reklama
Rozdepka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2021
- Postów
- 723
Najgorsze jest właśnie to że nie wiadomo. A ja lubię wiedzieć. Stan niewiedzy to koszmar. Utknęłam w koszmarze i będę w nim tkwiła do porodu.A moze wlasnie tak bedzie? Moze ten stres, strach za jakis czas beda tylko zlym wspomnieniem? Jeszcze nic tak naprawde nie wiadomo.
arona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2018
- Postów
- 9 871
Moze amniopunkcja da ci ten luksus wiedzy. Rozumiem, tez wole wiedziec na czym Stoje i niecierpie czekac.Najgorsze jest właśnie to że nie wiadomo. A ja lubię wiedzieć. Stan niewiedzy to koszmar. Utknęłam w koszmarze i będę w nim tkwiła do porodu.
Najgorsze jest właśnie to że nie wiadomo. A ja lubię wiedzieć. Stan niewiedzy to koszmar. Utknęłam w koszmarze i będę w nim tkwiła do porodu.
Najgorsza jest niewiedza. Nie potrafimy jej przyjąć, ani w niej trwać. Nie jesteśmy tego nauczeni. Lepsza zła wiadomość niż niewiedza. Czasem jednak zycie nas nie oszczędza. Jak w 25tc odeszły mi wody, a 3 dni później moja córka się urodziła żyłam w takiej niewiedzy aż wyszła do domu. Całe 3 miesiące nie wiedziałam czy będzie żyć, czy umrze. Jak wróciła do domu wstawili jej zastawkę w mózgu. Przez kolejny rok nie wiedziałam czy zastawka będzie dobrze działała, czy się zepsuje, bo najczęściej tak się niestety dzieje. Teraz córeczka ma 3 lata, a ja wciąż nie wiem w jakim będzie stanie, jak się będzie rozwijać. No i nieszczęsna pandemia, która moja dziewczynkę może zabić...
Czemu to pisze? Mam znikoma świadomość tego, co się w tobie dzieje. Mogę sobie tylko wyobrażać jak trudny to dla ciebie czas. Jak ciężko w nim trwać. Trudno się odnaleźć. Upływający czas niekoniecznie przyniesie ukojenie. Jednak człowiek dostosowuje się do warunków, w których przychodzi mu żyć. Uczy się nowego trwania. Ono jest inne, co nie znaczy, że nie może być piękne. Jeśli możesz rozmawiaj z psychologiem, życzliwymi ci ludźmi. Znajdź sposoby odreagowywania emocji. Znajdź w tym wszystkim swoje miejsce. Dla mnie jesteś dzielna. Dobrze, że piszesz o tym, co się w tobie dzieje. Staram się odpowiadać, choć nie do końca wiem co ci powiedzieć . Chcę jednak, byś wiedziała, że cokolwiek się dzieje, star się, trochę nieudolnie, przy tobie być. Nie chcę byś była w tym sama, jak my wszystkie tu zgromadzone
Ironka
Fanka BB :)
Rozdepka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2021
- Postów
- 723
Bardzo Wam dziękuję. Czasem mnie tak dopadnie. Mam za sobą małżeństwo z alkoholikiem i to mnie trochę zrujnowało psychiczne...a może wzmocniło. Już sama nie wiem. Zamarzyło mi się po tym wszystkim życie bez komplikacji, bo głupia pomyślałam, że już się nacierpialam i teraz niebo mi się należy i spełnienie wszystkich marzeń.
arona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2018
- Postów
- 9 871
Nalezy ci sie! Moze to spelnienie nie bedzie takie bajeczne jak sobie wyobrazalas, czesto tak jest. A moze to schody ale tym razem do nieba? Napewno bedziesz miala cudownego synka ! Kiedy masz te amnio?Bardzo Wam dziękuję. Czasem mnie tak dopadnie. Mam za sobą małżeństwo z alkoholikiem i to mnie trochę zrujnowało psychiczne...a może wzmocniło. Już sama nie wiem. Zamarzyło mi się po tym wszystkim życie bez komplikacji, bo głupia pomyślałam, że już się nacierpialam i teraz niebo mi się należy i spełnienie wszystkich marzeń.
Rozdepka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2021
- Postów
- 723
Kłucie brzucha 17 listopada. Trochę się denerwuje. Ale tam gdzie Idę mają doświadczenie więc o technikę wykonania badania się nie martwię. Mam nadzieję że nie będzie komplikacji. Wybiorę mikromacierze więc za 2 tyg. Powinien być wynik.
Kłucie brzucha 17 listopada. Trochę się denerwuje. Ale tam gdzie Idę mają doświadczenie więc o technikę wykonania badania się nie martwię. Mam nadzieję że nie będzie komplikacji. Wybiorę mikromacierze więc za 2 tyg. Powinien być wynik.
Trzymam kciuki, by było tylko dobrze, a po wyniku tylko lepiej
reklama
Ironka
Fanka BB :)
Jestem po wizycie u mojego ginekologa. Efekty w załaczeniu na foto.
Mój lekarz powiedział, że powinnam prowadzić ciążę u Pani profesor która jest ordynatorem na oddziale patatologii ciąży bo ona ma zdecydowanie większe doświadczenie w prowadzeniu ciąż wysokiego ryzyka.
Moją nazwał ciążą bardzo wysokiego ryzyka. Mam na koncie niedoczynność tarczycy, cukrzycę ciążową, 2 obumarcia, grupę RH minus (mąż ma plus), skończone 40 lat, ciąże donoszone też były z "przygodami".
Pęcherzyk wg niego jest nieco spłaszczony. Powiedział że mam leżeć i zwiększyć dawkę luteiny na 2x200 dopochwowo. Oprócz tego Fraxiparine 0.4 raz dziennie, Acard150 przed snem, witaminy, kwas foliowy, magnez, probiotyk dopochwowo.
Także zapisałam się na wizytę do tej Pani profesor za dwa tygodnie, bo wcześniej nie było dostępnych terminów.
Martwi mnie ten kształt pęcherzyka. Oczywiście czarno to wszystko w tej chwili widzę.
Mój lekarz powiedział, że powinnam prowadzić ciążę u Pani profesor która jest ordynatorem na oddziale patatologii ciąży bo ona ma zdecydowanie większe doświadczenie w prowadzeniu ciąż wysokiego ryzyka.
Moją nazwał ciążą bardzo wysokiego ryzyka. Mam na koncie niedoczynność tarczycy, cukrzycę ciążową, 2 obumarcia, grupę RH minus (mąż ma plus), skończone 40 lat, ciąże donoszone też były z "przygodami".
Pęcherzyk wg niego jest nieco spłaszczony. Powiedział że mam leżeć i zwiększyć dawkę luteiny na 2x200 dopochwowo. Oprócz tego Fraxiparine 0.4 raz dziennie, Acard150 przed snem, witaminy, kwas foliowy, magnez, probiotyk dopochwowo.
Także zapisałam się na wizytę do tej Pani profesor za dwa tygodnie, bo wcześniej nie było dostępnych terminów.
Martwi mnie ten kształt pęcherzyka. Oczywiście czarno to wszystko w tej chwili widzę.
Załączniki
Podziel się: