reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Ja się bojemojego wieku.Boje się ze nie będę mieć sil.Juz zauwazylam ze się sypie.Dyskopatia częste migreny kilku dniowe,strzykajace stawy itp.
Ja mam dwie przepukliny, dyskopatię, bóle głowy migrenowe i zapalenie nerwu trójdzielnego twarzy. Do tego nadwaga przy porodzie. Całą ciążę byłam nastawiona na poród naturalny a tu bach cesarka. To cały tydzień czytałam o tym jak dbać o ranę i oglądałam filmy jak wygląda taka operacja. A tu znowu bach. W szpitalu już na oddziale dowiaduję się że mała już nie kwalifikuje się do cesarki tylko rodzimy naturalnie. I z nowu ta sama sala co 4 lata temu, to samo łóżko, ten samzegar na ścianie, ta sama położna nawet ta sama salowa.😊. I oksytocyna jak ostatnio. Dziecko kiedy weszło w kanał przy każdym skurczu musiałam przeć. Całe ramiona miałam w popelanych krwinkach. Przy pietwszym porodzie miałam tak na twarzy. Potem wszystko zniknęło. Lekarz który zrobił usg szył mnie po poprzednim porodzie. Pomyślałam że do deja vu.

Kobieta ma w sobie tyle siły że dopiero poród pokazuje ile możemy znieść bólu. Ja też się zastanawiałam jak ja urodzę przecież nie ćwiczę ale jak to moja Klaudia mówi: mam duzio mocy.
 
reklama
Arona ja na tym zdjęciu to bez makijażu byłam i fakt moje siostry też były zdziwione i że wyglądam na 30 lat. Na sali dziewczyna 33l. dała mi 35. Miłe to ale fakty są inne. Przy moich dziewczynkach teraz nie myślę o tym.

Starsza poszła na hulajnogę a malutka śpi w łóżeczku. To straszny śpioch. Tylko je i śpi. Al w nocy to się budzi co 3h. Jakby zegarek miała ze sobą. Ciągle ją przystawiam ale dokarmiam mlekiem mm. Wczoraj tak spała poszłam na laktator bo już ze mnie ciekło i po ściąganiu słyszę obudziła się. Ona to nie ma problemów z jedzeniem. Za to wzięłam się za starszą i już je jabłko troszeczkę oczywiście bez skórki. Płatki z mlekiem w końcu. Ale trzeba ją brać szantażem bo inaczej walnie talerzem.
 
Nunia ja bym poczekała cykl czy dwa, covid wykańcza a jednak lepiej dać optymalne warunki maleństwu, skoro i mąż przeszedł to się dowitaminujcie i zregenerujecie porządnie.
Jakbys teraz zaszła i coś poszło nie tak to zaraz będą wyrzuty czy to nie przez to.
Mi ginekolog po poronieniu mówiła, że często bywa, przez osłabiony organizm czy jakaś infekcje. Niestety covida mało znamy, jednemu przeleci bezobjawowo a inny miesiącami się męczy.
Kochana na pewno masz rację. My nadal się izolujemy od ludzi. Trochę lekarka nastraszyła, że mozemy się jeszcze zaraźić, więc trzeba być ostrożnym.
Ja też myślę że za 1-2 cykle będę w lepszej formie. Tym bardziej ze ten cykl zaczął się razem z covidem.
Na pewno lepiej poczekać troche, zeby obyło się bez kolejnych niepowodzeń😊
 
Ja w moim udanym cyklu robilam tydzien poterminie @ i kreski nie byly jeszcze za ciemne a test o czulosci 10. Jedyne to bol piersi sugerowal, że coś jest na rzeczy.
Ale myślę, że za wcześnie na test.
My staraczki takie niecierpliwe jestesmy a potem i tak czekamy dalej.
Caly czas trzymam kciuki✊✊✊
Wy niecierpliwie czekacie i my również 🥰🤞😍
 
.
Wy niecierpliwie czekacie i my również 🥰🤞😍
To prawda ale chcemy tez samych super wiesci , my w takim wieku, ze wiemy , czas leci szybko ... jak to moja babcia mowia, jak sie spieszysz to sobie usiadz ! 😂
Katarinaka sie pospieszyla i patrz juz sie zasmucila a przeciez jeszcze wszystko moze byc 🐣🤫
Jak ja nie lubie czekac tak cale zycie na cos czekam 😂
 
Hej dziewczyny powoli dochodzę do formy po covidzie. Ale gardło nadal mnie pobolewa. Kaszlu nie mam za dużego. Ale lekarka kazała się izolować jeszcze od ludzi😷
Zastanawiam się nad staraniami, kiedy zacząć, czy jeszcze odczekać. Nie ma co ukrywać, ze organizm jeszcze oslabiony. Ale w następnym cyklu ....?

Ja mam dwie przepukliny, dyskopatię, bóle głowy migrenowe i zapalenie nerwu trójdzielnego twarzy. Do tego nadwaga przy porodzie. Całą ciążę byłam nastawiona na poród naturalny a tu bach cesarka. To cały tydzień czytałam o tym jak dbać o ranę i oglądałam filmy jak wygląda taka operacja. A tu znowu bach. W szpitalu już na oddziale dowiaduję się że mała już nie kwalifikuje się do cesarki tylko rodzimy naturalnie. I z nowu ta sama sala co 4 lata temu, to samo łóżko, ten samzegar na ścianie, ta sama położna nawet ta sama salowa.😊. I oksytocyna jak ostatnio. Dziecko kiedy weszło w kanał przy każdym skurczu musiałam przeć. Całe ramiona miałam w popelanych krwinkach. Przy pietwszym porodzie miałam tak na twarzy. Potem wszystko zniknęło. Lekarz który zrobił usg szył mnie po poprzednim porodzie. Pomyślałam że do deja vu.

Kobieta ma w sobie tyle siły że dopiero poród pokazuje ile możemy znieść bólu. Ja też się zastanawiałam jak ja urodzę przecież nie ćwiczę ale jak to moja Klaudia mówi: mam duzio

Ja mam dwie przepukliny, dyskopatię, bóle głowy migrenowe i zapalenie nerwu trójdzielnego twarzy. Do tego nadwaga przy porodzie. Całą ciążę byłam nastawiona na poród naturalny a tu bach cesarka. To cały tydzień czytałam o tym jak dbać o ranę i oglądałam filmy jak wygląda taka operacja. A tu znowu bach. W szpitalu już na oddziale dowiaduję się że mała już nie kwalifikuje się do cesarki tylko rodzimy naturalnie. I z nowu ta sama sala co 4 lata temu, to samo łóżko, ten samzegar na ścianie, ta sama położna nawet ta sama salowa.😊. I oksytocyna jak ostatnio. Dziecko kiedy weszło w kanał przy każdym skurczu musiałam przeć. Całe ramiona miałam w popelanych krwinkach. Przy pietwszym porodzie miałam tak na twarzy. Potem wszystko zniknęło. Lekarz który zrobił usg szył mnie po poprzednim porodzie. Pomyślałam że do deja vu.

Kobieta ma w sobie tyle siły że dopiero poród pokazuje ile możemy znieść bólu. Ja też się zastanawiałam jak ja urodzę przecież nie ćwiczę ale jak to moja Klaudia mówi: mam duzio mocy.
Ja jestem cykor....
 
.
To prawda ale chcemy tez samych super wiesci , my w takim wieku, ze wiemy , czas leci szybko ... jak to moja babcia mowia, jak sie spieszysz to sobie usiadz ! 😂
Katarinaka sie pospieszyla i patrz juz sie zasmucila a przeciez jeszcze wszystko moze byc 🐣🤫
Jak ja nie lubie czekac tak cale zycie na cos czekam 😂
Jak one tak o tych testach rozmawiają, to to jest takie ekscytujące dla mnie, jakbym sama te testy robiła...🤷‍♀️😂🤭. Czy ja juž jestem nienormalna?🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤣 Nawet nie jestem w trakcie starań o kolejne dziecko...
 
reklama
Jak one tak o tych testach rozmawiają, to to jest takie ekscytujące dla mnie, jakbym sama te testy robiła...🤷‍♀️😂🤭. Czy ja juž jestem nienormalna?🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤣 Nawet nie jestem w trakcie starań o kolejne dziecko...
Poprostu nam.kibicujesz :) chyba wszystkie kibicujemy starajacym się, trzymamy kciuki za obecnie ciezarne aby Daly rade I wszystko bylo ok I za mamy, ktore juz urodziny zeby bylo wszystko w jak najlepszym porzadku :)
 
Do góry