Ciąża po 40

[arona]

Mi się czasem wydaje ze lekarze ti rzeźnicy.Ale to ci z długim Stażem gdzie liczy się kasa.Tak w tym filmie Wegi.

Coś w tym jest, mało jest takich z powołania.albo się zajmą bo płacisz albo rzeź... Chociaż ja akurat na tragicznych nie trafiłam to słyszałam ogromnie dużo takch historii... Przykre.

 

[Kawoszka81]

u mnie szpital jest fatalny.
Nie pamiętam czy Wam pisałam ale dziewczyna z okolicy szukała szpitala. Matka jej wyczytała na spottedy na FB że tak młode mamusie go chwalą. No cóż może i poród się udał ale dziecko zostało zarażone gronkowcem. Ssąc pierś matki gronkowiec od dziecka umiejscowił się w jednym z cycków. Wiecie co z ciekawości zobaczyłam w internecie zdjęcia jak to wygląda. I ta dziewczyna ma taki problem że chce tę pierś teraz usunąć.
Albo moja ciotka była po rozwodzie i nie miała żadnego partnera. Mieszkała sama. Poszła zrobić usg macicy bo była w wieku 50+ i co się okazało eureka ona jest w ciąży oczywiście zaproponowano jej zabieg ale to już historia nie ze szpitala tylko z prywatnej kliniki w mieście gdzie właściciel jest ginekologiem a żona robi usg.

Myślę że tego typu opowieści jest tyle z całego świata że można by kilkunastotomowe wydania pisać.

 

[Wiedzmin]

Moja koleżanka w zeszłym roku poszła do ginekologa i mu opisuje ze ja boli ze zmiany hormonalne itd. Ten przegląda kartotekę i pyta a kiedy miała pani ostatnio okres?a ona mu doktorze przecież ja od 10 lat nie mam macicy.Dodam ze chodzi do tego samego lekarza od 25 lat.I nie jest to szpital tylko przychodnia.

 

[kwiatek250]

Mi się czasem wydaje ze lekarze ti rzeźnicy.Ale to ci z długim Stażem gdzie liczy się kasa.Tak w tym filmie Wegi.

Nie wszyscy tacy są, na szczęście, ale faktycznie dosyć często zdarzają się wyjątki, i jak się trafi na takiego , to biada!!!

 

[kwiatek250]

Maja ja w Polsce i to w Wielkopolsce
Zakwas robię sama. Dostalam przepis od koleżanki, co mnie namówiła do picia.
Nieźle to brzmi...namówiła mnie

Możesz podać lrzepis na ten zakwas?

 

[agda]

Ale tu fajnie, wszystkie przeżywamy późne macierzyństwo - pierwsze lub kolejne - ale na różnych etapach rozumiem, że Kawoszka już na dniach, kto następny? Ja mam termin na początek maja - jest ktoś przede mną jeszcze?
Kwiatek - widziałam na Lutówkach zdjęcie Twojej Małej - śliczna jest, tylko zastanawia mnie, czemu na każdym zdjęciu jest w czapce? Tak we Francji robią? Ja 20 lat temu zakładałam czasem w domu po kąpieli na chwilę, ale ona z listopada, w domu nie było za ciepło, poza tym ona miała wyjątkowo gęstą czuprynę no i wtedy tak mówiono. Młodszym czapki w domu właściwie nie zakładałam...

 

[kwiatek250]

Kawoszka za chwilę będziesz mieć drugą córeczkė szczęściara!!! Ludziom nie dogodzisz zawsze znajdzie siė ktoś, kto bedzie Cię oceniał po wyglądzie... ja dzis poszlam.do przychodni z wielkim pryszczem pod nosem, bez make-up, w spodniach dresowych, bo w jeansy jeszcze nie wchodzę, kurtki nie dopnę, jakies dwie lasi wypachnione, odstawione mnie takim wzrokiem zmierzyly.... olać to!!!
Iza, piękne krótkie imię, no i fajny pomysł z tą hulajnogą. Klaudia ma super mamę❤.

 

[arona]

O kwiatek moze i nam ksiezniczke pokazesz?
Co do czapki to ja nigdy w domu nie zakladalam a zima to czesto i 15 st w domu.
A dzieci moje lysole , w it to malo spotykane te tu to wiecej wlosow maja po urodzeniu niz ja teraz corce zaczely sie pokazywac po potorej roczku takie wzgledne , maluchowi tez od niedawna , starszy mial troche lepiej i faktycznie ma wiecej i mocniejsze .
Przynajmniej wygladali jak niemowleta

 

[kwiatek250]

Ale tu fajnie, wszystkie przeżywamy późne macierzyństwo - pierwsze lub kolejne - ale na różnych etapach rozumiem, że Kawoszka już na dniach, kto następny? Ja mam termin na początek maja - jest ktoś przede mną jeszcze?
Kwiatek - widziałam na Lutówkach zdjęcie Twojej Małej - śliczna jest, tylko zastanawia mnie, czemu na każdym zdjęciu jest w czapce? Tak we Francji robią? Ja 20 lat temu zakładałam czasem w domu po kąpieli na chwilę, ale ona z listopada, w domu nie było za ciepło, poza tym ona miała wyjątkowo gęstą czuprynę no i wtedy tak mówiono. Młodszym czapki w domu właściwie nie zakładałam...

No wlasnie nie wiem... chyba z przyzwyczajenia jej zakladam ciągle. W szpitalu mi kazali, powiedzieli, ze w domu jeszczce przez jakis czas bo tak sobie sama ustalilam, ze do konca 1 miesiąca... zeby główki nie przewiało, tylko w sumie co ma ją w domu przewiać???
Już zdejmuję dobrze, że mnie oświeciłaś stara a głupia jestem

 

[Kawoszka81]

Kawoszka za chwilę będziesz mieć drugą córeczkė szczęściara!!! Ludziom nie dogodzisz zawsze znajdzie siė ktoś, kto bedzie Cię oceniał po wyglądzie... ja dzis poszlam.do przychodni z wielkim pryszczem pod nosem, bez make-up, w spodniach dresowych, bo w jeansy jeszcze nie wchodzę, kurtki nie dopnę, jakies dwie lasi wypachnione, odstawione mnie takim wzrokiem zmierzyly.... olać to!!!
Iza, piękne krótkie imię, no i fajny pomysł z tą hulajnogą. Klaudia ma super mamę❤.

W papierach będzie Izabela a tak to Iza.

No te wypachnione mamusie 20+ to przesadzają. Dzisiaj takie widziałam. Dziecko w spacerówce, Fajki w dłoni. Dziecko koca nie miało a było rano 3 stopnie ale lans jest.
Mnie irytują te Vogerki które to przeżyły poród i mają 1000 porad dla każdego jakie to one są doświadczone.
Na FB byłam w grupe Rodzę w marcu 2021 ale poszłam stamtąd bo mnie szlak trafiał jakie to one umęczone albo krytykowały wszystkich kto miał inne zdanie niż one.