Ciąża po 40

[arona]

Eh ..czyli moga byc blizniaki?
Moze przy dobrym prowadzeniu wcale nie bedzie zle i to malenstwo urodzi sie zdrowo i w termine! Trzymam kciuki

 

[doublimam]

Jestem po wizycie u mojego ginekologa. Efekty w załaczeniu na foto.
Mój lekarz powiedział, że powinnam prowadzić ciążę u Pani profesor która jest ordynatorem na oddziale patatologii ciąży bo ona ma zdecydowanie większe doświadczenie w prowadzeniu ciąż wysokiego ryzyka.
Moją nazwał ciążą bardzo wysokiego ryzyka. Mam na koncie niedoczynność tarczycy, cukrzycę ciążową, 2 obumarcia, grupę RH minus (mąż ma plus), skończone 40 lat, ciąże donoszone też były z "przygodami".
Pęcherzyk wg niego jest nieco spłaszczony. Powiedział że mam leżeć i zwiększyć dawkę luteiny na 2x200 dopochwowo. Oprócz tego Fraxiparine 0.4 raz dziennie, Acard150 przed snem, witaminy, kwas foliowy, magnez, probiotyk dopochwowo.
Także zapisałam się na wizytę do tej Pani profesor za dwa tygodnie, bo wcześniej nie było dostępnych terminów.
Martwi mnie ten kształt pęcherzyka. Oczywiście czarno to wszystko w tej chwili widzę.

Czyli leki wdrożone. Słuchaj lekarza bądź dla siebie dobra. A my nadal się modlimy i trzymamy kciuki

 

[Ironka]

Eh ..czyli moga byc blizniaki?
Moze przy dobrym prowadzeniu wcale nie bedzie zle i to malenstwo urodzi sie zdrowo i w termine! Trzymam kciuki

Ten drugi pęcherzyk jest pusty i doktor powiedział, żeby się na niego nie nastawiać. Także nie biorę go pod uwagę. Bardziej martwi mnie kształt tego z serduszkiem.

 

[Rozdepka]

Ten drugi pęcherzyk jest pusty i doktor powiedział, żeby się na niego nie nastawiać. Także nie biorę go pod uwagę. Bardziej martwi mnie kształt tego z serduszkiem.

Ja też się martwiłam bo na pierwszej wizycie zarodka nie bylo, potem że serce nie będzie bić, potem że macica dwurożna i że prenatalne coś wykażą i końca nie ma....

Ale dziś byłam na wizycie i usłyszałam że na oko wszystko wygląda normalnie. Serce pracuje, mały rośnie, wody płodowe w normie ...tylko ta amniopunkcja została

 

[Ironka]

@Rozdepka bo niby wiemy że nie mamy nad wszystkim kontroli, ale jednak chciałybyśmy mieć. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.
Kciuki trzymam za Was oczywiście

 

[mummois]

@Ironka ja miałam spłaszczony pęcherzyk i wszyatko, odpukać jest ok

Dzisiaj zaczynam 38t, to było jak Święty Graal jak się dowiedziałam o ciąży. Wiele razy usłyszałam, ze z moja historia nie ma szans na donoszenie dziecka, ze na pewno wcześniak i to skrajny (czy chce tak ryzykować, skoro mam 3 zdrowych dzieci)
Wierzyłam, ze będzie dobrze, ta wiara chociaż podszyta lekiem, starałam się by mnie nie opuszczała i teraz czekam na poród, już za chwile poznam mojego Synka, Trzeciego Najważniejszego Faceta w moim świecie

@Rozdepka trzymam kciuki, żeby było wszystko ok u Ciebie

 

[Ironka]

@mummois dziękuję za Twój wpis

 

[arona]

Rozdepka jak sie trzymasz?
Ironka a co u Ciebie?

 

[TuAga]

@Rozdepka trzymam kciuki, żeby jutro był początek końca Twoich stresów

 

[Ironka]

Rozdepka jak sie trzymasz?
Ironka a co u Ciebie?

Jutro idę na wizytę do ginekolożki z PZU. Bedzie okazja żeby podejrzeć czy pęcherzyk się zaokrąglił i co tam wogóle słychać. Za tydzień w środę mam umówioną konsultację u pani prof która jest ordynatorem na oddziale ciąży powikłanej jednego z większych szpitali w moim mieście. Mój dotychczasowy lekarz mi ją polecił do prowadzenia ciąży. Nazwał tą ciążę bardzo wysokiego ryzyka i rekomendował tą prof na lekarza prowadącego.
Jutro dam Wam znać jak będę po wizycie.