet ktore w tym wieku starają się o pierwszą dzidzię, lub pierwszą z nowego związku. A że koleżanka będzie babcią, no cóż, moja kuzynka została babcią na 36 lat na to raczej nie mamy wpływu. Poza tym skoro masz 3 latkę to jesteś super na bieżąco ze wszystkim. Będziesz miała dwójkę starszaków i dwójkę maluchów. Moim zdaniem super
Życzę spokojnej ciąży

podobno najmłodsza babcia w Polsce miała 26 lat więc prawie każda powinna poczuć się teraz staro

 

[Rozdepka]

Hej Kochane. Ale tu się dzieje. Pozdrawiam Was gorąco i trzymam za Was kciuki.
Mój synuś ma już 10 mcy....ale ten czas pędzi. Ja w tym roku kończę 45 lat
Późne macierzyństwo ma swoje plusy...ale i minusy...przyznam ze czasem brak mi sil żeby życie ogarnąć. No cóż...20 lat temu miałabym dużo więcej energii....ale za to mniej luzu
Mamy sie dobrze...tylko młody jest tak cycusiowy że już mi ręce opadają....za skarby świata nie chce mleka modyfikowanego z butli....a ja marzę o zakończeniu KP w jakiś delikatny dla niego sposób...póki co jest KP i próby z mlekiem modyfikowanym....może jakoś to pójdzie mamy czas...żłobek dopiero od września i chciałbym mieć KP z głowy.

 

[Helena!]

Hej Kochane. Ale tu się dzieje. Pozdrawiam Was gorąco i trzymam za Was kciuki.
Mój synuś ma już 10 mcy....ale ten czas pędzi. Ja w tym roku kończę 45 lat
Późne macierzyństwo ma swoje plusy...ale i minusy...przyznam ze czasem brak mi sil żeby życie ogarnąć. No cóż...20 lat temu miałabym dużo więcej energii....ale za to mniej luzu
Mamy sie dobrze...tylko młody jest tak cycusiowy że już mi ręce opadają....za skarby świata nie chce mleka modyfikowanego z butli....a ja marzę o zakończeniu KP w jakiś delikatny dla niego sposób...póki co jest KP i próby z mlekiem modyfikowanym....może jakoś to pójdzie mamy czas...żłobek dopiero od września i chciałbym mieć KP z głowy.

ale ma piękne oczy

 

[Aguara]

Powiedzcie mi jak znosiłyście ciążę, szczególnie kolejna w tym wieku?

Ja przy ostatniej, 37 lat, rocznikowo 38 kiepsko. W sumie ponieważ była nieplanowana to bałam się wszystkiego, od razu l4 (pracuje z dziećmi, także niepełnosprawnymi i dużo w trasach byłam różnych). W ciąży duże zmęczenie, zadyszki, ciężko mi było. Polog fatalny, skoki tętna, zawroty, uderzenia gorąca. Mam wrażenie że zostałam źle zszyta, że się tak wyrażę pani zostawiła otwór wielkości stodoły i jest mi z tym źle.

Plus świadomy poród, wiedziałam co się bd działo. I posLo szybko, na sali pełna obstawa, trzech ginow, dwóch anestazjologów. Rodziłam w dzień 42 Tc, więc było ok.

Teraz się boję że organizm da popalić.
Nie wiem czy to już stres.
Dziś bolą mnie łydki okrutnie. Dla mnie za wcześnie na jakiekolwiek objawy, ale kto to wie?

 

[Helena!]

Powiedzcie mi jak znosiłyście ciążę, szczególnie kolejna w tym wieku?

Ja przy ostatniej, 37 lat, rocznikowo 38 kiepsko. W sumie ponieważ była nieplanowana to bałam się wszystkiego, od razu l4 (pracuje z dziećmi, także niepełnosprawnymi i dużo w trasach byłam różnych). W ciąży duże zmęczenie, zadyszki, ciężko mi było. Polog fatalny, skoki tętna, zawroty, uderzenia gorąca. Mam wrażenie że zostałam źle zszyta, że się tak wyrażę pani zostawiła otwór wielkości stodoły i jest mi z tym źle.

Plus świadomy poród, wiedziałam co się bd działo. I posLo szybko, na sali pełna obstawa, trzech ginow, dwóch anestazjologów. Rodziłam w dzień 42 Tc, więc było ok.

Teraz się boję że organizm da popalić.
Nie wiem czy to już stres.
Dziś bolą mnie łydki okrutnie. Dla mnie za wcześnie na jakiekolwiek objawy, ale kto to wie?

ja akurat Ok. Poza typowymi objawami jak mdłości, migreny, zgaga itp. Wyniki wszystkie super, gin nawet stwierdziła, że lepsze niż 15 lat temu.

 

[Helilo]

@Aguara 16 tc 43 lata planowane.

 

[ewemst]

Hej Dziewczyny,
Ciaza ma 6 tyg, ale nie słychać jeszcze serca. Poza tym miłości 24 h a dziś to jakiś koszmar...

 

[Aguara]

Hej Dziewczyny,
Ciaza ma 6 tyg, ale nie słychać jeszcze serca. Poza tym miłości 24 h a dziś to jakiś koszmar...

Hej Dziewczyny,
Ciaza ma 6 tyg, ale nie słychać jeszcze serca. Poza tym miłości 24 h a dziś to jakiś koszmar...

Hej! Doczytałam Twoje posty.
Nie martw się na zapas.
Ja nie planowałam trzeciej ciąży. Była zaskoczeniem bo @ nie było długo, 4 m-cy. I myślałam że menopauza wczesna.
Różnica była duża między córkami.
Ogarnelysmy a teraz świata poza mała nie widzimy. Do tego stopnia że zaplanowaliśmy jej rodzeństwo.

Też się waham czy Nifty czy Sanco.
Sanco robi mój gin w cenie 20000, Nifty z tego co widzę zrobią ci w domu.
Ale może się któraś wypowie coś bliżej, jaki koszt, jaki przebieg, co lepiej.

Dla spokoju moim zdaniem warto.
U mnie dopiero dwie krechy w pt, w terminie okresu, więc 4 i 2.

Trzymam kciuki za ciebie