reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Dziewczyny ja po wizycie, z małą wszystko ok, waga 3 kg , lekarka mówi że może być ciut mniejsza ale w normie. CC planowane na poniedziałek . Jak wszystko pójdzie dobrze to moja księżniczka Święta już spędzi w domu .
Ale wyjątkowe Święta Ci się szykują😍. To trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze poszło w poniedziałek. 😗
 
reklama
Ojej a co sie dzieje , ze cc?
Piekny prezent pod choinke przyniesiesz!
Wiercipięta, ułożona poprzecznie znowu. A ja już się boję ryzykować ciężkim porodem, tyle przeszłam już w tej ciąży. Po tym covidzie jestem dalej dużo słabsza i moje serce reaguje dziwnie na stres i wysiłek. Zdaję sobie sprawę że cc nie jest lepsze i że być może jeszcze by się obróciła, Ale po decyzji lekarza czuję się spokojniejsza.
 
Wiercipięta, ułożona poprzecznie znowu. A ja już się boję ryzykować ciężkim porodem, tyle przeszłam już w tej ciąży. Po tym covidzie jestem dalej dużo słabsza i moje serce reaguje dziwnie na stres i wysiłek. Zdaję sobie sprawę że cc nie jest lepsze i że być może jeszcze by się obróciła, Ale po decyzji lekarza czuję się spokojniejsza.
Ah to pewnie , ze lepiej. Jeszcze by byly komplikacje jakies, lepiej na spokojnie.
Bede trzymac mocno kciuki i czekac na wiesci i fotki 🤩
 
Wiercipięta, ułożona poprzecznie znowu. A ja już się boję ryzykować ciężkim porodem, tyle przeszłam już w tej ciąży. Po tym covidzie jestem dalej dużo słabsza i moje serce reaguje dziwnie na stres i wysiłek. Zdaję sobie sprawę że cc nie jest lepsze i że być może jeszcze by się obróciła, Ale po decyzji lekarza czuję się spokojniejsza.
Dawno miałaś covida? Jak przechodziłaś? Ja prawdopodobnie właśnie to świństwo przechodzę, jutro mam test. I boję się o Małą...
 
Agda przeszłam w 32 tc. W zasadzie 2 tyg, po kolei wszystkie objawy . Okropny ból głowy 2 dni, temp 38 ale tylko 1 doba, potem ból oka, tak jakby zatoki bez kataru, kaszel i bóle mięśniowe, po tygodniu utrata wechu i smaku Ale to wszystko tak stopniowo. Najgorsze było osłabienie, temp 35.8 i taka mgła mózgowa z zawrotami głowy. Węch dopiero zaczyna mi wracać teraz. Takie zatkane nozdrza mam do tej pory, tak samo jak osłabienie i kołatanie serca.
Lekarka uspakajała mnie że nie miała przypadków żeby zaszkodziło dziecku, nawet we wcześniej ciąży. Podobno w ciąży lżej się przechodzi, mnie trochę przeczołgało, ważne to dużo pić, dużo wit c, i takie domowe leczenie, ja skończyłam na antybiotyku bo mi zeszło na krtań. Nie wolno tych leków na wirusy.
 
No to wygląda na to że przechodzę niemal dokładnie tak samo. Najpierw ból głowy i mięśni (1-2 dni), 1 dzień niewysokiej gorączki, potem jakby zatkane zatoki bez kataru (nadal ból głowy taki nad oczami i chwilami ból oczu), teraz doszedł kaszel i utrata węchu. Męczę się już od ponad tygodnia, więc mam nadzieję, że z górki. Najgorsze jest to, że wcześniejszych objawów nie wiązałam z covidem - mąż chodził do pracy, syn do p-la, ja do sklepu. Teraz oczywiście mamy kwarantannę, a jutro test...
 
Z domowych metod piję wodę z imbirem, miodem i cytryną, syrop prenal dla ciężarnych, syrop z selera z miodem i płuczkę zatoki. Ale osłabiona jestem bardzo....
 
Jutro będzie 37,6 i idę na wizytę. Jutro dowiem się ostatecznie czy Sn czy Cc. Jeśli Cc to pewno przed świętami bo termin mam na 1 styczeń. Parę dni różnicy a dla dziecka cały rok . Ale trudno, byleby dobrze się skończyło obojętne co to będzie .
Kwiatek te kłucia są nieprzyjemne ale nie są groźne. To więzadła mięśni bolą u leżących podobno bardziej bo leżenie osłabia mięśnie.
Arona masz rację u mnie to już kumulacja wszystkiego, aż samej mi z tym ciężko [emoji23]
Agda półmetek ciąży to chyba najprzyjemniejszy czas , już po tych wszystkich mdłościach a brzuszek jeszcze nie męczy.
Pulp, Nadja, dziewczyny co u Was tak cicho.
Tanita kupujesz już wyprawkę?
Tojaka, Ilovesummer a jak Wasze maleństwa ??
U nas powoli sie normuje. Mala już 5 tygodni ale dalej dużo śpi więc i ja sie wysypiam. Już tak rozumnie patrzy na świat- fajny z niej dzidziuś. Z karmieniem też coraz lepiej. Dziś weszłam zobaczyć co tam u Ciebie, bo na wylocie już jesteś :) Mam nadzieję, że juz niedlugo bedziezz tulić maleństwo. Trzymam kciuki !
 
reklama
Z domowych metod piję wodę z imbirem, miodem i cytryną, syrop prenal dla ciężarnych, syrop z selera z miodem i płuczkę zatoki. Ale osłabiona jestem bardzo....
To dokładnie tak samo, najdłużej trzyma to osłabienie, po 2 tygodniu robilam badania krwi bo myślałam że to może anemia, lezalam w łóżku i kręciło mi się w głowie. Ale badania wyszły idealne, przyczyną było to dziadostwo.
Dbaj o siebie i spij ile możesz.
Wszystko będzie dobrze [emoji847]
 
Do góry