D
doublimam
Gość
Moja tez chowana na mm (mama nie ma pokarmu jak sie patrzy). Ale sloiczkow nie lubila ... w sumie do dostala dwa... I tak siedzialam w domku majac sie nia zajmowac za to dostalam tez "wyplate" wiec gotowalamMoze jednak... Na poczatku bylo mi koszmarnie zimno. I tak przewegetowałam dwa miesiace po kocem. Nic nie robilam przez to zimno własnie. U mnie w drugiej fazie cyklu i w ciazy temp ok 37. Przed @ zawsze spadała, a w ciazy 37,1. I od razu cisnienie w doł. 100/ 60. No to jak w takich warunkach miało byc mi cieplo?
U mnie wszystkie dzieciaki cycowe. Niestety mm i jedzenie ze słoiczkow lądowało w zlewie bez pośrednikow. A dzieci jak to dzieci chorowały w zaleznosci od sezonu
Dziecko to maly czlowiek jeden lubi to drugi co innego