reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
Jakoś sobie te 40 te urodziny negatywnie wyobrażam, myśląc że przekraczam granicę 😂😂😂
Ale czuję się młodo więc już nie patrzę tak jak wcześniej żeby urodzić przed 40tka

Daj znać po wizycie

Racja!!!
Katrinaka, ja Cię rozumiem, bo pamiętam moment przy pierwszym dzidziusiu, że jak sprawdziłam, że się urodzi na początku marca, to mi się przykro zrobiło, że już po moich 40tych urodzinach, a ja chciałam zostać mamą przed 40tką, no to się Bóg na mnie zemścił, i urodziłam przed 40tką...
A teraz rok później po tym doświadczeniu, po wielu życiowych przemyśleniach, rozum do pewnych rzeczy dojrzał, przewartościował świat i teraz inaczej na to patrzę❤🥰❤ i te lata, to są tylko lata🤷‍♀️.
 
Witaj kochana, przeszłaś trochę ale teraz już będzie wszystko dobrze. Jestem w podobnej sytuacji życiowej, drugi mąż z pierwszego małżeństwa mam 2 córki, w grudniu poroniłam ciążę bliźniaczą a 11 tyg też dziewczyny. Teraz starania odłożone na 3 msc i diagnoza trombofilia więc kolejna ciąża obstawiona lekami.
A czy po pappa robiłaś amino?

Ja niestety jak zajdę to urodzę w wieku 41 oby 😂
Przykro mi, że też Cię spotkało poronienie 😞 ja nie robiłam badań genetycznych, więc nie wiem czemu poroniłam... Choć z histpatu wyszedł mi obrzęk trofoblastu i pani profesor, do której jeżdżę, powiedziała, że prawdopodobnie czegoś zabrakło w moim organizmie i nie mogło się wykształcić łożysko... Później się okazało, że miałam glistę 😞 dc może to to... Ale teraz po wynikach testu pappa wiem, że w tej ciąży mam właśnie bardzo niskie białko pappa (3 razy poniżej dolnej granicy). Stąd też tak wysokie ryzyko zahamowania wzrostu płodu. Ale od początku ciąży biorę polocard (na początku profilaktycznie, a po teście się okazało, że dobrze, że brałam od 5ego tygodnia). Być może powodować poronienia był taki sam - bo białko pappa odpowiada też za niedomagania łożyska...
Nie robiłam amnio. Byłam zapisana, ale nie poszłam. Tego samego dnia, co test pappa robiłam sanco (tak mieliśmy od początku postanowione, że będziemy robić dla zasady) i po 2 tygodniach (akurat miałam covid i ledwo dałam radę odebrać telefon, bo bardzo ciężko go przeszłam) zadzwoniła pani, że wg sanco dzuecko jest zdrowe.
Więc po prostu na amnio nie poszłam, bo mam nadzieję, że sanco się nie myli...

Trzymam kciuki za starania i dobre leczenie ❣️
Witamy Cię cieplutko 😄 Tak jak dziewczyny piszę to forum uzależnia🤗
Teraz wsxystko już się ułoży, bo forumowe ciotki trzymają kciuki✊
Ja też z podobną historią co Ty.
Jedna corka z pierwszego związku.
Teraz miała być w sierpniu druga z nowym partnerem. Niestety poroniłam miesiac temu.
Przykro mi, że również poroniłaś 😞 trzymam kciuki za starania ❣️
Ja już nawet nie zdążę w wieku 42🤪 bo przymusowa przerwa po poronieniu mi przeszkodzi.
Dziewczyny jutro mam pierwszą wizytę u ginekologa po zabiegu. Mam trochę wyników, zobaczymy co mi powie o ewentualnych staraniach. I co ( jakie leki) zaproponuje, zeby znów nie poronić.
Ja, tak jak pisałam wyżej, odkąd tylko zrobiłam betę brałam polocard. I jak się później okazało to nad chyba ratuje...
Trzymam kciuki za dobre leczenie i owocne starania ❣️
Jeśli ja zdecyduję sięna drugie, to mam nadzieję, że zdążę do 45, więc luz. Wśród Francuzek, moich koleżanek z pracy są dwie, które urodziły w wieku 45 lat, fajne babki, fajne dzieci..., one spełnione jako matki, dzieci z uśmiechem chodzą do szkoły obok przez nie odprowadzane, często je z dzieciakami widzę, i o to chyba też chodzi❤🥰.
To jest pierwsze dzuecko mojego partnera i on też by chciał jeszcze jedno 😉 tylko ja się już boję bardzo... Jakby nie ten strach...
Ale to jest super, o czym opowiadasz ❤️
Ja mam termin na 7 maja (z OM na 16 maja, ale lekarz cały czas trzyma się terminu z USG prenatalnego, więc ja też 🙂)
Czy te złe wyniki pappa były poprzedzone jakimiś nieprawidłowościami w USG? Robiłaś potem amnio? Ja mimo wieku (42) nie zdecydowałam się na pappa, bo bałam się że już z samych statystyk wynik będzie nieciekawy. Obiecałam sobie, że zrobię dalszą diagnostykę (np. Nifty lub pappa i ewentualnie amnio), jeśli cokolwiek w usg będzie niepokojące. Narazie wszystko wygląda bardzo dobrze, ale nie ukrywam, że gdzieś z tyłu głowy jakiś niepokój jest, choć z każdym kolejnym USG nadzieja na zdrowe dziecko wzrasta... I tego się trzymam 🤗
Kwiatek, kiedy dokładnie masz urodziny, jeśli wolno spytać? U nas w rodzinie też jest przypadek, że ojciec dostał córkę na urodziny😁a moje najstarsza córka i najmłodszy syn mają urodziny dzień po dniu🙂
Test pappa miałam robiony wtedy, co usg prenatalne. W usg wszystko było dobrze (kość nosowa, przezierność karkowa, pezepływy, brak fali zwrotnej, itd.)
Spodziewałam się, że wynik będę miała zawyżony, z racji wieku, ale nie aż tak 😐 i nie dwóch trisomii 😞
Mam nadzieję, że ten test pappa mnie tylko niepotrzebnie nastraszył... Pije z drugiej strony - dzięki temu, że wiem, że mam tak niskie białko pappa wiem, że muszę bardziej kontrolować przyrost dzuecka i koniecznie brać polocard...

Mam nadzieję, że u nas obu po porodzie okaże się wszystko ok ❣️
Dziewczyny bo my te 40 to tylko w dowodach mamy, no czytajcie tu, nie wychodzimy na stare baby tylko na dojrzała młodziez 😂 czyli w idealnym momencie te nasze dzieciaczki 😜🏆
Też tak myślę 😉 ale jak przeczytałam, że ciążę Megan Markle określają jako że geriatryczną, to się trochę uśmiałam 🤪
Ewonia Robiłaś amniopunkcje? Dziewczynka chyba czy chyba Natalka?
Ależ dużo dziewczynek na tym wątku!
Chyba Natalka 😉 wg sanco od ok. 15 tygodnia wiem, że dziewczynka 😉


Dziękuję wszystkim Wam za ciepłe przyjęcie 😊
 
Witajcie.
Wczoraj i dziś rano testy pokazały mi II KRECHY. Wypada 4t3d. W listopadzie skończyłam 40 lat 🙂. Mam już trojke dzieci - dwóch synów (13,5 l i prawie 6l) i córkę 10l.
Jutro wybieram się do labo m.in. na betę.
Spróbuje nadrobić trochę ten wątek i mam nadzieję zostać tu dłużej. 🙃
Hej powodzenia ja ten sam rocznik.
 
Dziewczyny czy w 4t4d beta HCG 981 jest ok?
Glukoza wyszła mi 94.8 przy normie 70-99. Pewnie czeka mnie wcześniejsza krzywa cukrowa.
Do Bety to powinnaś mieć rozpiskę ale chyba ok. Ja robiłam w 8tc. Chciałam mieć wynik i pojechałam z nim na pierszą wizytę. A co do cukru to tak. W naszym wieku to dwa razy robimy. Ale jak robiłaś cukier może jadłaś dużo słodkiego. Owoce też podnoszą cukier.
 
Katrinaka, ja Cię rozumiem, bo pamiętam moment przy pierwszym dzidziusiu, że jak sprawdziłam, że się urodzi na początku marca, to mi się przykro zrobiło, że już po moich 40tych urodzinach, a ja chciałam zostać mamą przed 40tką, no to się Bóg na mnie zemścił, i urodziłam przed 40tką...
A teraz rok później po tym doświadczeniu, po wielu życiowych przemyśleniach, rozum do pewnych rzeczy dojrzał, przewartościował świat i teraz inaczej na to patrzę❤🥰❤ i te lata, to są tylko lata🤷‍♀️.
Właśnie teraz to wiem, lata to są tylko lata 😘
 
No mamuśki jest nas co raz więcej. Ale opowiadał mi mój lekarz że ilość ciąż spada. Być może przez pandemię. Ale pamiętam4 lata temu jak ledwo mogłam się do niego dostać a teraz ma wolne terminy.
A to ciekawe... I co jest powodem...
Ja mam wrażenie, że w moim mieście to jakaś epidemia😁 dlatego boję się o miejsce w szpitalu
 
reklama
Ja się urodziłam 25.02 i właśnie wtedy kończę 40 lat 😁 chciałam Ci powiedzieć, że w obu poprzednich ciążach leżałam tak, jak Ty, plackiem przez 3 miesiące (mogłam wstawać tylko do toalety), ponieważ miałam ogromne skurcze. Dziewczynki dostały sterydy na płuca, ja brałam trochę leków i wiesz co się stało? Obie urodziłam 3 dni po terminie 😂

Ja też będę majową mamą, jak Ty 🥰 mam termin na 17 maja, właśnie zaczęłam 28 tydzień 😊


Część Dziewczyny 😀 chciałam się przywitać... Czytam Was od jakiegoś czasu, choć troszkę z przerwami 😉
Jak już pisałam, za 9 dni kończę 40 lat. Mam 2 córeczki (Hanię 14 lat i Alę 12 lat) i 1 Aniołka (poroniłam w 8 tygodniu, 7 listopada 2019 roku dowiedziałam się, że serduszko przestało bić, a w nocy z 9 na 10 miałam zabieg). 2 córeczki mam z pierwszego małżeństwa, a Aniołka i Niunię (chyba Natalkę) z kolejnego związku.
W tej ciąży przeszłam kilka strasznych rzeczy, w tym okropną diagnozę po teście pappa (ryzyko zespołu Downa 1:71 oraz zespołu Edwardsa 1:117), a także covid.
Mam też duże ryzyko zahamowania wzrostu płodu 1:30. Niestety w tej ciąży też mnie męczą skurcze i to zaczęły się 10 tygodni wcześniej, niż w poprzednich ciążach, ale jeszcze nie leżę.

Postanowiłam tu dołączyć otwarcie, bo fajnie się czyta u Was o tym "dojrzałym macierzyństwie" ❤️
Witaj. Ja też jestem tu od niedawna. W listopadzie 2020 skończyłam 40 lat. A w walentynki dowiedziałam Się że jestem e ciąży. 😁 Mam już trojke dzieci.
 
Do góry